Królik i Misia, tom 1: Niesmaczne zwyczaje Królika

Ocena: 4.33 (6 głosów)

Misia jest wielkim, przyjacielskim niedźwiedziem, a niedźwiedzie - jak wiadomo zapadają w sen zimowy. Królik jest mały, królik kradnie innym zapasy, królik jest przemądrzały i nie ma przyjaciół. Ciekawe dlaczego… Jak myślicie, co się stanie, kiedy tych dwoje się spotka? Czy niesmaczne zwyczaje królika i bezgraniczna ufność Misi dobrze wróżą tej znajomości? Dowiedz się, na czym polega prawdziwa przyjaźń.

Informacje dodatkowe o Królik i Misia, tom 1: Niesmaczne zwyczaje Królika:

Wydawnictwo: Zielona Sowa
Data wydania: 2017-01-11
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788380731806
Liczba stron: 112
Tytuł oryginału: Rabbit & Bear. Rabbit's Bad Habbits
Język oryginału: Polski
Tłumaczenie: Teresa Bielecka
Ilustracje:Jim Field

więcej

Kup książkę Królik i Misia, tom 1: Niesmaczne zwyczaje Królika

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Królik i Misia, tom 1: Niesmaczne zwyczaje Królika - opinie o książce

Avatar użytkownika - luimig
luimig
Przeczytane:2017-04-07, Ocena: 3, Przeczytałam, Książki dla dzieci 2017,
Książkę kupiłam z myślą o mojej 5-latce. Tematyka przyjaźni, piękne spokojne błękitne ilustracje.. to wszystko brzmiało zachęcająco. Na początek to co mnie w książce urzekło - rysunki utrzymane w bardzo zimowej atmosferze, niebieskie i przyjazne. Niestety treść jest również ważna.. i mogę powiedzieć z całą odpowiedzialnością - to książka stanowczo nie dla 5-latków. Nie wiem zresztą dla kogo.. brak interesującej treści, przyjemnego pozytywnego humoru także. Brak walorów edukacyjnych, brak ciekawej akcji... jedyne czego dowiedziałyśmy się z córką z treści opowiadania o Misi i Króliku to fakt, że króliki robią dwie kupy z tym, że tą pierwszą zawsze zjadają, a tej drugiej nie. Szkoda miejsca na półce.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Dizzy
Dizzy
Przeczytane:2017-02-23, Ocena: 5, Przeczytałam, 80 książek 2017, Ulubione,

Książeczka Królik i Misia. Niesmaczne zwyczaje królika od razu rzuciła mi się w oczy, gdy tylko ujrzałam ją w zapowiedziach wydawnictwa Zielona Sowa. Przede wszystkim zaintrygował mnie tytuł i urocze postaci na okładce, ale całości dopełniła rekomendacja jednego z moich ulubionych pisarzy, Neila Gaimana - Ta książka sprawi, że rozśmiejesz się na cały głos. Muszę przyznać, że autor ten miał rację - opowiastka ta doprawdy ogromnie mnie rozbawiła!
Julian Gough napisał tę bajeczkę wraz ze swoją córką, o czym możemy dowiedzieć się w dedykacji. W przygodach Królika i Misi czuć wkład dziecka, jest napisana bardzo przyjaznym młodemu czytelnikowi językiem. Opisy są zabawne, a dialogi proste i przekomiczne. Postać Misi jest niezwykle poczciwa i ciekawska, przypomina właśnie - choć na pewno nie rozmiarami - małą dziewczynkę. Być może autor stworzył ją właśnie na podobieństwo swojej podopiecznej? Inaczej ma się sytuacja z Królikiem. Jest to dość niemiły osobnik i niecierpliwy, obdarzony wieloma innymi, niezbyt przyjemnymi cechami. Choć opowieść jasno ukazuje, że tytułowymi niesmacznymi zwyczajami zdaje się być zjadanie przez uszatego kup, to... dla czytelnika nie są one najbardziej nieprzyzwoite. Najbardziej niesmacznymi zwyczajami królika zdają się być kłamstwa i podkradanie żywności innym, spożywanie własnych odchodów zdecydowanie schodzi na dalszy plan - taka jest nie tylko moja opinia, ale i ośmiolatki, z którą tę książeczkę czytałam.
Niemniej, to nie tyle powieść o okropnym Króliku i uroczej Misi, a o przyjaźni. W tej opowieści idealnie sprawdza się powiedzenie prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Królik wpada w tarapaty, a głodna Misia - która wcześniej dostała od uszatego najczarniejszą i najsmutniejszą marchewkę - ratuje małego towarzysza przed zębiskami wilka, częściowo dzięki radom, które wcześniej od niego w nieprzyjemny sposób otrzymała.
Oczywiście, jak to w opowieściach dziecięcych bywa, Królik zmienia nastawienie do Misi i oddaje jej skradzione zapasy, a Misia - jak na dobrą postać przystało - wybacza mu i... przyjaciele lepią razem wymarzonego przez niedźwiedzicę bałwana. Co więcej, bohaterka proponuje Królikowi pobycie razem z nią misiem i zamieszkanie razem w jaskini. Z tej okazji urządzają sobie piknik z resztek zapasów i to w przepięknej scenerii, przy blasku z księżyca.

