Kraina Dinozaurów to pudełko, w którym mieszkają dinozaury Ivara. Ivar jest mistrzem świata, jeśli chodzi o dinozaury. Wie o nich wszystko i nazwy wszystkich zna na pamięć. Oprócz tego Ivar wie coś, czego nikt inny nie wie: wieczorem, kiedy tata Ivara zasypia, wszystkie dinozaury ożywają.
Tym razem Ivar ratuje głodnego triceratopsa Thelmę. Thelma nie ma nic do jedzenia i potrzebuje pomocy w zerwaniu liści z bardzo wysokiego drzewa.
Jakie to szczęście, że Ivar jest taki pomysłowy!
Pełne ciepła przygody, które kończą się kilkoma informacjami, które triceratops opowiada o sobie. Kiedy żył, czym się żywił, ile ważył, itd.
Wspaniała książka dla wszystkich fanów dinozaurów!
Wydawnictwo: Czarna Owieczka
Data wydania: 2016-05-18
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 28
"Ivar zaczyna się trochę bać. Wie wprawdzie, że tricetopsy to roślinożercy, mimo to czuje się trochę niepewnie."
Jeśli wieczorem zajrzy się do magicznego pudełka Krainy Dinozaurów dostrzeże się, że dzieją się w nim mega osobliwe zjawiska. Kiedy cisza wokół, uważny obserwator, jak mały chłopiec, przekona się, że światło latarki fascynująco ożywa prehistorycznych mieszkańców. Ivar wyczekuje na tę chwilę, to obietnica porywającej przygody, szalonej, pouczającej i niezwykłej.
Czwarte spotkanie z dinozaurem wymagać będzie od chłopca wielkiej odwagi i pomysłowości. Misja udzielenia pomocy triceratopsom okaże się nieprosta i niełatwa, ale za to wyjątkowo śmiała i ekscytująca. Ivar będzie musiał wykonać wiele lotów wysoko nad ziemią, aby ratować od głodu prehistoryczne stwory. Jednak mały chłopiec gotowy jest do wielkich czynów, aby uwolnić nowych przyjaciół od cierpienia, a to oznacza odważne zerwanie z górnych gałęzi drzew mnóstwa liści.
"Ivar ratuje głodne triceratopsy" świetnie nadaje się na bajeczkę na dobranoc, delikatnie przenosi młodego słuchacza między jawą a snem, w moment, w którym spełnia się marzenie o spotkaniu z życzliwym dinozaurem. Główny bohater uświadamia sobie, że nie ma w śnie ograniczeń dla wyobraźni, także w realnym życiu nie ma rzeczy niemożliwych, kiedy kierujemy się dobrem serca. Warto wyciągać pomocną dłoń, kreatywnie i odważnie wybawiać potrzebujących z opresji.
Pasjonujący tekst to połowa niezwykłej opowieści, druga część to cudowna oprawa graficzna, wypełniona urzekającą kreską i ciepłymi kolorami, tak jak dzieciaki lubią najbardziej. Ilustracje przykuwają uwagę młodych czytelników, atrakcyjnie podkręcają wyobraźnię, zachęcają do chwytania szczegółów i wymyślania własnych historii, a jest o czym śnić i opowiadać.
Warto kolekcjonować wszystkie książeczki z dinozaurowej serii - "Ivar ratuje małego stegozaura", "Ivar zaprzyjaźnia się z tyranozaurem", "Ivar i zaginiony diplodok", "Ivar ratuje głodne triceratopsy". Przygody, które natychmiast wciągną najmłodszych odkrywców przyrody, fauny sprzed nawet stu pięćdziesięciu milionów lat, gdyż pełne są zadziwiających ciekawostek i ekscytujących tajemnic. Twarde okładki znakomicie zniosą częste spotkania kilkulatków z uczynnym Ivarem i dinozaurami.
bookendorfina.pl
Kraina Dinozaurów to pudełko, w którym mieszkają dinozaury Ivara. Ivar jest mistrzem świata, jeśli chodzi o dinozaury. Wie o nich wszystko...
Ivar jest mistrzem świata, jeśli chodzi o dinozaury. Swoją Krainę Dinozaurów odwiedził już chyba z tysiąc razy. Kraina Dinozaurów to pudełko...
Przeczytane:2021-10-01, Ocena: 4, Przeczytałam, 12 książek 2021,
Jako dziecko pamiętam fascynację moich kolegów dinozaurami. Niektórzy zbierali figurki, inni czytali gazety i komiksy, jeszcze inni po prostu udawali, że są dinozaurami, ale byli też tacy, którzy robili to wszystko niemal jednocześnie i to z ogromnym zaangażowaniem. Sama jakoś szczególnie nie pałałam miłością do tych prehistorycznych zwierząt, ale to tylko potwierdza fakt, że istnieje coś takiego jak różnorodność zainteresowań. Minęło sporo lat od czasów mojego dzieciństwa, a dinozaury nadal są w centrum zainteresowań młodego pokolenia. Uwielbiają je nie tylko chłopcy, ale i sporo dziewcząt.
"Ivar ratuje głodne triceratopsy" to niezbyt obszerna książeczka napisana przez Lisę Bjärbo i zilustrowana przez Emmę Gothner. Publikacja posiada twardą oprawę i moim zdaniem jest idealna dla maluchów w wieku od trzech do ok. sześciu lat. W różnych miejscach podawana jest odmienna kategoria wiekowa, ale ze względu na to, że kartki nie są sztywne, nie zalecałabym dawać tej książki do rąk młodszym "czytelnikom". Kolorowe obrazki z pewnością przyciągają uwagę i zachęcają do lektury. Co jeszcze ważniejsze, inspirują do aranżowania otoczenia, w którym występowały dinozaury (walizka, z której zrobione jest miejsce życia tych niezwykle interesujących gatunków). Taka forma z pewnością pobudza kreatywność. Jest jednak szczegół, na który od razu zwróciłam uwagę (i to nie tylko ja) - chodzi o ilustrację przedstawiającą pokój dorosłych, gdzie znajduje się prawdopodobnie lampka z winem - uważam, że niekoniecznie jest to element, który powinien występować na obrazkach w książkach dla dzieci.
Młodych odbiorców z pewnością zachwyci przygoda Ivara przenoszącego się do świata dinozaurów. Autorka zwraca uwagę na otoczenie oraz na emocje, jakie towarzyszą chłopcu. Czytając, dowiadujemy się m.in. o wyglądzie i diecie triceratopsów. Napotkana Telma (bohaterka z okładki) mówi Ivarowi o swoim zmartwieniu, a ten wymyśla błyskotliwy plan jak pomóc dinozaurom.
Książka o przygodach Ivara pokazuje, jaką niesamowitą moc ma wyobraźnia. To właśnie ona sprawia, że chłopiec doświadcza nadzwyczajnych rzeczy, a jego otwarty umysł podsuwa nieszablonowe rozwiązania. Mali miłośnicy dinozaurów będą z pewnością zachwyceni, gdyż ta książka pokazuje jak dzięki wyobraźni można się cofnąć w czasie i poznać gatunki, które od dawna już nie istnieją.
A Wy wiecie, dlaczego dzieci uwielbiają dinozaury?