,,Mroczne sekrety. Historia Iduny i Agnarra" to powieść opowiadająca o młodości rodziców Elsy i Anny z ,,Krainy Lodu". Szesnastoletnia Iduna skrywa mroczną tajemnicę: ta na pozór zwyczajna arendelska dziewczyna, młoda wynalazczyni i najlepsza przyjaciółka księcia Agnarra, należy do ludu Northuldra, z którym mieszkańcy Arendelle są w konflikcie od czasu bitwy w Zaczarowanym Lesie. Iduna musi za wszelką cenę utrzymać swoje pochodzenie w sekrecie przed wszystkimi, nawet przed Agnarrem. Od tego zależy jej życie... Ta romantyczna historia zachwyci wszystkich miłośników filmów z serii "Kraina Lodu".
Wydawnictwo: OLESIEJUK
Data wydania: 2021-11-17
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 13-15 lat
ISBN:
Liczba stron: 376
Tytuł oryginału: Frozen 2: Dangerous Secrets: The Story of Iduna and Agnarr
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Dorota Radzimińska
Przeczytane:2024-01-12, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, 2024, Mam,
Tak, było to banalne dopowiedzenie i co najmniej żerowanie na dochodowej kinowej historii. Ale czytywałam już gorsze dodatki do serii opowiedziane z minimalnie innej perspektywy. Owszem, czasem miałam wrażenie, że elementy po prostu wyciągnięte z obu filmów są mi, za przeproszeniem, pchane do mordy na siłę. Ostatecznie ile można słuchać o zamiłowaniu do czekolady? Ale też należy przyznać, że książka robi dokładnie to, co powinna. Może popełniłam błąd, sięgając po nią tuż po "Elantris", bo tamta pozycja przy zaskakująco zbliżonej tematyce (mariaże polityczne i insze w tym guście) pokazała czytelnikowi zupełnie inną głębię. "Historia Iduny i Agnarra" to zaledwie opowiastka, o prościutkiej fabule, ale też autorka doskonale wie, jak poruszyć odpowiednie struny w sercu czytelnika. Nie jestem mega fanką "Krainy lodu", a pod koniec prawie roniłam łzy bezsilności, utożsamiając się z bohaterami uwikłanymi w wieloletnią sieć kłamstw. Ale to też mój personalny ból, nie znoszę, gdy postaci coś przed sobą ukrywają, gdy najprawdopodobniej szczera rozmowa rozwiązałaby większość problemów. Może i to baśniowo utopijne z lekkim dodatkiem ludzkich problemów, ale i tak cieszę się, że na tę pozycję trafiłam. Nawet jeśli prosta rozrywka - warto!