Oliwia to młoda kobieta, którą spotkało wiele nieszczęść. Ukochany ją zdradził i porzucił przed ołtarzem, a mama, siostra oraz ona sama uważają, że na to zasłużyła - zabijając swojego tatę.
Przy wsparciu kuzynki postanawia zacząć wszystko od nowa w nadmorskiej miejscowości, gdzie poznaje Michała. Kiełkuje między nimi uczucie, ale czy na tyle mocne, by mimo danej sobie obietnicy związała się z kimś i zdradziła, co skrywa jej trudna przeszłość? Nie tylko ten problem trzeba rozwiązać. Kim jest ojciec Uli, skoro skłócone matki przyjaciółek zgodnie na ten temat milczą? Czy prawda wyjdzie na jaw? I czy okaże się siłą, która niszczy czy wyzwala?
Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2024-08-25
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 320
Na wstępie chciałabym podziękować Autorce oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki "Ja Ciebie też". To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki Michaliny i stała się ona pisarką, po której książki sięgam w ciemno! Jest to powieść z gatunku literatury obyczajowej. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się niesamowicie szybko. Mi zapoznanie się z losami głównej bohaterki - Oliwii zajęło jedno popołudnie. Z dużym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem śledziłam jej losy. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i bardzo dobrze poprowadzona. Natomiast bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi, zostali w świetny i niesamowicie autentyczny sposób wykreowani. To postaci, które mają swoje tajemnice, a także wady i zalety, borykają się z różnymi przyziemnymi problemami, tak jak my popełniają błędy, czy postępują pod wpływem emocji, dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu kwestiach, podzielając podobne troski i dylematy moralne. Jestem pewna, że z powodzeniem moglibyśmy spotkać ich w rzeczywistości. Na kartach powieści mogłam bliżej poznać młodą kobietę Oliwię - jej myśli, odczucia, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć jej postępowanie oraz decyzję. Oliwia od samego początku zaskarbiła sobie moją sympatię, bardzo jej współczułam tego co ją spotkało, z jakimi przykrościami ze strony bliscy osób musiała się mierzyć. Chciałam dla niej jak najlepiej i z całych sił jej kibicowałam. Istotną rolę w tej historii odgrywają postaci drugoplanowe, które wprowadzają do życia głównej bohaterki wiele wrażeń i skrajnych emocji. Jedni mocno działali mi na nerwy swoim zachowaniem, innych polubiłam od pierwszej chwili. Razem z główną bohaterką przeniosłam się do Kołobrzegu i muszę przyznać, że Michalina w niesamowicie plastyczny i pobudzający wyobraźnię sposób oddała nadmorski klimat. Wielokrotnie czułam się tak jakbym towarzyszyła bohaterce spacerując po molo i chłonęłam wszystkie targające nią emocje. Autorka wplotła tutaj również wątek romantyczny, który został w niesamowicie ciekawy i zarazem naturalny sposób poprowadzony. Podobało mi się to jak Oliwia i Michał droczyli się ze sobą, a z czasem także otwierali przed sobą swoje dusze i serca. W tej historii bardzo istotnym elementem są tajemnice z przeszłości, które w znaczący sposób wpływają na życie Oliwii oraz jej bliskich, kładą się cieniem na relacjach rodzinnych głównej bohaterki, które już wcześniej nie należały do poprawnych. Jednak dopiero kiedy stopniowo wszystko zaczyna wychodzić na jaw można było zrozumieć skąd wynikały niektóre zachowania bohaterów drugoplanowych, chociaż dla mnie i tak nie było usprawiedliwienia niektórych poczynań. Michalina w swojej powieści porusza wiele ważnych, życiowych i ponadczasowych tematów, które tak naprawdę mogą spotkać każdego z nas czy naszych bliskich, wywołując przy tym naprawdę lawinę skrajnych emocji oraz wzruszeń. Pisarka udowadnia również, że mając przy swoim boku kochających ludzi można przezwyciężyć naprawdę wiele. Książka "Ja Ciebie też" z pewnością skłania do głębszych przemyśleń, szczególnie nad relacjami ludzkimi, a także złożonością ludzkiej psychiki. Świetnie spędziłam czas z tą historią i już nie mogę się doczekać kolejnej powieści spod pióra autorki! Polecam!
Tytuł : Ja Ciebie Też.
