Izmir - dawniej Smyrna - jest uznawany za jedno z najbardziej egalitarnych i wolnych miast w Turcji, choć niektórym jego mieszkańcom wciąż trudno odejść od tradycyjnych wartości. W tym ,,mieście bezbożników" równie prężnie jak księgarnie religijne działają świetnie zaopatrzone sex-shopy, chociaż gorliwi wyznawcy islamu powinni korzystać tylko z tych oznaczonych jako halal, w których nie ma dostępu do ,,nieczystych" przedmiotów, jak choćby perfum na bazie alkoholu. Kobiety, mimo że aktywnie walczą o swoje prawa, wciąż zmagają się z ostracyzmem po rozwodzie, a mistyczne pokazy wirujących derwiszów odbywają się w centrach handlowych.
Marcelina Szumer-Brysz, osobiście związana z miastem, jest wspaniałą przewodniczką po tym tętniącym życiem miejscu. Spacerując izmirskimi ulicami, rozmawia z profesorem, który w wyjątkowej wiosce pod miastem uczy młodzież matematyki, z Turczynką grającą w lokalnej drużynie futbolowej czy wróżkami, które przepowiadają przyszłość z fusów po kawie, nie zważając, że uznaje się to za grzech. Autorka prowadzi nas też przez bogatą historię Izmiru, o której z dumą opowiada się w popularnych serialach i bez której nie można w pełni zrozumieć współczesności tego miasta - wciąż przyciągającego i hipnotyzującego swoją wielobarwnością.
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2021-09-01
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 192
Izmir - zaskakujące swą różnorodnością, skrajnościami, kontrastami miasto. Z jednej strony zakorzenione w tradycji, z drugiej tolerujące różne odstępstwa od trego, co dozwolone. Taki obraz wyłania się nie tylko ze spostrzeżeń samej Autorki, ale też z opowieści Jej rozmówców.
Czy wiedzieliście, że Izmir, dawniej zwany Smyrną, założyła królowa Amazonek?
Bo ja nie.
Jak i tego, że jest to jedno z najbardziej elitarnych miast Turcji, gdzie rodzina dalej wybiera córce- męża, synowi-żonę, a pomimo tego mamy w nim najwięcej rozwodów.
Paradoks?
Tutaj też, obok religijnych księgarni możemy zajrzeć do sex-shopów i obejrzeć mecz damskiej drużyny footballowej.
To w tym mieście panuje większy luz w kontaktach damsko-męskich i nikogo nie oburza, kiedy dziewczyna siada na kolanach swojemu chłopakowi.
Autorka prowadzi nas krętymi uliczkami, rozmawiając przy okazji z ludźmi, którzy mówią o historii tego miasta, polityce, a nawet o serialach!
To od nich dowiadujemy się, że pierwszym fotografem w Izmirze był Kurd i co mogą ci wywróżyć zwyczajne fusy.
To była bardzo kolorowa podróż.
Pełna zapachów i gorzkich smaków.
Niezapomniana i emocjonalna.
Wyjątkowa.
Bo taki właśnie jest Izmir.
Od zawsze w rozdarciu - między Europą a Azją, islamem a świeckością, tradycją a nowoczesnością - również dziś Turcja stoi na rozdrożu. Schedę po ojcu narodu...
Turcja - jak mosty na Bosforze, łączące Europę z Azją, spaja ze sobą różne światy, kultury i sposoby myślenia. Poczuciu narodowej dumy coraz częściej towarzyszy...
Przeczytane:2022-01-28, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2022, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2022, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku, Książki XXI wieku, 12 książek 2022, 26 książek 2022,
Podróże w głąb ciekawych miejsc są bardzo interesujące, ale nie zawsze mamy okazji zobaczyć ich z bliska. Widzimy, je dzięki obejrzany w telewizji filmom bądź ciekawie zrealizowanym tematycznie reportażach przedstawiających, jak wygląda codzienne życie ludzi tam przebywających.
Mamy dzięki autorce książki pt. ''Izmir. Miasto giaurów'' Pani Marcelinie Szumer-Brysz możliwość na moment uruchomić wyobraźnię i przenieść się w te miejsca, które są opisywane w historie ludzi, którzy zmagają się z trudnościami zdobycia pracy, aby móc przetrwać każdy dzień.
Gdy się czyta, każdy rozdział zamieszczony w tej oto książce napisanej w formie reportażu to można zaobserwować z łatwością, że autorka ma bardzo dobry kontakt ze swoimi rozmówcami i lubi korzystać ze sprawdzonych źródeł wiedzy na temat miejsc, które chce sprawdzić, czy są i jak ludzie w nich żyją?
Spodobała mi się na samym początku zamieszczona mapka prezentująca Zatokę Izmirską.
Ujmujące są dla mnie opowieści profesora o zdobywaniu wiedzy z przedmiotu nie bardzo lubianego przez uczniów. Tym przedmiotem jest matematyka królowa nauk, ale nie dla wszystkich jest ona nią.
Wiele informacji nie wiemy na temat o tym, jak wygląda historia Izmiru od strony religii, szkolnictwa, czym się pasjonują mieszkańcy, co lubią robić, co im daje radość, czy czują, się tak naprawdę szczęśliwi żyjąc we własnym otoczeniu, bliskich bądź też znajomych?
Przemierzając, tę niezwykłą wędrówkę w głąb miasta Izmiru czuje się poniekąd strach, ale i momentami wieje takim małym szczęściem nie z powodu, że widzi się tych ludzi z bliska, ale mamy okazję widzieć to oczami autorki oraz odpowiednio dobranych osób przewodników, którzy miasto znają i wiedzą, o tym, czego my nie wiemy, o nim począwszy od zwyczajów po historie z nim związane.
Najbardziej podoba mi się w tej książce, że mogę do niej ponownie wrócić, bo nie czyta się jej szybko, lecz powoli, aby zrozumieć sens przekazu płynącego od autorki.
Wydawnictwu Czarne dziękuję za podarowanie mi do zrecenzowania egzemplarzu książki pt. ''Izmir. Miasto giaurów'' autorstwa Pani Marcelinie Szumer-Brysz.
Polecam przeczytać.