Język baklawy: Wspomnienia

Ocena: 5.5 (2 głosów)

Lekko i zabawnie opisane wspomnienia Diany Abu-Jaber z amerykańsko-jordańskiego dzieciństwa przeplatają się ze słodko-gorzkimi opowieściami o szukaniu własnego miejsca i rozdarciu między dwoma światami. Amerykański sen o sukcesie ma obiecujący smak lodów waniliowych w czekoladowej skorupce, ale też mdły posmak koktajli mlecznych. Natomiast Jordania to kraj tajemnicy, prostego życia, nowych zapachów, wyrazistszych smaków i niekończących się przyjęć. Tu wszystko jest inne, być może bardziej prawdziwe, ale okazuje się, że powrót nie jest prosty, nawet dla tęskniącego za bliskimi i rodzimą ziemią ojca Diany. Po każdym pobycie w ojczyźnie z rozgoryczeniem wraca do Ameryki i... "gotuje, żeby pamiętać, ale im więcej gotuje, tym bardziej zapomina". Smaki tej "kuchni wspomnień" autorka przybliża w licznych przepisach towarzyszących kolejnym opowieściom.

Informacje dodatkowe o Język baklawy: Wspomnienia:

Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2012-06-04
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 978-83-7536-376-0
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: The Language of Baklava
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Dominika Cieśla-Szymańska

więcej

Kup książkę Język baklawy: Wspomnienia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Język baklawy: Wspomnienia - opinie o książce

Avatar użytkownika - LilAlia
LilAlia
Przeczytane:2014-03-16, Ocena: 6, Przeczytałam, czytam regularnie w 2013 roku, Mam,
Świetna książka! Naprawdę super lekko i przyjemnie się ją czyta, a dodatkowo można skorzystać kulinarnie ;) Wspomnienia pełne jordańskich wujów i ciotek, amerykańskich przyjaciółek, które wiecznie się odchudzają, sprzeczności i...właśnie, poszukiwania swojego miejsca. Kontrasty (jak np. beduińska ciotka o wyglądzie businesswoman), opisy miejsc i, co ciekawe, potraw, są porywające. Serdecznie polecam :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - Poczytajka
Poczytajka
Przeczytane:2013-04-29, Ocena: 5, Przeczytałam, ...Arabski Świat,

„Język baklawy” to bardzo dobrze napisany pamiętnik z dzieciństwa i dorastania. Diana Abu-Jaber zawarła w nim swoje wspomnienia z różnych momentów życia, które wzbogaciła o fantastyczne przepisy dań kuchni arabskiej.
 
Autorka pochodzi z mieszanej arabsko-amerykańskiej rodziny. Jej ojciec dorastał w Jordanii, natomiast matka jest Amerykanką, ale ma swoje korzenie w Irlandii i Niemczech.

Diana od najmłodszych lat czuje się Amerykanką, wraz z rodzicami i dwiema siostrami mieszka w Syracuse w stanie Nowy Jork. Jej ojciec mocno pielęgnuje swoje pochodzenie, arabską tradycję, co chyba najbardziej przejawia się w gotowaniu dań tamtejszej kuchni. 
W wieku 8 lat Diana wraz z rodziną przenosi się do Jordanii. Wówczas następuje prawdziwe zderzenie dwóch zupełnie różnych światów. Nowe zapachy, doznania, dźwięki tak różne  od tych znanych z Ameryki. 
Dziewczynka dość szybko aklimatyzuje się w nowym otoczeniu, zdobywa spore grono przyjaciół, coraz lepiej radzi sobie z językiem. Ale nie zawsze przystosowanie się do nowych warunków jest takie proste i bezbolesne. Niestety po roku ojciec Diany podejmuje decyzję o powrocie do Stanów i rodzina znów musi zmieniać całe swoje życie przeprowadzając się za ocean. Powrót do Ameryki, zakup nowego domu na prowincji i kolejna ogromna zmiana w życiu wywołuje w dziewczynce pewne wewnętrzne rozdarcie. Diana próbuje odnaleźć się w tej rzeczywistości, nie wie czy bardziej jest Arabką, czy Amerykanką, do której kultury jej bliżej. Chce znaleźć swoje miejsce na ziemi, ale czy jej się to uda?

Autorka bardzo dobrze pokazuje rozdźwięk pomiędzy kulturami, między mentalnością arabską i amerykańską. Będąc w Jordanii na zawsze pozostanie Amerykanką, a w Ameryce – Arabką.

„Język baklawy” to opowieść o dojrzewaniu, o przemianie dziewczynki w kobietę. W swoich wspomnieniach Diana Abu-Jaber wiele miejsca poświęca rodzinie i wartościom związanym z pielęgnowaniem swojego pochodzenia. Jest to też książka o relacjach ojciec – córka, o więzi, która jest wspaniała i mocna, ale czasem trudna do zaakceptowania. I co ciekawe – nie jest to powieść o arabskim świecie w odniesieniu do islamu jak to zazwyczaj bywa, ale o kulturze Bliskiego Wschodu w odniesieniu do… jedzenia.

„Według mnie to najlepszy sposób okazania miłości – nakarmić kogoś prosto z ręki.”

Wspomnienia Diany są pełne zapachów, aromatów, przypraw i niesamowitych smaków. Czy niewielki, prosty posiłek, czy wystawna, elegancka uczta – potrawy zawsze przygotowywane są z ogromną starannością i dbałością o szczegóły. Ważne jest to, aby nikt nie wyszedł głodny, ponieważ poprzez jedzenie wyrażana jest miłość i szacunek do drugiego człowieka.
Bardzo podobało mi się zestawienie „plastikowej”, sztucznej Ameryki z aromatycznym i barwnym Bliskim Wschodem. 

Bogaty, nieco liryczny, ale niezwykle sugestywny język i nostalgia bijąca ze wspomnień porusza do głębi. To niezwykle  ciepła opowieść, która zainteresuje nawet bardzo wymagających czytelników. Przepisy na potrawy zamieszczone w tekście nie nudzą, a dodają smaku i uroku całej książce.

Serdecznie polecam.

Link do opinii
Inne książki autora
Półksiężyc
Diana Abu-Jaber0
Okładka ksiązki - Półksiężyc

Trzydziestodziewięcioletnia Sirine, wciąż panna, mieszka wraz z wujkiem i ulubionym psem imieniem King Babar w Irangeles dzielnicy Los Angeles zamieszkałej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy