Kotek Splotek idzie do szkoły po raz pierwszy i jest bardzo zmartwiony. Co się stanie, jeśli z nikim się nie zaprzyjaźni? Na wszelki wypadek zabiera ze sobą przyjaciela, ukochaną myszkę Zygmunta. Chowa Zygmunta w pudełeczku na drugie śniadanie. Pani nauczycielka, magister Kizia-Mizia, przedstawia Splotka klasie i zaczyna ważną lekcję. Ale na przerwie Zygmunt ucieka z pudełeczka, a wszystkie kotki robią to, co kotki robią najchętniej (gonią mysz!). Splotek znów się martwi. Czy nie straci wszystkich przyjaciół – starych i nowych? Na szczęście pani Kizia-Mizia czuwa i uczy kotki, że… KOTY NIE GONIĄ MYSZY – przynajmniej w szkole. Może szkoła nie jest taka zła?
Wydawnictwo: Vesper
Data wydania: 2010-11-10
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 32
Tytuł oryginału: Splat the Cat
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Jędrzej Polak
Przeczytane:2021-01-16, Ocena: 5, Przeczytałam, 2021, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2021, 52 książki 2021,
"Kotek Splotek" to przeurocza książeczka wspierająca dzieci pierwszego dnia szkoły, a nawet przedszkola. Z humorem, mądrością, dobrze napisana, ciepła i przytulna, ucząca tolerancji. Pokazanie problemu tremy przed nowym miejscem, nową grupą na przykładzie zwierząt pomoże dzieciom uporać się z własnymi strachami. Nauczy też akceptacji dla odmienności i nieszablonowego myślenia i pokaże dzieciom, jak dorośli (pani Kizia-Mizia :D) elastycznie muszą reagować na rzeczywistość. Grafika może mało kolorowa, ale oryginalna i bardzo przyciągająca. Dla nas cudo!