Głod to uczucie, ktore towarzyszy człowiekowi od zawsze. Głodem mozna zastraszac, łamac i unicestwiac. Obecnie na Ziemi zyje niemal 8 miliardow ludzi. Według szacunkow ONZ w 2020 roku liczba niedozywionych wynosiła około 800 milionow. W tym samym czasie zmarnowalismy 1/3 wyprodukowanej zywnosci.
W jaki sposob mozemy zapewnic zywnosc tak ogromnej rzeszy ludzi, nie niszczac planety? Jak poradzic sobie z marnotrawstwem w bogatych krajach i jednoczesnie dostarczyc jedzenie mieszkancom biedniejszych rejonow swiata?
Anthony Warner czujnie i wnikliwie pochyla sie nad wspołczesnym podejsciem do zmian klimatu, zywnosci ekologicznej i przetworzonej, weganizmu oraz spozywania miesa. Analizuje problemy wynikajace ze sposobu produkcji i dystrybucji zywnosci, a takze z naszych przyzwyczajen konsumenckich. We wszystkich tych obszarach najsłabszym ogniwem okazuje sie czynnik ludzki: niegospodarnosc, korupcja, polityka, uleganie trendom. Nawet lansowany powszechnie zdrowy styl zycia, czyli wszystko, co jest eko, bio i wege, ma drugie mroczne dno i warto sie zastanowic, na ile jest wzorcem racjonalnego postepowania, a na ile ekosciema, na ktora dalismy sie nabrac?
Autor nie zostawia nas jednak w poczuciu beznadziejnosci. Wskazuje konkretne kroki, jakie mozemy podjac, by uczynic swiat lepszym dla nas i dla kolejnych pokolen. Zacheca do zmian w codziennym jadłospisie, racjonalnego podejscia do odzywiania oraz patrzenia na rece aktywistom i politykom. Wszystko po to, abysmy za 30 lat wciaz mieli co jesc.
Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2021-11-24
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: Ending Hunger
Koniec z dyktatem komosy i kaszy! Dzięki książce Angry Chef nie dasz się już nabrać na żadną żywieniową modę i zaczniesz jeść normalnie. Angry Chef to...
Przeczytane:2022-01-04, Ocena: 6, Przeczytałem,
Kontrowersyjnie bez radykalizmu
Chociaż w krajach rozwiniętych głód dla zdecydowanej większości jest pojęciem abstrakcyjnym, tak naprawdę jest to zjawisko, które może stać się codziennością ludzkości i to wcale w nie tak odległej przyszłości. Ale bez czarnowidztwa - ludzie to mimo wszystko stworzenia, które w stanie zagrożenia są w stanie się zmobilizować, a przynajmniej tak twierdzi autor książki "Jak nakarmić świat nie niszcząc go przy okazji".
Problem głodu i degradacja naszej planety są ze sobą ściśle powiązane, a w walce z nimi nie ma prostych rozwiązań. Każdy pojedynczy aspekt wyżywienia mieszkańców Ziemi jest złożony, a Anthony Warner stara się, by jak najbardziej przybliżyć tę problematykę swoim czytelnikom. Przy okazji wsadza kij w mrowisko i rozprawia się z wieloma mitami, tanimi sloganami na temat naszych wyborów żywieniowych i pozornej walki z degradacją środowiska.
Książka o tematyce głodu w kontekście zrównoważonej produkcji żywności mogła być pełna skrajności (w tej formie na pewno nie przypadnie do gustu wielu radykałom) i niedopowiedzeń. Wydaje się, że Warner podszedł do tematu rzetelnie, starając się we wszystkich przypadkach pokazać dobre i złe strony przedstawianych rozwiązań. To nie jest dolanie oliwy do ognia w konflikcie mięsożerców z weganami, ponieważ autor przyłożył się, by przedstawić wszystkie punkty widzenia i wytłumaczyć, co stoi za naszymi wyborami żywieniowymi.
"Jak nakarmić świat nie niszcząc go przy okazji" jest książką, która zawiera ogrom informacji podanych w bardzo przystępnej formie. Prawdę mówiąc, nie mogłam oderwać się od lektury, a nie zdarza mi się to zbyt często w przypadku literatury popularnonaukowej. Autor ściąga z naszych barków nieco odpowiedzialności i poczucia winy, dość jasno pokazując, na co jako jednostki mamy wpływ, a na co nie. Nie wszystko możemy załatwić w pojedynkę, ale razem możemy wszystko, choć otwartość na niektóre - być może niesłusznie kontrowersyjne - rozwiązania będzie niezbędna.