Wyjrzał przez wejście do ciepłej jaskini i zobaczył bałwana mieniącego się w świetle księżyca. - Wygląda na samotnego, stojąc tak sobie na chłodzie - powiedział. - Rano możemy zrobić mu przyjaciela - wymruczała sennie Misia. Po tym Królik i Misia zasnęli razem w ich ciepłej jaskini. 
Królik i Misia. Niesmaczne zwyczaje królika to cudowna i przezabawna opowieści o przyjaźni, która kryje w sobie wiele morałów. Poza świetną historią, wyróżnia się niebanalną szatą graficzną - szaro-biało-niebieskie ilustracje intrygują znacznie bardziej niż sztampowe wielokolorowe. Jestem pewna, że to nie ostatnia nasza przygoda z tą serią. Ogromnie nie możemy doczekać się kolejnym tomów. Polecamy serdecznie - dwudziestoparolatka i dziesięciolatka! :)

Link do opinii
Avatar użytkownika - testolandia
testolandia
Przeczytane:2017-01-19, Ocena: 6, Przeczytałam,
Niedźwiedzica Misia przypadkowo budzi się w połowie zimy. Jest głodna, jej zapasy zostały skradzione, a w dodatku na dworze panuje zamieć śnieżna. Misia nie traci jednak dobrego humoru i postanawia ulepić pierwszego w życiu ... bałwana. Poznaje pesymistycznie nastawionego do życia Królika, który ma sporo za długimi uszami. Przemądrzały truś wyjaśnia niedźwiedzicy zasady panujące w zimowym świecie. Czy pod wpływem życzliwości Misi nasz uszaty bohater zmieni swoją postawę? Czy przyjaźń pomiędzy tak różnymi charakterami jest możliwa? Czy Wilk może zostać wegetarianinem? Nie zdradzę, jakie to niesmaczne zwyczaje ma Królik, ale wierzcie mi "niesmaczne" to bardzo delikatne określenie. Ja użyłabym obrzydliwe. Oczywiście zachwycony 5-latek zaśmiewał się do łez z dziwnego zachowania Królika. Rozmiar książki idealny do małych rączek. Ilustracje wykonane w odcieniach szarości, błękitu i bieli są zachwycające, idealnie oddają charakter zwierząt. Estetykę wydania oceniam na piątkę. Książka napisana jest fenomenalnie i doskonale się ją czyta. Zabawne dialogi, nietuzinkowe ilustracje zajmujące większość strony i czytelny morał to jest to, co lubimy najbardziej. Mój synek był zachwycony opowieścią o sympatycznych zwierzakach. Nie możemy doczekać się kolejnego tomu.
Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2017-01-19, Ocena: 5, Przeczytałem,
KIEDY MISIA SPOTKAŁA KRÓLIKA Zabierając się do lektury pierwszego tomu ,,Królika i Misi" spodziewałem się niezłej bajkowej opowiastki. Wcześniej przekartkowałem książeczkę, dałem się uwieść uroczym ilustracjom i wiedziałem już, że zabawa będzie niezła. Nie spodziewałem się jednak, że ta niepozorna publikacja okaże się tak uroczą i wspaniałą historią dla dużych i małych. Misia budzi się pewnego zimowego dnia. A właściwie budzi ją mały złodziej, który właśnie ucieka z jaskini. Miód, łososie, nawet żucze jaja - wszystko to przepada w jednej chwili, a na dodatek nasza bohaterka wyszła ze snu o wiele za wcześniej. Ale skoro już się obudziła, postanawia zrobić coś, co od zawsze chodziło jej po głowie: ulepić bałwana! I wtedy poznaje jego. Królik jest zwierzęciem bardzo pragmatycznym i cynicznym. Grawitacja to dla niego podstawa - sprzeciwiać się jej nie ma po co, bo tak jest i już. Pomiędzy obojgiem zaczyna się rodzić przyjaźń na dobre i na złe, ale zanim taką się stanie, Misia i Królik będą musieli przeżyć niejedną przygodę! Jakie to jest urocze! Niewiele tekstu, ale ileż w nim słodyczy i ileż oferuje przyjemności. Treść jest prosta, bo skupiona na dążeniu do stworzenia bałwana (plus myśleniu o jedzeniu, bowiem Misia nie ma czym napełnić brzucha), ale jakże świetnie poprowadzona. Kontrast zachowań głównych zwierzęcych bohaterów prowadzi do wielu zabawnych sytuacji, a sam Królik jest postacią absolutnie trafiającą do serca. Cyniczny, dziwny, ponury, zachowuje się w specyficzny sposób, a historie, które snuje (absolutną perełką jest opowieść o jego krewnym, który musiał zjeść własną nogę) są najlepszymi momentami książki. I chociaż ,,Niesmaczne zwyczaje..." zostały napisane w sposób prosty, przeznaczony stricte dla dzieci, również dorośli będą się bawili znakomicie. Jest jednak coś nawet lepszego, niż treść - ilustracje. Przepiękne grafiki wykonane przez Jima Fielda z miejsca kupiły moje serce. Nic w tym jednak dziwnego. Są proste, są cartoonowe, ale przy tym pełne detali, ujmujące i niezwykle klimatyczne. Aż cieszy, że w książeczce jest ich tak wiele, iż dominują nad tekstem. Podsumowując: warto pod każdym względem. ,,Królik i Misia" to wspaniała, mądra i piękna publikacja, którą polecam i dzieciom i dorosłym. A sam z niecierpliwości czekam na kolejny tom. Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/01/19/krolik-i-misia-tom-1-niesmaczne-zwyczaje-krolika-julian-gough-jim-field/
Link do opinii

No niestety, zawiodłam się na tej książce. Opisy, recenzje, "reklama" na okładce wskazywały na zabawną lekturę. Tymczasem... śmiechu zero. Nieco dydaktycznej gadki, sporo informacji o króliczych kupach.

Ocena stosunkowo wysoka ze względu na przyjemne ilustracje. W zasadzie jedyny plus tej książki.

Link do opinii
Avatar użytkownika - KarenKa
KarenKa
Przeczytane:2018-04-16, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Królik i Misia, tom 2: Utrapienie Królika
Julian Gough0
Okładka ksiązki - Królik i Misia, tom 2: Utrapienie Królika

W lesie Królika i Misi niespodziewanie pojawia się Dzięcioł, który postanawia wydrążyć dziuplę w drzewie rosnącym tuż przy norce Królika. Nowy lokator...

Królik i Misia. Sposób na przekąskę
Julian Gough0
Okładka ksiązki - Królik i Misia. Sposób na przekąskę

CHLUP! Tajemniczy przybysz ląduje w spokojnym jeziorze tuż obok Królika i Misi. Jest niesamowity czy przerażający? Czy to maleńka, puchata sówka, czy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy