Obraz nadchodzącego świata, w którym o żywność czy energię toczyć się będą prawdziwe
bitwy...
Rok 2019 był ostatnim bardzo pomyślnym rokiem dla światowej gospodarki. Od pokoleń
wszystko staje się coraz szybsze, lepsze i tańsze. Światowe łańcuchy dostaw, zintegrowane
międzynarodowe rynki energetyczne i finansowe, innowacyjne branże gospodarki - wszystko to
umożliwiły przede wszystkim Stany Zjednoczone. Dzięki globalnemu systemowi handlowemu
pod kierunkiem Amerykanów miliardy ludzi mają co jeść i mogą uzyskać wykształcenie. Jednak
wszystko to było sztuczne i tymczasowe. Ameryka straciła właśnie zainteresowanie
podtrzymywaniem tego systemu przy życiu.
W naszym oplecionym siecią wzajemnych powiązań świecie niedługo zmieni się wszystko - jak
produkujemy towary, jak uprawiamy ziemię, jak pozyskujemy elektryczność, jak przewozimy
kupowane dobra i jak za nie płacimy. Jakiś świat się kończy. Jakiś świat się zaczyna. Autor,
posługując się geografią jako analitycznym punktem wyjścia, wyjaśnia, dlaczego narody
zachowują się dzisiaj tak, a nie inaczej, i ze zdumiewającą dokładnością przewiduje, jak będą się
zachowywały jutro.
,,Nigdy nie podchodziłem tak optymistycznie do perspektywy końca świata. Książka jest oparta na
gruntownych badaniach i przekonujących argumentach, a także znakomicie napisana. Zeihan
łączy wątki zaczerpnięte z ekonomii, demografii i historii, co daje w wyniku oryginalną, ale
intuicyjnie zrozumiałą teorię geopolityki".
Ian Bremmer,
prezes Eurasia Group, autor The Power of Crisis
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2023-11-21
Kategoria: Ekonomia
ISBN:
Liczba stron: 612
Tytuł oryginału: The End of the World Is Just the Beginning. Mapping the Collapse of Globalization
Przeczytane:2024-01-14, Ocena: 4, Przeczytałam, 2024,
Ponad 600 stron scenariusza upadku globalizacji. Czy jesteś gotowy na lekturę o trudnej przyszłości?
Trzeba przyznać, że obecnie żyjemy w najlepszych czasach. Konflikty wojenne nie dotyczą nas bezpośrednio, społeczeństwo się bogaci, bo nie brakuje nam jedzenia, dóbr luksusowych i podstawowych potrzeb człowieka. Codziennie na wyciągnięcie ręki mamy tysiące produktów z całego świata, które mogą zaspokoić nasze kubki smakowe.
Wszystko dzięki dalekomorskiej żegludze, bezpieczeństwie i rozwojowi technicznemu. Jako ludzie, staliśmy się wystarczalni dzięki relacjom międzynarodowym. Handel kwitnie, postęp technologiczny jest widoczny z dnia na dzień.
Peter Zeihan poświęcił niesamowity ogrom pracy, aby pokazać i uświadomić z jakimi problemami będzie borykał się świat w najbliższych latach.
Starzejące się społeczeństwo, zagrożenia w transporcie morskim, wojny i konflikty wewnętrzne krajów zaczynają się nasilać. Era względnego spokoju i dobrobytu dobiega końca.
Ponad 70 lat było nad wyraz pomyślnych dla gospodarki i globalizacji.
Niestety idą zmiany i to nie na lepsze. Książka bardzo otwiera oczy i dla osób, które są mało zorientowane w globalizacji, w prosty sposób wyjaśnia geopolityczne zagadnienia.
Dla mnie forma książki była bardzo przejrzysta, niesamowicie merytoryczna i pouczająca. Widzę, że dużo lepiej orientuję się w problemach współczesnego świata. Dla laika, to dobry sposób, aby doszkolić się i pogłębić wiedzę.
Choć 600 stron na początku mnie przeraziło, to z ogromną ciekawością pochłaniałam kolejne strony. Autor odnosi się do wielu krajów naszego globu i nakreśla zagrożenia, ale i szanse czy rozwiązania. Oczywiście najbardziej interesowała mnie rola Polski w przyszłych latach. Czy mamy szansę na przetrwanie? Jakie zagrożenia stoją na naszej drodze? Na wiele pytań znajdziesz odpowiedź w tej książce. Trzeba ją czytać na spokojnie, czasem wracać kilka stron i na spokojnie poukładać to sobie w głowie. Jestem niesamowicie ciekawa, co się wydarzy naprawdę, co autor ujął w scenariuszu. Wolałabym, aby nic! Łatwo nie będzie i niestety, ale przyszłość dla mnie jest przerażająca.