Autor : Michalina Kowolik
Wydawnictwo Videograf S. A
Data premiery : 27.08.2024r.
#współpracareklamowa
#współpracabarterowa
#współpracarecenzencka
Opis książki :
Oliwia to młoda kobieta, którą spotkało wiele nieszczęść. Ukochany ją zdradził i porzucił przed ołtarzem, a mama, siostra oraz ona sama uważają, że na to zasłużyła – zabijając swojego tatę.
Przy wsparciu kuzynki postanawia zacząć wszystko od nowa w nadmorskiej miejscowości, gdzie poznaje Michała. Kiełkuje między nimi uczucie, ale czy na tyle mocne, by mimo danej sobie obietnicy związała się z kimś i zdradziła, co skrywa jej trudna przeszłość? Nie tylko ten problem trzeba rozwiązać. Kim jest ojciec Uli, skoro skłócone matki przyjaciółek zgodnie na ten temat milczą? Czy prawda wyjdzie na jaw? I czy okaże się siłą, która niszczy czy wyzwala?
"Kiedyś kochałam ten nasz mały świat. Kochałam mamę, pola i łąki wokół, zapach skoszonej trawy oraz brudne ręce od pielenia rabat kwiatowych. Kiedyś chciałam tu zamieszkać, z Filipem, urodzić dzieci i stworzyć rodzinę. Kiedyś… Kiedyś, ale nie teraz. Teraz wszystko się zmieniło."
Świetna książka z ciekawą fabułą, która wciąga czytelnika od pierwszej strony.
Tajemnica, wątek romantyczny i trudne relacje rodzinne sprawiają, że książkę czyta się z przyjemnością.
Lekkie pióro autorki i dobrze wykreowani bohaterowie dają nam historię z przesłaniem, że zawsze warto walczyć o siebie.
Autorka stworzyła niesamowitą historię pełną emocji i nadziei, z pewnością nie raz wrócę do tej historii.
Dziękuję wydawnictwu i autorce za zaufanie i egzemplarz recenzencki.
#książkoweimpresje #ewelabook #polskiebookstagramy #bookstagrampl #michalinakowolik #jaciebieteż #videograf #materiałreklamowy
Ja ciebie też". Michalina Kowolik.
Ta historia ma dla mnie jakby dwie strony. Jedna - jest wręcz słodka, lekka i przyjemna, ta druga natomiast - smutna i gorzka.
I choć fabuła " Ja ciebie też" nie jest jakoś wyjątkowo skomplikowana i zaskakująca, to jednak muszę przyznać, że czytało mi się tę książkę całkiem przyjemnie i szybko. Dla mnie to taka lżejsza opowieść na jeden wieczór przy herbatce. W "Ja ciebie też" poznajemy perypetie młodej kobiety - Oliwii, której życie niestety nie oszczędzało i dało porządnego kopa w tyłek. Oliwię porzuca przed ołtarzem jej niedoszły mąż, który na dodatek dopuścił się okropnej zdrady, matka i siostra obwiniają ją o śmierć ojca. Główna bohaterka zmaga się z lukami pamięci i nie dokońca kojarzy co wydarzyło się, podczas wypadku który zdarzył się jakiś czas temu. Targa nią ogromne poczucie winy z którym nie potrafi sobie poradzić. Dodatkowo kobieta próbuje wyjaśnić tajemniczą przyczynę sporu pomiędzy swoją matką a ciotką. Czy uda jej się wyjść na prostą i być jeszcze szczęśliwą? Jaki rodzinny sekret odkryje Oliwia? Czy prawda wyjdzie na jaw?
Choć główną bohaterkę spotyka pasmo nieszczęść, próbuje zacząć wszystko od nowa. Wspiera ją w tym jej ciocia oraz najlepsza przyjaciółka i kuzynka Ula. Oliwia wyjeżdża do Kołobrzegu gdzie przypdkowo poznaje pewnego przystojniaka. Co wyniknie z tej znajomości? Czy kobieta odnajdzie równowagę? Tego wam już nie zdradzę. Zachęcam abyście sami przeczytali.
