Pierwsza pomoc dla każdego zestresowanego człowieka!
W obliczu osobistych tragedii i trudności, wiele osób nie potrafi poradzić sobie z natłokiem emocji, myśli i dojmującym poczuciem bezsilności. Andrzej Bubrowiecki prezentuje poręczny i pomocny przewodnik po ludzkiej duszy w stanie kryzysu. Wykorzystuje najnowszą wiedzą naukową z dziedziny psychologii stresu, psychoterapii i neurobiologii, by pokazać, jak m.in.:
- wspomagać obszary mózgu odpowiedzialne za emocje,
- zmniejszyć swoją podatność na stany lękowe,
- wybrać najlepszą strategię radzenia sobie z kryzysem i depresją,
- wesprzeć bliskie osoby, które doświadczyły problemów emocjonalnych.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2018-10-31
Kategoria: Psychologia
ISBN:
Liczba stron: 320
Hej! Wiem, że jest tu mnie mniej niż zwykle... Ale czytanie to ostatnia rzecz, o której myślę... Jeszcze na początku roku skończyłam czytać książkę „Jak wyjść z dołka emocjonalnego”. Jest niesamowita i bardzo praktyczna. Wyjaśnia problemy, które tworzą się w naszych głowach. Często wyolbrzymione wraz ze strachem, który ma wielkie oczy. Zdecydowanie to książka, która podnosi na duchu. I znalazłam w niej mnóstwo wartościowych informacji. Przekrój wiedzy jest ogromny. Od wypalenia zawodowego, tłumienie emocji, intuicję aż do poważnej depresji. Szkoda jedynie, że książka nie działa jak gumka do mazania i nie wymazuje wszystkich naszych życiowych problemów, które od dłuższego czasu nie pozwalają cieszyć się codziennością... Poza tym bardzo polecam! Nigdy nie wiadomo, czy nas nie spotka nadzwyczajna trudność, czy ktoś z naszych bliskich nie będzie potrzebował wsparcia... Warto wiedzieć, jak pomagać dobrze.
Poradniki mają swoich zwolenników i przeciwników. Czasem wydają się bazować na ogólnikowych stwierdzeniach lub nie zgadzamy się z radami, uważając je na przykład za nieadekwatne do sytuacji. Jednak są i takie, które przybliżają istotę problemu, starają się go wyjaśnić, a dopiero po takim wstępie przedstawiają możliwe rozwiązania.
Obniżenie nastroju, stres, negatywne emocje, to wszystko oraz wiele innych odczuć, sprawia, że nie trudno dostrzec niekiedy jakieś pozytywy w codzienności w jakiej funkcjonujemy. Kiedy znajdujemy się w dołku lub do niego zmierzamy, zbyt często czujemy osamotnienie, a wyjście wydaje się nam dobrze zamkniętymi drzwiami, do których klucza nie mamy i nic nie zapowiada byśmy mieli go znaleźć. W takiej sytuacji dobre rady mogą odnosić odwrotny skutek, gdyż nie wszyscy dostrzegą ich potencjał jeśli świat wokoło nas zaczyna przypominać czarna dziurę. Jedni wypracowali własne metody walki z emocjonalnym niżem, inni zmagają się z nim i nie wiedzą jak wyjść z zaklętego koła stresu i bolesnych doświadczeń. Czy istnieje jeden uniwersalny sposób lub chociaż dwa, trzy, na to by przezwyciężyć kryzys albo nie dać się wypaleniu? W idealnym świecie na pewno by się szybko pojawiły, jednak w realnym ważny jest osobisty wkład oraz obserwacja siebie samego i bliskich.
Poradniki cieszą się niesłabnącą popularnością, chociaż nie wszyscy czują się usatysfakcjonowani lekturą. Po przeczytaniu „Jak wyjść z dołka emocjonalnego” wiem, że wrócę do tego tytułu, ponieważ nie jest to pozycja jednorazowa. Każdy rozdział w swej początkowej części zawiera informacje o wynikach badań naukowych związanych z danym zagadnieniem, następnie autor definiuje problem i przedstawia jego istotę oraz jak objawia się. Takie wprowadzenie dla czytelnika – laika pozwala na zaznajomienie się z kwestiami, które jedynie sprawiają wrażenie znanych. Podczas czytania nie ma się wrażenia, iż jest się zasypywanym deszcze cudownych rad, nim docieramy do wskazówek mamy wiadomości jakie pozwalają spojrzeć na konkretną sprawę z konkretniejszej perspektywy. Zresztą zalecenia przybierają formę ćwiczeń, składających się z etapów, dzięki czemu od razu poprzeczka nie jest postawiona za wysoko i co zachęca do prób. Andrzej Bubrowiecki nie daje kategorycznych zaleceń, zamiast tego są zadania, mogące pomóc w konstruktywnym rozwiązywaniu problemów. Co ważne - podane jest jak korzystać z poradnika i jasno powiedziane, że nie zastępuje on terapii jeśli jest ona potrzebna. „Jak wyjść z dołka emocjonalnego” to nie spis cudownych leków na depresję, lęki, złe bądź nieprawidłowe emocje, zamiast tego czytający mogą poznać lub poszerzyć swoją wiedzę na tematy zbyt często ignorowane lub niewłaściwie postrzegane.
Andrzej Bubrowiecki korzysta z najnowszej wiedzy naukowej z dziedziny psychologii, psychiatrii i neurobiologii. Pokazuje jak radzić sobie ze stresem, kryzysem i depresją.
Nie jest to jednak kolejny poradnik, który tłumaczy ''jak żyć". walorem tej publikacji są testy, ćwiczenia, zadania, które można wykonać samodzielnie. Ponadto autor posiada dużą wiedzę merytoryczną. Wszystko to okraszone jest przystępną formą i zwięzłym językiem.
''Jak wyjść z dołka emocjonalnego" to książka, która pomaga lepiej poznać samego siebie. Przeznaczona nie tylko dla tych, którzy przechodzą kryzys. To bardzo profesjonalny i kompetentny poradnik. Nie znajdziesz w nim infantylnych rad i pretensjonalnych przemyśleń.
Dowiedz się, jak uporządkować najważniejsze obszary swojego życia i przejąć nad nimi kontrolę. Ta książka to zbiór narzędzi, wskazówek...
Nasze życie i świat ulegają gwałtownym przemianom; w tempie niespotykanym w dziejach...
Przeczytane:2022-02-20,
Andrzej Bubrowiecki "Jak wyjść z dołka emocjonalnego"
Na ogół nie czytam poradników. "Jak wyjść z dołka emocjonalnego" czytało mi się z przyjemnością. To wiedza naukowa z zakresu psychologii stresu, psychoterapii oraz neurobiologii. Dużym plusem tej książki są testy i zadania sprawdzające swój stan emocjonalny. Bubrowiecki daje cenne wskazówki i porady jak ulepszyć swoje życie oraz jak pomóc bliskim osobom.
Powszechnie wiadomo, że stres wiąże się z negatywnymi skutkami. My możemy zmienić nastawienie do stresu, by stał się naszym przyjacielem. "Ludzie, którzy postrzegają stres jako pomocny, rzadziej są przygnębieni, czerpią więcej satysfakcji z życia niż ci, którzy uważają stres za szkodliwy. Mają więcej energii i mniej problemów zdrowotnych, częściej postrzegają sytuacje pełne napięcia jako wyzwanie, nie zaś jako przytłaczające problemy; są skuteczniejsi w znajdowaniu sensu, nadawaniu znaczenia w trudnych sytuacjach."
Warto sięgać po ten poradnik w chwilach słabości, by przypomnieć sobie, że z każdego dołka można wyjść. Pomocna dłoń. 🙂