Co należy zrobić, gdy wilkołaki wyjdą na polowanie, a wampiry się przebudzą? Jak przystało na łowcę potworów - wykorzystać swoja umiejętności i pozbyć się ich wszystkich! Przeszukuj miasto, poluj na przerażające stworzenia, wykaż się wzorową odwagą w walce i wypełnij swoją misję, ponieważ bohaterem jesteś TY!
Komiksy paragrafowe to nowa na polskim rynku wydawniczym propozycja zabawy dla tych, którzy kochają tajemnice, ryzyko i wyzwania. Czytelnik, a zarazem gracz, zostaje dzięki nim bohaterem komiksu i tworzy własną fabułę. Wybiera postać, w którą chce się wcielić, i poruszając się pomiędzy ponumerowanymi kadrami, decyduje o jej losach.
Dlaczego komiksy paragrafowe są tak wciągające, pełne emocji i bez reszty angażują gracza? To dlatego, że istnieje wiele sposobów na zakończenie rozgrywki, a czasem również wiele zakończeń komiksu. Wszystko zależy wyborów, jakich dokonuje gracz. To sprawia, że komiksy paragrafowe można czytać wiele razy, z rosnącą ciekawością. Starannie przemyślana mechanika gry, świetna kreska rysowników na długo zatrzymają gracza w świecie walecznych rycerzy, wilkołaków i wampirów, londyńskich detektywów i nieustraszonej łowczyni nagród.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2021-08-11
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 96
Przeczytane:2021-10-15, Ocena: 4, Przeczytałam, Współpraca, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2021,
Amira to łowca, który pracuje dla organizacji czyszczącej miasto z potworów. Na forum dla Sprytnych Wilkołaków widnieje opinia ,,Zanim ją spotkałem, miałem dwoje oczu" czy ,,Laska, której zdecydowanie lepiej unikać. Nawet przy pełni ksiazyca". Jej podstawową zasadą matematyczna jest "pełnia ksiazyca = tłuc (wilkołaka) dwa razy dłużej". Wyłapuje rośliny, które wypiły za dużo kwasu, z typowym dla siebie wdziękiem, a wampiry, pomimo całego swojego sprytu, nie mogą się z nią równać. Wykonuje zadanie za zadaniem nie bojąc się niczego.
Amira to ja i Ty, bo to właśnie w nią się wcielamy podczas gry, jaką jest komiks paragrafowy ,,Łowczyni potworów". Przeznaczony dla ludzi od dwunastego roku życia, wydawać się może łatwy, ale łatwość nie zmniejsza przyjemności z zabawy, jaką gwarantuje. Jako że z grami paragrafowymi nie miałam wcześniej styczności -- uznałam, że to właśnie dzięki niemu wejdę w ich świat i uważam, że była to dobra decyzja. Przez dwie godziny podążałam zakamarkami kina, korytarzami szpitala i alejkami parkowymi. Spotykałam na swojej drodze kolejne istoty, które chciały pokonać mnie, więc musiałam działać szybciej. Czasami miałam wrażenie, że podążam w kółko, bo nie chciałam misji uznać za zakończonej (nie dopóki nie zebrałabym wynagrodzenia, na widok którego mogłabym się uśmiechnąć). Innym razem miałam ochotę uciec i choć mogłam wybrać taką opcję i sprawdzić, co tam mnie czeka, wybierałam walkę, co raz przypłaciłam życiem, więc musiałam wszystko zacząć od nowa. Przygoda ta wymagała mojej pełnej uwagi i dwóch rąk, które ciągle tańczyły między stronami, by odnaleźć odpowiednie okienka. Teraz natomiast czekam aż choć trochę wszystko to zapomnę, by móc sprawdzić jak tym razem wszystko się potoczy.
Scenariusz Skarn jest prosty, ale z humorystycznymi smaczkami, a ilustracje Toma przede wszystkim są bardzo czytelne i pełne kolorów. Całość została stworzona tak, by odnalazł się w niej ktoś, kto jest nowy w świecie paragrafówek, ale może być też miłym pomysłem na odstresowanie dla tych, którzy już mają kilka przygód za sobą. Ja natomiast zdecydowanie będę częściej sięgać po tego typu pozycje, więc muszę mieć FOXGAMES na oku!