Michalina Kowolik w swojej powieści pokazała jak bardzo rodzinne relacje potrafią być krzywdzące. W swojej książce poruszyła trudne tematy: straty, zdrady, strachu, odrzucenia, zazdrości i traumatycznych przeżyć, które potrafią zatruć człowiekowi prawie całe życie. Autorka pokazuje jak skomplikowane i pokręcone potrafi być czasami życie. Piszę też jednak o miłości, nadziei oraz wybaczeniu. Jest tu trochę sekretów, jest wątek romantyczny i obyczajowy, jest lekkie pióro autorki, co sprawia, że tą historię "połyka się" w ekspresowym tempie. Jedynym minusem tej powieści według mnie są momentami słabo dopracowane dialogi. Podoba mi się natomiast szczyptą poczucia humoru oraz przesłanie tej książki, które jest bardzo budujące i niesie duże pokłady nadzieii: Czasem warto zawalczyć o siebie i swoje szczęście, a być może złe fatum odejdzie w zapomnienie.
Sięgając po tę lekturę zapewne spędzicie przyjemnie czas. Taka obyczajówka to zawsze dobry wybór i odskocznia od cięższych gatunków.
Jeżeli lubicie ksiáżki obyczajowe to tą z pewnością będziecie zachwyceni.
Moja ocena 6/10
Gdy Oliwię narzeczony zostawił przed ołtarzem, a matka, do której wróciła nieustannie ją posądza za śmierć ojca, za namową kuzynki wyjeżdża wraz z nią do Kołobrzegu. Tam podejmuje pracę w restauracji Uli i ciotki Danusi, próbując zacząć od nowa. Pomimo, że kobieta nie planuje w najbliższym czasie żadnych relacji damsko męskich, uczucie samo ją odnajduje i to w dość niecodziennych okolicznościach. Jednocześnie Ula i Oliwia próbują od Danusi dowiedzieć się kim jest ojciec Uli, którego dziewczyna nigdy nie poznała oraz co takiego wydarzyło się lata temu, co poróżniło mamę Oliwii z mamą Uli. Tylko czy prawda, która w końcu wychodzi na jaw, nie zniszczy jeszcze bardziej tej i tak już podzielonej rodziny?
"Ja ciebie też" to piękna opowieść o miłości, przyjaźni, o rodzinnych, trudnych relacjach, i sekretach, które mogą niszczyć, ale i budować jeśli tylko sobie na to pozwolimy. Nie łatwa sytuacja życiowa, w jakiej znalazła się główna bohaterka, można by pomyśleć, że stworzy raczej przykrą aurę tej historii. Ale tak nie jest. Dla mnie na pierwszy plan wysuwa się relacja Oli i Michała, którym bardzo kibicowałam od chwili, gdy dostała kijem w głowę. Urzekła mnie ich historia. I trwałam w tym urzeczeniu do samego końca. A ten udał się autorce, oj udał. Wisienka na torcie. Spodobał mi się również charakter Oliwki, jej siła, by jednak postawić się matce, pomimo, że nie było to łatwe. Zawalczyła o siebie, o swoje szczęście, wyrwała z toksycznych relacji, pozostając sobą, z dobrym sercem i umiejętnością wybaczenia. Nie skreśliła najbliższych, pomimo krzywdy jaką od nich doznała.
Książkę polecam wam z calego serca. Tak dobrze się ją czytało, że skończyłam w jeden dzień 💜 nawet nie zauważyłam, kiedy doszłam do ostatniego zdania
,,Oto i ona, w całej swojej gnijącej chwale.
Opowieść o smutku i stracie. (...). Cień dziedzictwa, które nawiedzało mnie każdego dnia mojego życia.
Królestwo serca"
Oliwia wierzy, że jest winna śmierci ojca. Uważa, że przez to, co zrobiła kilka miesięcy wcześniej zasługuje na wszystko, co najgorsze. Utwierdzają ją w tym mama oraz siostra. Dlatego porzucenie przez ołtarzem przez ukochanego uważa za karę. Inne zdanie na ten temat jej kuzynka. Dzięki niej Oliwa przenosi się do Kołobrzegu. Tam znajduje pracę oraz poznaje przystojnego ratownika, Michała. Niestety nie chce przyjąć do wiadomości, że w życiu czeka ją jeszcze coś dobrego. Nie chce zaufać Michałowi i wyznać swojej tajemnicy. Nie chce zauważyć, że w jej sercu znalazło się miejsce na nową miłość a jej życie wraz z poznaniem chłopaka zmieniło się na lepsze.
Debiut autorki sprawił, że polubiłam jej pióro. Natomiast Ja ciebie też utwierdziła mnie w przekonaniu, że warto było dać szansę jej twórczości. Dlaczego? Na to złożyła się kilka czynników. Ja ciebie też to na pierwszy rzut oka przyjemna historia. Jednak nie brak w niej ciężkich momentów ani trudnych tematów, które zostały poruszone. Tym razem autorka poruszyła temat rodzinnych tajemnic, które niszczą ją od środka powodując m.in. nienawiść pomiędzy jej członkami, wzajemne oskarżenia i pretensje. Oprócz tego naruszyła tematy dotyczące traum i lęków oraz zdrady. Dużym walorem książki są bohaterowie. Każdy z nich jest inny. Wyjątkowy. Niepowtarzalny. Jednych polubiłam już na wstępie... Byli też tacy, którzy byli antypatyczny już od pierwszego spotkania... Trudno było ich polubić. Trudno było ich pożałować. Tak naprawdę często dziwiłam się głównej bohaterce, że pozwalała sobą pomiatać... Ja ciebie też miała również ciekawą, nietuzinkową fabułę. Podobał mi się lekki styl autorki. Te wszystkie zalety niniejszej lektury sprawiły, że czytało się ją szybko i sprawnie. I dlatego polecam ją innym czytelnikom.
Oliwia to świetna dziewczyna. Ma jedną wadę: myśli, że przyciąga pecha. Jest przekonana, że ściąga na siebie i innych kłopoty.
Trudno się dziwić- narzeczony porzucił ją przed ołtarzem, a w wypadku samochodowym zginął jej ojciec. Kuzynka przekonuje ją, że jedynym rozwiązaniem jest porzucenie wszystkiego i wyjazd nad morze. Tak też się dzieje. Zmiana otoczenia, nowa praca i nowa znajomość. Czy to wystarczy, żeby zapomnieć o przeszłości?
Zapewne się domyślacie, że nie. Nie tylko dlatego, że owa przeszłość skrywa mroczne sekrety. Nie pomaga też relacja z toksyczną matką. Tu muszę pochwalić Autorkę. Jejku jak mnie matka Oliwki wkurzała! No pięknie wykreowana postać. Takie emocje wywołuje, że na pewno o niej długo nie zapomnę (choćbym chciała).
Świetna obyczajówka z romantycznym wątkiem. Autorka porusza ważne tematy traum, żałoby, skomplikowanych relacji rodzinnych, zdrady, utraty zaufania, wychodzenia na prostą. Emocje gwarantowane.
Piękny przekaz, że zawsze jest szansa na dobrą zmianę i warto walczyć o siebie. A rodzina powinna być wsparciem i siłą, a nie ciągnąć w dół.
Bardzo polecam!
?Recenzja?
Premiera 27.08.2024 r.
,,Ja ciebie też" - Michalina Kowolik
Współpraca reklamowa z @videograf.sa
Najbardziej bolą oskarżenia, a gdy tyczy się
to najbliższej rodziny, to ból rozdziera nasze serca. Nie tak wygląda miłość w rodzinie.
Oliwia ciągle żyje w przekonaniu, że to ona jest winna śmierci ukochanego taty. Nie ma wsparcia w mamie i siostrze. Wręcz przeciwnie ciągle ją oskarżają, poniżają i obrażają. Nawet ukochany nie był wstanie stać się jej podporą. Porzucona i poniżona postanawia rzucić wszystko i jechać do ukochanej kuzynki. Nowa praca, morze i oddech ma dać jej nowy start. Tam poznaje pewnego irytującego przystojniaka, z którym postanawia przeżyć upojne chwile, bez wchodzenia w związek. Jeden nieudany ma za sobą więc nie chce na razie się wiązać. Chociaż jest jeszcze jeden powód, ale to skrywany głęboko w sobie.
Oliwia to mądra, dobra i miła dziewczyna, niestety los nie był dla niej łaskawy. Czuje ogromne wyrzuty sumienia za to co się stało, ale jej rodzina zamiast ją wspierać i mówić, że to nie jej wina, to wpędza ją w jeszcze większe poczucie winy. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie może dowiedzieć się co się wtedy wydarzyło, bo ciągle ją okłamują. Przeszłość lubi się co jakiś czas upomnieć. Oliwia mocno odczuje to wszystko, ale czasem długo skrywane tajemnice mogą być jeszcze boleśniejsze.
Autorka stworzyła fabułę opartą na wielkiej tajemnicy, której nikt nie chce wyjawić. Niestety nie była ona zbytnio udanie schowana, bo już po kilkudziesięciu stronach i kilku wskazówkach już wiedziałam o co w tym wszystkim chodzi. Oczywiście do samego końca była ta nutka niepewności, ale przypuszczenia okazały się słuszne. Tylko jeśli chodzi o wypadek to tajemnica była mocno trudna do rozgryzienia. Nie udało mi się tego ujawnić. A w tym wszystkim jest miejsce na prawdziwe uczucie. Oliwia zbliża się do irytującego przystojniaka i zaskarbia sobie jego uwagę. Wystarczy tylko mała iskra aby prawdziwe uczucie wybuchło. Są dla siebie niemym wsparciem.
Pomysł na fabułę ciekawy i bardzo obyczajowy. Nutka romansu dodaje dodatkowego motywy, ale to ta tajemnica jest kluczem do wszystkiego. Podobała mi się ta historia, bo jest zwykła, ale poruszająca trudne tematy. Rodzina powinna być ostoją i dać ramię, gdy trzeba się wypłakać i wyciągnąć pomocną dłoń, gdy się upada. Nie powinna podcinać skrzydeł lub kopać dołki.
Jeśli chcecie odciąć się od typowych romansów, to sięgnijcie po tę lekką obyczajówkę.
10/10
"Ja ciebie też" Michaliny Kowolik to powieść, która zaskoczyła mnie swoją głębią emocjonalną, choć napisana jest lekkim, przyjemnym stylem. Autorka potrafi poruszyć trudne tematy, jednocześnie czyniąc lekturę niezwykle wciągającą i pełną wzruszeń. Historia Oliwii - młodej kobiety, której życie wydaje się rozpadać na kawałki - trzymała mnie w napięciu od pierwszych stron.
Oliwia, bohaterka, z dnia na dzień traci wszystko, co dla niej ważne. Zdradzona i porzucona przed ołtarzem przez ukochanego, musi zmierzyć się nie tylko z rozpadem swoich marzeń, ale również z bolesną przeszłością. Wypadek, w którym zginął jej ojciec, pozostawił na niej piętno - zarówno jej matka, jak i siostra, obwiniają ją za tę tragedię. Oliwia zmaga się z poczuciem winy i odrzuceniem przez najbliższych, co nadaje powieści wyjątkowy ciężar emocjonalny.
Kowolik doskonale ukazuje, jak przeszłość może wpływać na teraźniejszość, jak traumy i niewyjaśnione tajemnice rodzinne mogą kształtować życie bohaterki. Na szczęście, w tej mrocznej rzeczywistości pojawia się promyk nadziei w postaci kuzynki Uli, która zawsze była dla Oliwii wsparciem. Ich relacja to piękny obraz kobiecej przyjaźni, pełnej zrozumienia i wsparcia, która dodaje Oliwii sił do podjęcia decyzji o nowym początku w nadmorskiej miejscowości.
Nowe miejsce to także nowe emocje - tutaj na scenę wchodzi Michał, z którym rodzi się uczucie. Jednak historia nie podąża utartymi schematami miłosnych opowieści. Oliwia, po wszystkim, co przeszła, nie jest gotowa na otwarcie się przed kimś nowym. Czy miłość będzie na tyle silna, aby Oliwia mogła zaufać i wyjawić swoje bolesne sekrety?
W książce świetnie splatają się wątki miłosne i rodzinne tajemnice. Kim jest ojciec Uli? Dlaczego matki obu kobiet milczą na ten temat? Kowolik prowadzi narrację w sposób, który nie pozwala oderwać się od książki.
Każdy rozdział przynosi nowe pytania, a odpowiedzi nie zawsze są takie, jakich się spodziewamy.
Choć tematy poruszane w powieści - zdrada, poczucie winy, trudne relacje rodzinne - są ciężkie, autorka zdołała wpleść w nie odpowiednią dawkę humoru, co sprawia, że książka jest wyjątkowo przyjemna w odbiorze. To opowieść o miłości, przyjaźni, ale przede wszystkim walce o siebie, swoje szczęście.
"Ja ciebie też" to lekcja życia - przypomnienie, że każdy zasługuje na szczęście i nikt nie powinien pozwalać, by przeszłość definiowała jego przyszłość. Michalina Kowolik stworzyła opowieść pełną emocji, tajemnic i nadziei, która zostanie ze mną na długo po zakończeniu lektury.
Zwariowana miłośćTajemnica, która czeka na odkrycie. Miłość, która przynosi nadzieję. I babcia, przy której nie da się nudzić. Mania ma dwadzieścia...
Dwa serca bijące w jednym rytmie. Dziesięć straconych lat. I jedna płyta, aby wszystko naprawić. Zosia i Igor byli sobie pisani. Spędzali każdą wolną...
Przeczytane:2024-10-13,
W podróż po jakim kraju i mieście zabrali was bohaterowie powieści, którą obecnie czytacie lub czytaliście ostatnio?
Czytając „Ja Ciebie też” nie wybyłam z Polski, ale główna bohaterka Oliwia zabrała mnie ze sobą do Kołobrzegu, gdzie to nie tylko promienie słońca otulały ją swoim ciepłem.
„Nie wiem, czy to dobrze o mnie świadczy, ale z każdym kolejnym kilometrem czuję się lżejsza, szczęśliwsza. Tak jakby ktoś ściągnął ze mnie wielki kamień i w końcu pozwolił żyć tak, jak chcę, a nie tak jak się powinno.”
Po powieść obyczajową @mikowolik sięgnęłam we współpracy barterowej z @videograf.sa. Opowiada ona o toksycznych relacjach rodzinnych, zdradzie, niespełnionej miłości, miłosnych rozterkach oraz ukrywanej latami tajemnicy rodzinnej. W dniu ślubu Oliwia zostaje porzucona przed ołtarzem przez swojego narzeczonego Filipa, który nie wyjawił jej wtedy prawdziwych powodów, jakie kierowały nim, gdy podjął właśnie taką decyzję. Dziewczynie ta sytuacja złamała serce. Po tym wszystkim zamieszkała u matki, z którą łączą ją bardzo trudne relacje. Oliwia przez część rodziny jest obwiniana o śmierć swojego ojca. Czując się zaszczuta w swoim rodzinnym mieście, postanawia za namową kuzynki wyjechać wraz z nią do Kołobrzegu i tam właśnie zamieszkać. Nowe miejsce oferuje dziewczynie możliwość odbudowania swojego życia. Czy uda jej się również posklejać złamane serce? Czy nowo poznany Michał zostanie w życiu Oliwi na dłużej, i to dzięki niemu dziewczyna pozna posmak prawdziwej miłości? Ta historia wzbudziła we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony nie za bardzo przypadła mi do gustu, ale z drugiej jest to naprawdę dobrze napisana powieść. Czyta się ją bardzo szybko, a autorka posługuje się przyjemnym w odbiorze stylem. Jeśli chodzi o bohaterów, w moim odczuciu zostali oni bardzo dobrze wykreowani. Jednak nie do końca polubiłam się z Oliwią. To nie oznacza, że w niektórych sytuacjach jej nie współczułam. Kilka razy nawet mocno się wzruszyłam. Po prostu jej styl bycia sprawił, że między nami nie zaiskrzyło. Natomiast postać Uli, czyli kuzynki głównej bohaterki, wzbudziła we mnie wiele ciepła i sympatii. Moim zdaniem ta dziewczyna była słońcem tej historii. Dodatkowo bardzo podobała mi się jej relacja z Karolem, a rozterki miłosne, z którymi się zmagała, śledziłam z ogromnym zaciekawieniem. Zdecydowanie to mój ulubiony wątek w tej powieści. Jeśli chodzi o wątek rodzinnych tajemnic i dram, to spowodował on u mnie kolejny wewnętrzny konflikt. Dla mnie niektóre sytuacje były za bardzo rozdmuchane, a cała ta otoczka tajemnicy w moim przypadku nie działała, gdy już od pierwszych stron wiedziałam, co się za nią kryje. Ogólnie trudno było mi się odnaleźć w klimacie tej powieści, ale jest to jedynie kwestia gustu. Podsumowując, dla mnie Michalina Kowolik wykonała naprawdę kawał świetnej roboty. Stworzyła gorzko-słodką historię, w której poruszyła bardzo ważnie tematy. Mnie ta powieść nie urzekła, ale to nie oznacza, że jest zła. Z tego co zaobserwowałam, już znalazła ona swoich zwolenników i na pewno jeszcze wielu ich zdobędzie.