Wznowienie cenionej biografii Justyniana I, cesarza bizantyńskiego i jego żony Teodory uzasadnia wyjątkowość tej książki, bowiem - jak wspomina Robert Browning w przedmowie - jest ona próbą odmalowania takiego obrazu wydarzeń, jaki zapewne rysował się samemu cesarzowi i jego zadziwiającej, obdarzonej niezwykłą urodą, inteligencją i temperamentem małżonce. Mimo iż cesarze rzymscy nie byli samowładnymi dyktatorami i tak w zakresie informacji, jak i wprowadzania w życie swych decyzji byli uzależnieni od osobistych doradców oraz machiny biurokratycznej, niewątpliwie Justynian i Teodora odcisnęli na epoce piętno swoich osobowości mocniej niż którykolwiek z ich poprzedników, poczynając od Augusta przed pięciu i pół wiekami.
Wydawnictwo: PIW
Data wydania: 2021-01-28
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 264
Język oryginału: angielski
O sztuce dobrego wyboru ludzi, którzy zapewnią nam sukces
Biografie osób, które zapisały się w historii ludzkości, niemal zawsze dostarczają wielu ciekawych inspiracji. Odpoczywając od publikacji związanych z ubiegłbym stuleciem, miałem okazję przeczytać książkę dotycząca Justyniana I Wielkiego (482-565), autorstwa Roberta Browninga, której trzecie wydanie miało niedawno premierę w ramach tzw. „marmurkowej serii” z PIW.
Książka brytyjskiego pisarza, która ukazała się po raz pierwszy w języku polskim w 1977 r., to fascynująca opowieść o człowieku, którego największym pragnieniem była odbudowa Cesarstwa Rzymskiego. Temu ambitnemu celowi poświęcił całe swoje długie życie. Cierpiąc na bezsenność, przechadzając się do późnych godzin wieczornych po salach pałaców w Konstantynopolu, planował kolejne kroki dyplomatyczne i militarne, aby zrealizować swoje imperialne marzenie. Nauczony zdawkowej uprzejmości i przystępności, z natury nietowarzyski i mający sobie coś z odludka, miał szósty zmysł do wyboru ludzi, którzy realizowali jego ambicje i cele.
To dzięki swoim podwładnym, których potrafił zręcznie rozgrywać między sobą, obdarzać swoją hojnością i łaska, grać na ich osobistych ambicjach oraz zjednywać sobie ich wierność i zaufanie, mógł prowadzić wojny (podbój Afryki, Italii, części Hiszpanii), realizować ambitne plany budowlane (Hagia Sophia) czy dokonywać niezbędnych reform wewnętrznych państwa (kodeks Justyniana). Belizariusz, Teodora, Narses, Jan z Kapadocji czy Antemiusz, byli jego „drużyną”, na której mógł zawsze polegać w najtrudniejszych sytuacjach. Choć jak podkreśla Browning, Justynian „nie wyjawiał swoich zamiarów i nie ufał w pełni nikomu, może nawet Teodorze”. Kim była Teodora?
Teodora (500-548), mająca odznaczać się wyjątkową pięknością i równie wyjątkową ambicją, była przez ponad dwie dekady żoną i głównym doradcą Justyniana. Teodora była „dosyć popularną aktorką w ówczesnym teatrze komicznym, jakby odpowiednikiem subretki z talentem do striptizu. (…) Pod względem moralności nie górowała nad swoimi koleżankami”. Nienawidzący jej Prokopiusz z Cezarei, dzięki którego dziełom wiemy tak dużo o czasach Justyniana, opisywał jej postać w najgorszych słowach, z lubością rozpisując się o jej seksualnych ekscesach, których miała rzekomo się dopuszczać. Fakt, życie morale Teodory (ale i Justyniana i jego świty), było dalekie od zasad Ewangelii, których „oficjalnie” przestrzegali. Jednakże dzięki zdobytemu wcześniej doświadczeniu, Teodora potrafiła wykorzystać w pełni swój urok osobisty, żyć teraźniejszością i zachować zimną krew, gdy przychodziły kryzysy. Niewątpliwie, gdy umierała na raka w 548 r., jej maż stracił osobę, której opinie i zmysł polityczny bardzo sobie cenił.
Robert Browning, oprócz szczegółowego opisu życia Justyniana i Teodory, przedstawia szerokie tło społeczne, religijnie i polityczne epoki, w której żyli jego bohaterowie. Dla mnie osobiście, najciekawsze passusy, dotyczyły spraw religijnych VI w. Spory doktrynalne i teologiczne, w które mocno angażowali się główni bohaterowie książki są opisane w bardzo ciekawy sposób. Głównym przedmiotem sporów religijnych w czasach jego panowania była kwestia natury Chrystusa – czy łączył on w sobie naturę boską i ludzką w nierozerwalna całość, czy może jak wierzyli monofizyci natura boska górowała nad ludzką i był bardziej Bogiem niż człowiekiem? Jakie stanowisko zajmował w tych sprawach cesarz Bizancjum, który nie był „skłonny do przestrzegania wyraźnych granic między Kościołem i państwem”? Zachęcam do poszukania samodzielnej odpowiedzi na to pytanie na kartkach książki.
„Justynian i Teodora” to publikacja z bardzo dobrze poprowadzoną narracją, treściwa, pełna ciekawostek oraz interesujących analiz. Osobiście „połknąłem” ją w dwa dni, nie mogąc się oderwać od „śledzenia” kolejnych kroków Justyniana. Trzeba przyznać, Justynian I Wielki, był człowiekiem, który wiedział co chciał osiągnąć w swoim życiu. Wiedział także, komu może powierzyć odpowiedzialne zadania, aby zapewnić sobie szacunek ówczesnych ludzi i nieśmiertelność potomnych
Przeczytane:2021-07-09, Ocena: 6, Przeczytałem,
W ofercie Państwowego Instytutu Wydawniczego można znaleźć wiele dzieł, które powinny zainteresować pasjonatów czasów Cesarstwa Bizantyńskiego. Jednym z nich jest wznowienie książki Justynian i Teodora autorstwa Roberta Browninga, które pojawiło się w ramach serii Biografie Sławnych Ludzi.
Robert Browning był cenionym szkockim historykiem, specjalizującym się w tematyce bizantyjskiej. Polskiemu czytelnikowi jest on znany głównie z dzieł Cesarstwo Bizantyńskie i właśnie Justynian i Teodora (książka pierwotnie ukazała się na rynku w roku 1977). Biorąc więc pod uwagę zakres jego wiedzy opartej na latach badań i wielką pasję do danego zagadnienia, można być pewnym, że pod względem merytorycznym treść publikacji prezentuje najwyższy możliwy poziom.
Jak sam tytuł jasno wskazuje, historyk skupia się tu na życiu i rządach człowieka, którego najważniejszym życiowym celem było zarówno chęć zostania zapamiętanym przez historię, jak i ponowne odbudowanie potęgi Cesarstwa Rzymskiego. Przez wiele lat u jego boku w staraniach tych wspierała go piękna żona, która okazała się niebywale zręcznym politykiem i bardzo dobrym doradcą w naprawdę wielu kwestiach.
W kolejnych rozdziałach publikacji autor serwuje czytelnikowi dość zróżnicowaną treść, pozwalającą zapoznać się między innymi z kolejnymi etapami życia danych postaci historycznych, elementami mającymi ogromny wpływ na sprawowaną przez Justyniana władzę czy jego dokonaniami. Na sam początek Browning serwuje doskonale skrojony obszerny wstęp ukazujący drogę Justyniana do tronu cesarskiego. Później przedstawia ważnych i niebywale uzdolnionych ludzi wokół niego, którzy pozwolili mu osiągnąć wiele sukcesów i których zdolności potrafił on doskonale wykorzystywać. Odpowiednią ilość miejsca historyk poświęca również na pokazanie reform prawa, wojen czy spisków, które było częścią życia cesarza. Nie zabrakło tutaj również rozdziału poświęconego budowie Hagia Sophia, do czego Jystynian przykładał wielką uwagę.
Cała recenzja na: