Kosmos. Możliwe światy

Ocena: 6 (2 głosów)

"Kosmos: Możliwe światy" to kolejna odsłona porywającej gwiezdnej odysei zapoczątkowanej przez Carla Sagana i Ann Druyan. Serial Kosmos stał się światowym fenomenem, wyemitowanym w 181 krajach na całym świecie. W tej części Ann Druyan kontynuuje elektryzującą podróż przez 14 miliardów lat ewolucji kosmosu, odsłaniając najskrytsze tajemnice natury.

Druyan opisuje nasze losy od pojawienia się życia na Ziemi w głębi oceanu około czterech miliardów lat temu, aż do przyszłości, gdy statki kosmiczne będą się zapuszczać w inne części galaktyki, by ich wielopokoleniowe załogi mogły zwiedzać nieznane nam jeszcze światy. To opowieść o ideach, które wpłynęły na rozwój nauki. Jej bohaterami są zarówno tak znani badacze jak Galileusz, jak i zapomniani bohaterowie, tacy jak astronomka Caroline Herschel, botanik Nikołaj Wawiłow czy inżynier Jurij Kondratiuk. Najbardziej porywająca wydaje się wizja możliwego świata, który wciąż możemy stworzyć tutaj, na Ziemi.

Wspomagając się sugestywnymi zdjęciami i rysunkami, Druyan snuje opowieść o wszechświecie, rozpoczynając ją od Wielkiego Wybuchu i pojawienia się życia. Wspomina doniosłe odkrycia kosmiczne, począwszy od misji dwóch sond Voyager, przy których pracowała wraz z mężem Carlem Saganem, aż do tych ostatnich, takich jak misja Cassini-Huygens, która zmieniła nasze spojrzenie na Saturn i jego księżyce.

Carl Sagan pokazał nam, że w zestawieniu z ogromem kosmosu nasza planeta jest niczym więcej jak błękitną kropką. Niezwykła książka, będąca kontynuacją jego dzieła, odtwarza ten przypominający klejnot świat, zamieszkiwany przez istoty, które dopiero zaczynają sobie zdawać sprawę z istnienia innych inteligentnych form życia, podczas gdy zapuszczają się w bezmiar kosmosu.

To opowieść o nieustraszonych naukowcach, których badania - czasami okupione najwyższą ceną - przybliżyły nam wszechświat. W tej fascynującej książce Druyan wyobraża sobie przyszłość, która może stać się naszym udziałem, jeśli tylko ockniemy się i zaczniemy mądrze korzystać z naszej nauki i technologii.

Przygotujcie się na lot ku gwiazdom!

Informacje dodatkowe o Kosmos. Możliwe światy:

Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 2020-03-25
Kategoria: Hobby
ISBN: 9788380535084
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Cosmos. The possible worlds

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Kosmos. Możliwe światy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kosmos. Możliwe światy - opinie o książce

Avatar użytkownika - Joannate
Joannate
Przeczytane:2020-05-16, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2020,

Książkę „Kosmos. Możliwe światy” zobaczyłam w rewelacyjnej cenie i wiedziałam, że nie wyjdę bez niej z księgarni. I przyznaję: zachwyciła mnie z zewnątrz: piękna okładka, wspaniałe zdjęcia, aż się prosiło, żeby wziąć ją do rąk i czytać (później się okazało, że na okładce odbijają się odciski palców, ale to nie zmienia mojego zdania: wydanie jest cudowne).

Czytając opis (i tytuł), sądziłam, że będzie to opowieść o poszukiwaniu życiu w kosmosie – nowych światów, nowej ziemi, istot spoza naszej planety – i o tym także jest, ale przede wszystkim jest to opowieść o ludzkości. O tym, co w nas piękne i o tym, co w nas najgorsze. O determinacji, ciekawości i odwadze pierwszych ludzi, którzy postanowili w jakimś momencie wsiąść na łódź i wyprawić się tam, gdzie dotąd nie było nikogo. O pragnieniu poznania świata, które kazało nam sprawdzać, co jest dalej, za zakrętem, za linią naszego terytorium, za oceanem, za górami… O wielkich umysłach, które wyprzedzały o wiele stuleci współczesnych sobie naukowców, o uczonych, którzy niestrudzenie pracowali nad wynalezieniem czegoś, co ułatwi im poznawanie świata. A także o żądzy, która sprawiła, że zniszczyliśmy własną planetę, że wytępiliśmy kilkaset gatunków zwierząt, roślin – a może nawet naszych własnych przodków. O zamiłowaniu do estetyki, które sprawiło, że po ludach nazywanych przez nas pierwotnymi zostały w jaskiniach przepiękne malowidła, oraz o zamiłowaniu do podporządkowywania sobie wszystkiego i wszystkich, przez co doprowadziliśmy do rozchwiania klimatu. O wierze w rozwój, o pragnieniu poznania, które dodawało ludzkości skrzydeł – i o wielkich uprzedzeniach, które kazały palić na stosie i prześladować tych, którzy ośmielili się myśleć inaczej niż nakazuje ogół. Jest to też książka o kosmosie – on jest tłem całej tej opowieści – i jej celem. Ogromny, niezbadany, wciąż tajemniczy, wciąż fascynujący.

Książka podobała mi się bardzo – i to każdy jej element. Piękna okładka, elegancki papier, unikalne zdjęcia, świetna jakość druku, bogata treść. Łatwo przy tak pięknym wydaniu o przerost formy nad treścią, ale to nie ten przypadek! Autorka w sposób piękny, niemal poetycki, snuje swoją opowieść. W każdym jej słowie widać wielką pasję, ogromną wiedzę, niezwykła ciekawość świata oraz podziw i miłość do przyrody. Nawet bez tej ekskluzywnej oprawy byłaby wartościowa i ciekawa. Gdyby w taki sposób pisano podręczniki szkolne, wszyscy bylibyśmy pasjonatami biologii, fizyki, astronomii… Nie ma tutaj zbędnych słów, naukowych opisów, skomplikowanych teorii, przy których laik gubi się w połowie. Jest to narracja prowadzona przez osobę inteligentną, która potrafi ze swym przekazem trafić do każdego. Na tym chyba polega prawdziwa erudycja.

W książce znajdziecie mnóstwo fotografii – tak pięknych, że nie da się obok nich przejść obojętnie. Jest pszczoła pokryta kwiatowym pyłkiem, jest ziemia widziana z sondy kosmicznej, są czarne dziury, mgławice, planety… Każde zdjęcie jest uzupełnieniem tekstu, współgra z treścią: nie musisz cofać się o kilka stron, żeby dostać ilustrację tego, o czym mówi autorka. Część graficzna to bardzo mocna strona tej książki.

Ale równie mocno (jeśli nie bardziej) zachwycił mnie język, jakim posługuje się autorka. Rzadko dzisiaj zdarza się, że ktoś potrafi tak opowiadać – zwłaszcza naukowcom bliżej jest do suchych faktów okraszonych co najwyżej kilkoma anegdotami. Dlatego często, kiedy czytam popularnonaukowe książki, czuję potrzebę, by zrobić sobie od nich przerwę – czytam jeden rozdział dziennie, w międzyczasie sięgając po inne, lżejsze rzeczy: powieści, wiersze, komiksy. W przypadku „Kosmosu” ani przez chwilę o tym nie pomyślałam. Tutaj mamy żywą, barwną narrację, którą czyta się jak fascynującą powieść przygodową. Czytelnik jest wciągnięty w ten świat i nie ma ochoty z niego wychodzić – dopóki nie doczyta do końca. A kiedy przeczyta – zaczyna czytać od nowa (tak było w moim przypadku) – i przekonuje się, że wiele szczegółów mu jednak umknęło.

Komu ta książka może się spodobać? Wszystkim ciekawym świata! Tak naprawdę myślę, że każdy powinien ją poznać – bo w lekkiej formie „przemyca” nam wartościową wiedzę o nas samych i o świecie, w którym żyjemy.

Podsumowując: przepiękne wydanie przepięknej opowieści o człowieczeństwie, kosmosie i naszym poszukiwaniu odpowiedzi na pytania o to, co jest poza granicami tego, co możemy dostrzec gołym okiem. Fascynująca podróż w świat nauki, która wcale naukowo nie brzmi.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy