Konbini-kun


Tom 0 cyklu Boys Love
Ocena: 4 (2 głosów)

Złośliwe plotki sprawiły, że Nakaba przestał chodzić do szkoły. Nie chcąc być ciężarem dla rodziców, postanowił rozpocząć pracę w sklepie. I wszystko pięknie by się ułożyło, gdyby nie jeden ze współpracowników, gburowaty Kouhei, który od początku wzbudzał w chłopaku przerażenie. Jednak pewnego dnia wydarzyło się coś, co na zawsze zmieniło podejście Nakaby do kolegi z pracy.

Informacje dodatkowe o Konbini-kun:

Wydawnictwo: Kotori
Data wydania: 2015-12-12
Kategoria: Komiksy
ISBN: 978-83-63650-66-7
Liczba stron: 190
Tytuł oryginału: Conveni-kun
Język oryginału: japoński
Tłumaczenie: Anna Piechowiak

więcej

Kup książkę Konbini-kun

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Konbini-kun - opinie o książce

Rzadko kiedy sięgam po mangi. Może dlatego, że nie do końca utożsamiam ten rodzaj literatury z jednotomowymi historiami - a jednak! Pomimo wstępnego problemu z czytaniem od prawej do lewej, opowieść na prawdę mnie wciągnęła. Zastanawiałam się długo do jakiej kategorii można przypisać te pozycję -  odnoszę wrażenie, że z jednej strony powinno się to wrzucić do wora z napisem 18 + z drugiej zaś nie. Spotykamy tutaj dwóch młodych ludzi, tej samej płci, których po nie przyjemnych perypetiach łączy uczucie. I tu właśnie zaczyna się kwestia rozmyślań nad wiekiem odbiorców. Nie oszukujmy się, nawet jeśli nie wiele to jednak są zamieszczone intymne momenty - i tak szczerze powiedziawszy wolałabym by moje dzieci tego nie  czytywały. Drugą stroną medalu jest fakt, że Endou przestał uczęszczać do szkoły z powodu szykanowania go przez orientację, z którą wcale się nie afiszował. Mało kiedy spotykam się, by prawdziwe problemy naszej współczesności były tak dosadnie poruszane. Podobało mi się, że autorka także znalazła miejsce na to, by zamieścić w swoim opowiadaniu wątek z obroną człowieka uciskanego przez to jakim jest, nawet jeśli odstaje od norm przyjętych przez ogół.  Choć jeśli mam być szczera to zastanawiam się nad tym co tak naprawdę nam narzuca ogół jako przyjęte zasady czy normy. Sprawa, która ewidentnie koliła mnie w oczy to zachowanie Endou, który płakał na każdym kroku - rozumiem być emocjonalnym, ale nie histerykiem! Całość oczywiście ma szczęśliwe zakończenie, co jak najbardziej tworzy z tego uroczą anegdotę.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Regalia
Regalia
Przeczytane:2016-08-17, Ocena: 4, Przeczytałam,
Inne książki autora
Kimi Note
Junko0
Okładka ksiązki - Kimi Note

W ławce przed nim siedział zwykły chłopak... Ale czy zwykły chłopak powinien pachnieć aż tak dobrze?! Zapach, który wdzierał się do jego nozdrzy był...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy