Jak to ze lnem było

Ocena: 4 (2 głosów)
Bajka dla dzieci o tym, jak zaczęto uprawiać len i tkać płótno.

Informacje dodatkowe o Jak to ze lnem było:

Wydawnictwo: Sara
Data wydania: b.d
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 978-83-7297-617-8
Liczba stron: 24

więcej

Kup książkę Jak to ze lnem było

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Jak to ze lnem było - opinie o książce

Avatar użytkownika - ejotek
ejotek
Przeczytane:2016-01-23, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
Legenda jest bardzo dynamiczna, zaskakująca i przypomina mi trochę jedną z bajek dla najmłodszych o Kreciku, który marzył o posiadaniu spodni z kieszeniami. Jednak wtedy zwierzęcy bohater szukał pomocy i rady u kolejnych leśnych przyjaciół dążąc do celu a tutaj... No cóż, król okazał się nieco niecierpliwy a pewne rzeczy trzeba robić z miłością a nie w gniewie. Zamiast poszukać pomocy, dowiedzieć się najpierw o co chodziło staruszkowi, to król postąpił jak typowy władca. Wydawał rozkazy, mimo że nie zawsze były właściwe... Dobrze chociaż, że nie kazał staruszka zgładzić. Sam przekaz tej historii, czyli opowieść o tym co to jest len i do czego służy jest bardzo ciekawy. Jednak jak pokazała praktyka, czyli próba przekazania historii pięciolatce, tak jak w zamyśle książeczki, okazało się, że sposób w jaki legenda została napisana jest bardziej przeznaczona dla dorosłych. Pięciolatka skupiała się na zadawaniu pytań o znaczenie trudnych słów (najpierwsi, onym, frasować) a nie całości historii. Zresztą się jej nie dziwię, bo mnie samą rozpraszały długie zdania i niedzisiejsze słowa. Dlatego uważam, że utwór Marii Konopnickiej zdecydowanie nie jest przeznaczony dla kilkuletnich dzieci, zwłaszcza że tekst będzie dla dziecka istnym labiryntem a kiedy się już przez niego przedrze, to sens historii odbierze zupełnie inaczej niż dorosły czytelnik. całość recenzji oraz foto (inne wydanie przeczytałam): http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2016/01/maria-konopnicka-jak-to-ze-lnem-byo.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - magdalenardo
magdalenardo
Przeczytane:2015-07-30, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki w 2015 roku,
"Jak to ze lnem było" to legenda opowiadająca o tym jak powstał len, który dla biednych ludzi był ważny niczym złoto. Pewien król miał wspaniałe królestwo, można powiedzieć "mlekiem i miodem płynące". Piękne, bogate sady, łąki i lasy, urodzaj ryb, ptaków i zwierzyny łownej, a mimo to król ciągle był niezadowolony. Martwił się, że nie ma złota, dzięki któremu jego lud by się wzbogacił. Pewnego dnia spotkał starca, który dał mu nasiona, z których ponoć miało powstać złoto. Król był tak szczęśliwy, że samodzielnie postanowił zasiać ziarno i osobiście doglądał jego wzrostu. Niestety plony w żaden sposób nie przypominały złota. Zezłoszczony postanowił zniszczyć zielsko, które wyrosło i polecił szukać starca, który tak go ośmieszył przed ludem. Co wydarzyło się gdy straże odnalazły starca? Dlaczego starzec twierdził, że oddaje królowi złoto? I jak właściwie powstał len? Na wszystkie te pytania odnajdziemy odpowiedź w tekście. Legenda o lnie jest bardzo ciekawa, niestety obawiam się, że forma przekazu mało atrakcyjna dla dzisiejszych dzieci. Język dość trudny, wiele słów może być niezrozumiałych dla dzieci, a i liczne długie zdania nie sprzyjają zrozumieniu tekstu. Czcionka jest duża i wyraźna, ale to za mało. Najczęściej tekst pojawia się na dwóch stronach, a na kolejnych dwóch widnieją ilustracje - taki układ może przytłoczyć małego czytelnika i zniechęcić go do lektury. Same ilustracje też nie są specjalnie ciekawe - różowa broda króla, kolorowe konie, szare, pomarańczowe czy różowe twarze - mnie to nie przekonuje. Szkoda, bo sama historia powstania lnu jest naprawdę interesująca. Dla dorosłego czytelnika odbiór tej książeczki może być przyjemny, ale dziecko najpewniej się zniechęci :(
Link do opinii
Inne książki autora
Zimowe wierszyki
Maria Konopnicka0
Okładka ksiązki - Zimowe wierszyki

Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła!Szczypie w nosy, szczypie w uszy,Mroźnym śniegiem w oczy prószy,Wichrem w polu gna!Nasza zima zła!...

Nasza czarna jaskółeczka
Maria Konopnicka0
Okładka ksiązki - Nasza czarna jaskółeczka

Krótki wierszyk o jaskółce powracającej do swego gniazda....

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy