Postanowiłam być kronikarką niszczonego przez barbarzyńskie hordy miasta – napisała w 1939 roku Aurelia Wyleżyńska. Nigdy wcześniej nie publikowane Kroniki wojenne są jednym z najważniejszych tekstów dotyczących II wojny światowej.
Tytuł nie jest zwyczajnym dziennikiem z czasów wojny. Ujęte w formę reportażu, sporządzane na gorąco zapiski, tu i teraz chwytające ulotność wrażeń, doświadczenia grozy i śmierci, są ponadczasowym świadectwem terroru i zarazem portretem psychologicznym polskiego społeczeństwa pod niemiecką okupacją.
Aurelia Wyleżyńska, dziś zapomniana, a bardzo popularna przed wojną publicystka i pisarka, była jedną z pierwszych studentek Uniwersytetu Jagiellońskiego. Określała się jako wolnomyślicielka i feministka. Wraz ówczesnym mężem Janem Parandowskim była współzałożycielką Związku Zawodowego Literatów Polskich we Lwowie. Publikowała między innymi w „Gazecie Lwowskiej”, „Placówce”, „Trybunie Polskiej” i „Kurierze Poznańskim”. Na łamach „Przewodnika Naukowego i Literackiego” ukazało się jej studium Narcyza Żmichowska w świetle swoich zwierzeń, wydała powieści U złotych wrót oraz Niespodzianki, a także szkic Maria Leszczyńska na dworze wersalskim. Pisała również o początkach rządów bolszewików, wykorzystując własne doświadczenia z okresu internowania w Rosji w czasie I wojny światowej. Zakochana w kulturze francuskiej przeprowadziła się w 1924 do Paryża, do kraju wróciła w roku 1937. Wybuch wojny przywiódł ją do Warszawy.
W dzienniku Autorka łączy gorący patriotyzm z punktem widzenia obywatelki świata. Niezależnie od tego czy dotyczy to polskiej prowincji i rodzinnego dworu w Wielgolesie, losów inteligencji polskiej, konspiracji w której brała udział, Niemców, Rosjan czy Zagłady polskich Żydów. Ten ostatni wątek, z uwagi na pomoc jaką niosła wielu swoim znajomym, jest szczególnie wyeksponowany. Autorka unika ocen, skupiając się na kontekście i splocie okoliczności, które jednych doprowadzają do aktów okrucieństwa, innych czynią biernymi, a w jeszcze innych budzą bohaterstwo.
Tragiczna śmierć Autorki w trzecim dniu Powstania Warszawskiego uniemożliwiła jej wydanie Kronik, choć było to jej ostatnią wolą. Zapomniany dziennik spoczywał rozproszony w archiwach i bibliotekach. Dopiero dziś, siedemdziesiąt osiem lat po śmierci Aurelii Wyleżyńskiej, jeden z najważniejszych polskich tekstów wojennych zostaje przywrócony polskiemu społeczeństwu.
Wydawnictwo: PIW
Data wydania: 2022-03-16
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 0