Księga magii ceremonialnej wraz z czarostwem i nekromancją

Ocena: 5 (1 głosów)

"Księga magii ceremonialnej" wydana w Londynie roku 1911 jest poprawioną wersją pierwotnie bardziej prowokacyjnie zatytułowanej "Księgi czarnej magii i paktów" (roku 1898) Praca ta to próba analizy wielu grymuarów, wyjaśnienia kryjącej się za nimi historii, obalania otaczających ich mitów oraz oceny wielu kontrowersyjnych kwestii, jak choćby przywoływania aniołów w celu unicestwienia wrogów. To książka, jaką powinien mieć w zbiorach każdy poważnie zajmujący się badaniem magii, gdyż na zawarte tu materiały trudno gdzie indziej trafić. Arthur Edward Waite (1857-1942) był jedną z głównych postaci zachodniego okultyzmu. Najlepiej znany jest jako twórca popularnej talii tarota Rider-Waite. Był też płodnym autorem i pełnił rolę lidera w kilku okultystycznych bractwach, łącznie z "Hermetycznym Zakonem Złotego Brzasku".

Informacje dodatkowe o Księga magii ceremonialnej wraz z czarostwem i nekromancją:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2015 (data przybliżona)
Kategoria: Wiedza ezoteryczna
ISBN: 978-83-62381-95-1
Liczba stron: 290
Tytuł oryginału: The Book Of Ceremonial Magic Including Sorcery and Necromancy
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: Marek Skierkowski

więcej

Kup książkę Księga magii ceremonialnej wraz z czarostwem i nekromancją

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Księga magii ceremonialnej wraz z czarostwem i nekromancją - opinie o książce

Avatar użytkownika - Sadu
Sadu
Przeczytane:2022-03-03, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2022, POSIADAM,

Księga magii ceremonialnej" Arthura Edwarda Waite nie jest podręcznikiem magii ceremonialnej, mimo iż autor takowe pisał. Tym razem mamy do czynienia z ogólnymi zagadnieniami i krytyczną oceną najbardziej znanych ksiąg okultystycznych.
Samego autora pewnie większość zainteresowanych tematyką kojarzy głównie ze stworzoną przez niego talią tarota. Znany jest także jako członek bractw okultystycznych. Warto się bliżej zapoznać z tą postacią. Książka zawiera krótką notatkę biograficzną skupiająca się jednak niestety głównie na kartach.

W księdze raczej nie odnajdzie się okultystyczny laik. Jeśli ktoś z magią ceremonialną ma do czynienia po raz pierwszy książka może być dla niego po prostu ciężka. Najprawdopodobniej nie znajdzie też w niej tego czego oczekiwał. Fakt, jeśli ją przejrzeć mamy mnóstwo opisów rytuałów i tajemniczych symboli, które mogą skusić niewtajemniczonego fascynata zjawiskami nadprzyrodzonymi. Czy zatem nie jest to książka dla kogoś, kto chce sobie ,,powywoływać duchy"? Właściwie jest, bo może da mu to trochę do myślenia.

Autor opisuje, skąd wzięły się znane księgi zawierające magiczne rytuały. Zastanawia się nad ich autentycznością, prawdziwym pochodzeniem, zmianami, jakie nastąpiły na drodze tłumaczenia. Zaciera także różnice między czarną a białą magią.

Z książki możemy dowiedzieć się również, jak wygląda ceremonia przywoływania złych duchów. Autor dokonuje krytycznej analizy porównawczej dwóch ważniejszych ksiąg "Prawdziwej czarnej magii" i "Klucza Solomona". Przejdziemy przez etap przygotowania operatora, wykonania niezbędnych przedmiotów, ustalenia odpowiedniego czasu. Przyjrzymy się duchom i ich hierarchii wraz z pieczęciami. Znajdziemy też kilka pomniejszych rytuałów niewidzialności, odkrywania skarbów, czy przywoływania kobiet.

Autor uświadamia nam, od jak dawna istniała magia ceremonialna i jaką ma wartość historyczną. Warto też zauważyć, że mimo występujących w rytuałach modlitw, powstały one nie po to, by dążyć do oświecenia i jedności z Bogiem, ale by zaspokajać chciwe żądze ludzi.

Z jednej strony mamy wartościową pozycję pozwalającą na szybki przegląd bardzo wielu dzieł. Jednak minusem moim zdaniem jest to, że w księdze bardzo mało jest tak naprawdę samego autora. Cytuje duże fragmenty w całości, by oznaczyć je tylko krótkim komentarzem. Ktoś, kto chciałby zaznajomić się z całym rytuałem i tak będzie musiał sięgnąć do źródła. Na potrzeby oceny w wielu miejscach wystarczyłby tylko przytoczony fragment przykładowo dość długich modlitw. Przez to książka wydaje się, jakby na silę przedłużona. Jednocześnie już daje dostateczne źródło, by nierozważne osoby próbowały czarnej magii na własną rękę. Najprawdopodobniej niczego nie osiągną, ale czy to zagraża ich duszy, to już kwestia wiary.

Księgę magii ceremonialnej mogę polecić osobom zainteresowanym okultyzmem zarówno od strony praktycznej jak i teoretycznohistorycznej. Może nie jest wielkim źródłem wiedzy, ale sama znalazłam tam trochę ciekawych treści.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy