Jak oddech, wyczekiwana kontynuacja bestsellerowej powieści Jak powietrze to historia o gorącym uczuciu, które rodzi się w najmniej spodziewanym przez wszystkich momencie.
Hania, młoda i ambitna studentka architektury krajobrazu, pracuje w urokliwej warszawskiej kawiarni. Tego dnia, gdy zaczyna zmianę, nie spodziewa się, że nadchodzące godziny całkowicie odmienią jej życie. W końcu mała, senna kawiarenka to ostatnie miejsce, w którym ktokolwiek spodziewałby się napadu…
Leo czuje, że sięgnął już dna. Postawiony pod ścianą przez los i własne fatalne w skutkach decyzje jest gotowy zrobić wszystko, by zdobyć potrzebne mu pieniądze. Zdesperowany postanawia napaść na pobliską kawiarnię i dokonać rabunku. Łupy pozwalają mu na chwilę odbić się od dna. Tylko jak poradzić sobie z gorzkim poczuciem winy, które pojawia się, kiedy tylko przypomni sobie przerażone oczy kelnerki z tamtej kawiarni? Leo czuje, że musi ją odnaleźć.
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2021-10-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 360
Język oryginału: polski
Jak oddech to druga część cyklu Jak powietrze autorstwa Agaty Czykierda-Grabowskiej.
Pierwsze spotkanie Hani i Leo przypada na dość niefortunne okoliczności. Zdesperowany chłopak napada na miejsce, w którym pracuje dziewczyna. Widzieli się tylko chwilę a już nie mogą o sobie zapomnieć. Biorą los we własne ręce i zaczynają się spotykać. Czy ich związek ma szansę by przetrwać? Czy może różnice okażą się nie do pokonania?
Z początku sądziłam, że nie dam rady przeczytać tej książki, bo na samym początku autorka zaserwowała temat, którego unikam jak ognia. I to nie tylko w tych świątecznych książkach. Jednak postanowiłam dać jej szansę i Jak oddech potrafiła ją wykorzystać. Dalej było tylko lepiej.
Jak oddech to nietypowa, ale dość ciekawa lektura. Czyta się ją przyjemnie i myślę, że autorka dobrze zrobiła pisząc ją z dwóch perspektyw-Leo oraz Hani. Dzięki temu możemy wiedzieć co każde z nich ma w głowie. To pozwala poczuć tę książkę głębiej .
Jak już zaznaczyłam wcześniej w książce znalazł się temat, którego nie lubię. Jednak tutaj nie był on tak dominujący i przygniatający by zepsuć radość z czytania. Jak oddech nie jest też książką przelukrowowaną a bohaterowie są autentyczni ze swoimi wadami i zaletami.
Jak oddech to książka, która niepostrzeżenie potrafi skraść serce. Wciąga i sprawia, że nie ma się jej dosyć. Może nie jest książką świąteczną, ale nie da się powiedzieć, że nie jest zimową. Czy ją polecam? Raczej tak. Miło jest z nią spędzić kilka chwil.
I choćby runął nam cały świat, ja zawsze będę przy tobie…Kamila i Marcin razem stawiają swoje pierwsze kroki w dorosłość – są nierozłączni...
Niektórym może się wydawać, że Oliwii niczego nie brakuje – przystojny chłopak, świetne studia, wieczory spędzane w warszawskich klubach. Ale gdy los...
Przeczytane:2021-12-30, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2021, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021,
"Jak oddech" Agaty Czykierdy-Grabowskiej jest kontynuacją powieści "Jak powietrze". Ja, niestety nie znam poprzedniej części i bardzo tego żałuję, ponieważ drugi tom bardzo mi się podobał. Na szczęście nie jest to typ serii, gdy poprzez nieznajomość poprzednich części czytelnik się gubi. Ani przez chwilę nie miałam wrażenia, że czegoś nie rozumiem, czy że gdzieś się miotam pomiędzy niejasnymi wątkami. Wszystko było dla mnie jasne i oczywiste.
Okładka, jak również data wydania powieści sugerują, że jest ona powieścią w klimacie świątecznym lub zimowym. Ale zanim po nią sięgniecie, musicie wiedzieć, że klimatu świąt tam nie odnajdziecie. Owszem akcja książki dzieje się podczas zimy, gdzie główni bohaterowie wciąż odczuwają jej zimno, lecz to by było na tyle. Niemniej jednak fabuła oraz losy bohaterów są tak poruszające i łapiące za serce, że ani przez chwilę nie poczułam potrzeby czytania czegoś zupełnie innego, w innym klimacie. Zostałam pochłonięta losami Hani, Leo i reszty postaci książkowych, iż nie mogłam się oderwać. Nie raz uroniłam łzę i przymykałam oczy, by złapać oddech i czytać dalej. Piękna historia, lecz bolesna.
Odnajdziecie w tej lekturze coś głębokiego, co skłoni Was do refleksji, a przede wszystkim otworzy oczy lub po prostu potwierdzi, to o czym już wiecie, a mianowicie fakt, iż aby ocenić drugiego człowieka należy go najpierw poznać.
biblioteczkamoni.blogspot.com