Kapłan (#3).Czas czarnych luster

Ocena: 4.5 (6 głosów)
Inne wydania:

Bohaterowie serii ,,Kapłan" powracają, by wreszcie odkryć prawdę, nawet jeśli okaże się... niewyobrażalnym koszmarem.

 

Kolejne spotkanie z bohaterami cyklu powieści o Kapłanie Wiedzy - tajemniczym byłym duchownym o nadzwyczajnych zdolnościach, obdarzonym tak zwaną absolutną pamięcią wsteczną oraz niewytłumaczalną dla przeciętnego człowieka ,,wiedzą pokoleń".

 

Krzysztof Lorent - były ksiądz, obdarzony niezwykłym darem ,,absolutnej pamięci wstecznej", zwany Kapłanem Wiedzy - oraz Haiku, czyli była zawodowa zabójczyni, niegdyś na usługach Aurelitów, dziś wspólniczka Kapłana, przez przypadek ratują życie tajemniczemu chłopcu: Yovicie. Jak się okazuje, dziecko kryje w sobie wiele tajemnic, w tym tę najważniejszą - jest śmiertelnym zagrożeniem dla pewnej bardzo potężnej i jednocześnie wyjątkowo groźnej grupy ludzi.

Uciekając przed wrogami - starającymi się za wszelką cenę unicestwić Yovitę - Kapłan i Haiku zostają zwabieni na wyspę Sentinelczyków na Morzu Andamańskim. To jedyne miejsce na Ziemi, w którym nigdy nie pojawił się cywilizowany człowiek. Gdy doktor Aleksandra Sambierska i profesor Bogdan Wilecki próbują odnaleźć zaginionych przyjaciół, okazuje się, że z chwilą pojawienia się na wyspie Kapłan, Haiku, Yovita oraz towarzyszący im ekscentryczny naukowiec - zniknęli bez śladu.

Gdy profesor dociera do legendarnej Błękitnej księgi, ukrywanej przez setki lat przez Aurelitów, znajduje dowód na to, że na wyspie istnieje wybudowane miliony lat temu przez nieznanych przybyszów przejście do innego wymiaru czasu. W jego wnioski nikt nie chce jednak uwierzyć...

 

Krzysztof Kotowski - bestsellerowy pisarz, dziennikarz i psycholog. W przeszłości pracował w radiu i TVP. Był autorem i prowadzącym wielu popularnych programów telewizyjnych, m.in. ,,Kawa czy Herbata" czy ,,Rhythmics". Jest autorem thrillerów z pogranicza psychologii, fantastyki i horroru, czyli tzw. ,,thrillerów hipotetycznych". Jego książki w ocenie krytyki i czytelników odznaczają się przede wszystkim świetnym językiem, poczuciem humoru i wartką akcją. Uznanie przyniosły mu m.in. takie książki jak: ,,Krew na Placu Lalek", ,,Niepamięć", ,,Marika", ,,Zygzak", ,,Święto Świateł" czy ,,Modlitwa do Boga Złego".

Informacje dodatkowe o Kapłan (#3).Czas czarnych luster:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-06-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788396124159
Liczba stron: 340

Tagi: Literatura kryminalna i detektywistyczna

więcej

Kup książkę Kapłan (#3).Czas czarnych luster

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kapłan (#3).Czas czarnych luster - opinie o książce

Avatar użytkownika - pannajagiellonka
pannajagiellonka
Przeczytane:2022-10-02,

Krzysztof Lorent – były ksiądz, obdarzony niezwykłym darem „absolutnej pamięci wstecznej”, oraz Haiku – była zawodowa zabójczyni, niegdyś na usługach Aurelitów przez przypadek ratują życie tajemniczemu chłopcu - Yovicie. Uciekając przed potężnymi wrogami starającymi się za wszelką cenę unicestwić Yovitę, zostają zwabieni na Wyspę Sentinelczyków na morzu Andamańskim; jedyne miejsce na Ziemi, gdzie nigdy nie pojawił się cywilizowany człowiek. Dla wrogów chłopca Yovita stanowi potężne zagrożenie, z czego nie tylko nie zdaje sobie sprawy Kapłan i Haiku, ale także on sam. Gdy znani z poprzednich części trylogii doktor Aleksandra Sambierska i profesor Bogdan Wilecki próbują odnaleźć zaginionych przyjaciół, okazuje się, że z chwilą pojawienia się na Wyspie - Kapłan, Haiku, Yovita i towarzyszący im ekscentryczny naukowiec zniknęli bez śladu. Gdy profesor dociera do legendarnej Błękitnej Księgi ukrywanej przez setki lat przez Aurelitów, znajduje dowód, że na wyspie istnieje wybudowane miliony lat temu przez nieznanych przybyszy przejście do innego wymiaru czasu. W jego wnioski nikt nie chce jednak uwierzyć.


Niestety nie mam zbyt wiele do napisania na temat tej książki. W dalszym ciągu jest to połączenie Indiany Jonesa z Robertem Langdonem z domieszką marvelowskich klimatów. Naprawdę, były chwile, że czekałam na moment, w którym okaże się, że Krzysztof ma szkielet z adamantium i ... wiecie co potrafił Wolverine.


Fabuła się przestała kleić, czytanie nie tylko nużyło ale i męczyło z uwagi na mnogość wątków, które nie zostały dokończone, a nawet jeśli zostały dokończone to trochę tak na odczepnego. Także bohaterowie zaczęli działać mi na nerwy, zwłaszcza ta nieokrzesana para punków - początkowo zabawni i interesująco oryginalni ale teraz, po dwóch bardzo złych tomach ich konwersacje i żarty przestały mnie bawić. Co więcej stały się bardzo nienaturalne, dziecinne i żenujące.


Niestety to wszystko sprawiało wrażenie jakby autor nie miał pomysłu na tę część i napisał ją tylko po to by cykl miał zakończenie. Zaskakujące jest jednak to, że nie jest to nowa książka, a jedynie wznowione wydanie. Daje to powód przypuszczać, że jednak znajdą się również zwolennicy tej nieco abstrakcyjnej historii, która powinna być zaklasyfikowana jako powieść science fiction.

Link do opinii
Avatar użytkownika - annakubera
annakubera
Przeczytane:2022-08-13, Ocena: 5, Przeczytałam,

„Czas czarnych luster” to trzecia i zarazem ostatnia część historii o Kapłanie i jego towarzyszach. Jej akcja rozpoczyna się w równoległym świecie, do którego nasi bohaterowie trafili na końcu poprzedniego tomu. Ich zadaniem jest rozwiązanie kolejnej zagadki i bezpieczny powrót do swojego świata. I jeśli mam być szczera, to w zasadzie na tym opiera się cała fabuła. Kapłan, Haiku i Czesio muszą się trochę nagimnastykować, aby dowiedzieć się, komu w tym świecie mogą zaufać i kogo prosić o pomoc w powrocie. Oczywiście dużą rolę będzie odgrywał tu Yovita - tajemniczy chłopak znaleziony na progu domu Cipuchy i Bzdeta, o czym czytaliśmy w poprzednim tomie.

Zdecydowanie na plus w tej części było kontynuowanie rozpoczętego w poprzednim tomie wątku. Dzięki temu miałam wrażenie, że seria tworzy wspólną całość. Mimo wszystko miałam wrażenie, że „Kapłan” znacznie odbiega od tych dwóch pozostałych pozycji.

Niemniej po raz kolejny dobrze się bawiłam, zostałam wciągnięta w światy wykreowane przez autora. Bardzo podobało mi się również porównanie świata równoległego i tego, z którego pochodzi Kapłan.

Nie zabrakło kolejnego przemieszania gatunkowego, po raz kolejny dużą część stanowiło sci-fi, ale przeplatane z sensacją. Spotkaliśmy się po raz kolejny z naszymi wyjątkowymi bohaterami i poznaliśmy dużą ilość nowych, co z kolei dla mnie było na minus, bo gubiłam się w nowych postaciach.

Byłam bardzo ciekawa, jak zakończy się ta cała trylogia i niestety muszę przyznać, że troszkę się rozczarowałam, bo zabrakło mi takiego końcowego wow. I w moim odczuciu zakończenie zostawiło otwartą furtkę dla dalszych losów Kapłana…

Niemiej uważam, że warto sięgnąć po całą serię, pamiętając, aby zacząć od „Kapłana”, bo wszystkie części są ściśle ze sobą powiązane i zaczynając od innych tomów zdecydowanie się pogubimy i lektura wcale nie sprawi nam przyjemności.

Nowość, która pojawiła się w tym tomie to słowniczek pojęć na końcu książki, które z pewnością ułatwiły czytanie, bowiem pojawiało się naprawdę wiele obcych zwrotów z równoległego świata.

Moją przygodę z twórczością Krzysztofa Kotowskiego uznaję za udaną, a Was zachęcam do czytania.

Link do opinii
Avatar użytkownika - etiudyliterackie
etiudyliterackie
Przeczytane:2022-07-31,

Pora na finał trylogii Krzysztofa Kotowskiego! #czasczarnychluster totalnie mnie zaskoczył. Co prawda mniej więcej wiedziałam, czego mogę się spodziewać, ale co tu się działo!

Tak jak we wcześniejszych dwóch tomach świat realny z tym, można powiedzieć, fantastycznym przeplatał się w porównywalnych proporcjach, tak tutaj momentami aż trudno było mi ogarnąć wymiar, w którym znaleźli się Krzysztof Lorent i Haiku. Mnogość pojęć, którymi operowali ludzie z Układu Czasowego A sprawiała, że chwilami czułam się zagubiona, choć na końcu książki znajdziecie słownik pojęć pomagający w ogarnięciu sprawy 😏

Na szczęście autor nie zapomniał o naszej rzeczywistości i nie ukrywam, że to właśnie te fragmenty najbardziej mnie ciekawiły... a mianowicie kwestie dotyczące Błękitnej Księgi, która przez wiele lat ukrywana była przez Aurelitów, tajemniczej organizacji mającej kluczowe zadanie w całej historii. To właśnie w tej księdze znajdują się informacje dotyczące innej płaszczyzny czasowej, czy zatem pomogą one w dotarciu do Kapłana, bo ten mogłoby się wydawać zniknął bez śladu?

Trzeci tom to jakby połączenie Indiany Jonesa, historii opisywanych przez Dana Browna, filmu Piąty Element i Gwiazdnych Wojen, przy czym to właśnie fragmenty zbliżone do przygód amerykańskiego archeologa są mi najbliższe 🙂

Jeśli jesteście zwolennikami nierealności i lubicie czasem przenieść się do innego świata sięgnijcie po tę serię 🙂 a dodatkowo czy #thrillerhipotetyczny nie brzmi intrygująco? 😏
Autor serwuje czytelnikowi miks gatunkowy, więc dla każdego coś dobrego!
Dajcie się porwać szaleństwu i odkryjcie prawdę, za którą podąża Kapłan.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ksiazkolandia
Ksiazkolandia
Przeczytane:2022-07-21, Ocena: 5, Przeczytałem,

Nigdy nie sądziłam, że zainteresuje mnie taki gatunek, a tu proszę, niecierpliwie czekałam na kontynuację i jednocześnie ostatnią część trylogii Krzysztofa Kotowskiego.
Ta część jest trochę inna niż poprzednie, bowiem skupia się przede wszystkim na dalszych losach Krzysztofa Lorenta, Haiku i ich nietypowego gościa Yovity, nieco na uboczu zostawiając pozostałych bohaterów.
Kapłan i reszta towarzystwa znikają na wyspie Sentinelczykow, gdzie nie dotarł jeszcze żaden cywilizowany człowiek, a gdzie poprowadził ich Yovita. Istnieje tu coś w rodzaju bramy do świata równoległego. Świat ten różni się od naszego... czasem, a różnica wynosi raptem 5 minut. Żyją tu ludzie jak my, lecz technologia jest zupełnie inna. Przyjaciele mimo zaciekawienia nieznaną rzeczywistością, od początku odczuwają zagrożenie i wiedzą, że od ich umiejętności zależy czy uda się im przeżyć i wrócić do swojego świata. Ciągłe pościgi, zamachy i próby wyjaśnienia sytuacji powodują, że akcja zmienia się jak w kalejdoskopie.
Jak dla mnie cześć ta ma w sobie więcej elementów fantastycznych niż poprzednie, ale fascynuje światem, który stworzyła wyobraźnia autora. Aż szkoda rozstawać się z bohaterami, których szczerze polubiłam.
Ja już się żegnam z Kapłanem, ale Wam polecam cała serię.

Link do opinii
Avatar użytkownika - mspodgorska
mspodgorska
Przeczytane:2022-07-08, Ocena: 3, Przeczytałem,
"Czas czarnych luster" jest zwieńczeniem serii "Kapłan" napisanej przez Krzysztofa Kotowskiego "Kapłan", która w nieco mroczny, a zarazem doprawiony czarnym humorem sposób, dotyka tematów, które dotyczą współczesnego społeczeństwa, szczególnie negatywnych konsekwencjach rozwoju nowych technologii i wielu teorii spiskowych.
W tej części autor zabiera nas do równoległego świata, z którego pochodzi, znany nam od pierwszego tomu, młody, wyjątkowy chłopiec - Yovita.  Na kartach powieści poznajemy jego mieszkańców oraz zasady w nim panujące i wraz z bohaterami badamy prawa i reguły panujące "po drugiej stronie lustra".  Choć tu rzeczywistość zdaje się być zupełnie odmienna, okazuje się, że tak naprawdę niewiele różni się od tej, którą doskonale znamy.        Niestety, po pierwszym (i w mojej ocenie najlepszym) tomie, czuję mały zawód, gdyż zdecydowanie w trzeciej części brakowało mi "tego czegoś" co zachwyciło mnie w pierwszej części tej serii.  "Czas czarnych luster" nie był dla mnie już tak ciekawy i wciągający jak dwa poprzednie, brakowało mi czegoś nowego, jakiegoś powiewu świeżości.      Również bohaterowie, których, co prawda, po prostu nie można nie lubić, szczególnie niezwykłej Haiku i jedynej w swoim rodzaju pary punków - Czesia i Cipuchy, stracili nieco charakteru. Dialogi stały się nienaturalne i wymuszone, a kolejne głupkowate żarty sprawiły, że byłam nimi zwyczajnie przesycona.   Choć kilka kwestii autor starał się w tej części wyjaśnić, to nadal wiele wątków pozostało otwartych, co w trakcie lektury sprawiało wrażenie, jakby fabuła zmierzała donikąd. Pozostał niedosyt i nieprzyjemne wrażenie, że  ostatni tom został napisany na siłę, aby w końcu zamknąć temat.   Nie mniej jednak uważam, że warto sięgnąć po "Kapłana", gdyż ten zagadkowy thriller hipotetyczny, w którym odnajdziemy elementy kilku różnych gatunków - thrillera, horroru, a nawet fantastyki, jest to czymś niespotykanym na polskim rynku wydawniczym i z pewnością znajdzie wśród Was swoich zwolenników.
Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2022-07-07, Ocena: 6, Przeczytałam,

Przede wszystkim od razu zaznaczam, by czytać wszystkie części kolejno jedna po drugiej, gdyż to w jaki sposób się kończy niemal zapoczątkowuje część następną, która jest jej kontynuacją. Każda jest wyjątkowa, choć zauważyłam, że im dalej czytamy, czy przygody naszych bohaterów bywają straszniejsze, a przy tym ciekawsze. Jest to fantastyka, aczkolwiek z domieszką małego kryminału, a większej ilości thrillera. Tym razem naszym bohaterom przyjdzie się zmierzyć nie z lustrem, ale światem, który po tej drugiej stronie jest ukryty. Poznamy postacie, które będą się dzieliły na dobrych i złych. Samolubnych i wielkodusznych, mądrych bardziej i mniej, a także tych, których nie interesują sprawy innych i ich przeciwników. Dla niektórych ludzi dzisiejsza technologia jest nie do ogarnięcia i właśnie podobne tematy będą poruszane w książce. Ja sama często doszukuję się teorii spiskowych, gdyż świat nauczył mnie, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Podobne zagadnienia będą trapić naszych bohaterów. Nie wszystkich da się polubić, ale to właśnie jest zależne od punktu widzenia czytelnika. To, co ja uznałam za plus dla innych może być minusem i odwrotnie.
Jest to koniec serii, a bardzo szkoda, bo historia jaką przedstawił autor jest zapadającą w pamięci. Wciąż podziwiam dar Kapłana i nie przeczę, że kiedyś chciałam taki mieć. Często spieram się z kimś, że jakieś wydarzenie miało miejsce, lecz reszta już tego nie pamięta. Posiadając taką idealną pamięć mogłabym wiele zdziałać:-) Albo gdyby tak odnaleźć przejście do innego wymiaru, tak jak postacie z książki, również byłoby niezwykłym wyczynem.
Nie wiem czemu, ale wciąż prawdziwą abstrakcją są dla mnie imiona postaci, które w nazewnictwie kojarzą mi się z małymi dziećmi, lub bajkowymi postaciami, a tak naprawdę są silni i nie tak niewinni. Często czuć u nich napięcie, choć w sumie nie ich wina, jak co jakiś czas bywają atakowani. Ich odczucia przechodziły na mnie, dynamika wydarzeń wciąż rosła, a koniec...
Koniec był najlepszy:-)

Link do opinii
Avatar użytkownika - sylwia379
sylwia379
Przeczytane:2018-06-12, Ocena: 3, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Sinister
Sinister
Przeczytane:2015-09-23, Ocena: 5, Przeczytałem,
Inne książki autora
Krew na Placu Lalek
Krzysztof Kotowski 0
Okładka ksiązki - Krew na Placu Lalek

Krzysztof Kotowski powraca w wielkim stylu.  W zrujnowanym, opuszczonym pałacu na pograniczu niewielkiego miasteczka krzyk dziecka budzi z długiego...

Cel za horyzontem. Opowieść snajpera Gromu
Krzysztof Kotowski0
Okładka ksiązki - Cel za horyzontem. Opowieść snajpera Gromu

Sensacyjne wspomnienia snajpera GROM, jednego z najbardziej doświadczonych oficerów tej jednostki. Podpułkownik Karol K. Soyka ujawnia prawdziwe...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy