Chłopak, który zaginął kilkanaście lat temu na wakacjach w Egipcie, odnajduje się na jednym z warszawskich osiedli. Posługuje się innym imieniem i nazwiskiem, i mimo że rodzice rozpoznają w nim syna, on sam utrzymuje, że nie ma z zaginionym nic wspólnego.
Sytuację komplikuje fakt, że po przejściu na islam i powrocie do Polski mężczyzna znalazł się na celowniku służb. Gdy pojawiają się zarzuty, że przygotowuje zamach terrorystyczny, zwraca się o pomoc do prawniczki, która niegdyś zasłynęła obroną pewnego Roma.
Joanna Chyłka niechętnie podejmuje się sprawy. Słynie bowiem nie tylko z ciętego języka, ale także z niechęci do obcych. W dodatku nie jest przekonana, czy jej nowy klient w istocie nie planuje zamachu…
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2017-03-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 592
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Pierwsze trzy tomy to była prawdziwa uczta dla mego gustu czytelniczego. Niestety w czwartej części coś się moim zdaniem popsuło. Kompletnie nie czułam tamtej części. A jak jest tutaj? No mam mieszane uczucia, bo o ile pierwsza połowa, a nawet i więcej, nie potrafiła mnie zainteresować tak po pewnym incydencie z Kordianem akcja nareszcie nabrała tempa. Może nie jakiegoś spektakularnego, ale w końcu zaczęło się dziać. Zdecydowanie lubię dialogi tego duetu i jestem ciekawa co będzie dalej .... Po takim zakończeniu .... Wrrrrr..... No doprawdy tak się nie robi, niemniej po takim zakończeniu jestem ciekawa jak autor pociągnie to dalej 🤔
Remigiusz Mróz stworzył świetną parę prawników Joannę Chyłkę, która zdecydowanie jest zasadniczą kobietą, która twardo dąży do wyznaczonych sobie celów oraz Kordian Oryński, który dopiero będzie przystępował do aplikacji.
W tej części mamy możliwość poznania drugiej twarzy Joanny, która dowiedziała się, że jest w ciąży. Nie zmieniło to jej na tyle, żeby jak nie jedna kobieta w jej stanie biegała po sklepach i od razu kompletowała wyprawkę dla malucha. Niemniej jednak nigdy przez myśl nie przeszła jej aborcja. Kobieta od razu wie, że urodzi dziecko, a jedynym jej dylematem jest kwestia wychowywania dziecka w samotności. Joanna pokazuje, że mimo, iż nigdy nie planowała zakładania rodziny, to w takiej sytuacji nie widzi innej możliwości, jak zająć się mającym urodzić się pasożytem, jak to kobieta zwykła nazywać maleństwo. Kobieta od razu rezygnuje z uwielbianych używek. Tequila i papierosy zostają odstawione na boczny tor, choć nie bez wyrzeczenia. Dla niejednej kobiety, będącej w ciąży Joanna mogłaby być przykładem.
Kordian oczywiście nie zostawia Chyłki samej. Pomaga jej we wszystkim i stara się ją wspierać. W międzyczasie przygotowuje się do przystąpienia do aplikacji, w czym również w swój charakterystyczny sposób może liczyć na mobilizację i wsparcie ze strony Chyłki.
Prawniczka i aplikant ponownie mierzą się z głośną sprawą. Tym razem bronią w sądzie mężczyzny, który jest podejrzany o planowanie zamachu terrorystycznego. Sprawa okazuje się zdecydowanie bardziej skąplikowana, aniżeli początkowo mogłoby się wydawać. Sprawa jest tym bardziej skąplikowana, że w życiu Joanny i Kordian zaczynają dziać się niecodzienne rzeczy, które mogą również zagrażać ich bezpieczeństwu. Sprawa skąplikowana, ale dociekliwość Joanny i upór Kordiana z każdym kolejnym krokiem prowadzi do odkrywania nowych faktów.
Bardzo dobrze wykreowani bohaterowie, którzy w życiu dobrali się wprost idealnie. Ich dalsze losy za każdym razem czytam z zapartym tchem i ogromnym zaciekawieniem. Autor niejednokrotnie potrafi zaskoczyć, a w kolejnych tomach w ich życiu mają miejsce wydarzenia, na które niejeden autor by się nie zdecydował.
Seria Chyłki to zdecydowanie jedna z lepszych książkowych przygód jakie czytałam. Wprost zakochałam się w twórczości autora, który pisze ciekawie i z humorem. Zdecydowanie polecam!
Od chwili kiedy po raz pierwszy sięgnęłam po pierwszą z przeczytanych przeze mnie książek Remigiusza Mroza nie przeszło mi zauroczenie jego twórczością. Nic na to nie poradzę, trafiają do mnie jego książki i już. A jeśli miałabym ocenić duet Chyłka - Zordon to po prostu jest to dla mnie coś, co sprawiło, że czekam na kolejne odsłony z coraz większą niecierpliwością. W innych książkach czasami próbuję czepiać się jakichś szczegółów, drobiazgów, tu przyjmuję wszystko co poda mi autor bez wahań czy wątpliwości. Co ten Mróz ze mną wyprawią tą serią to niepojęte i jeszcze doprowadza do ciągłego niecierpliwego oczekiwania po szczególnych rozdaniach na ostatnich stronach książkach poszczególnych tomów. Ulubiona adwokat po raz kolejny zajmuje się sprawą pozornie nie do wygrania i po raz kolejny mamy w niej jakieś inne, drugie dno, którego zupełnie się nie spodziewamy. Laicy tacy jak ja nie potrafią przyjąć konieczności stawiania sobie dobra państwa nad dobrem jednostki. Trudne do przyjęcia staje się prowokacyjne działanie organów bezpieczeństwa , które w długofalowym efekcie ma doprowadzić do zapobiegnięcia terroryzmowi. Tak jakby nakręcać całą spiralę tylko po to by może, choć nie koniecznie złapać na gorącym uczynku kogoś, kto być może wcale nie zdobyłby się na podobne działania nie sprowokowany. Dla doprowadzenia do tego kłębka prowadzi nić, która po drodze supła się na bogu ducha winnych , wplątując ich tam gdzie wcale nie chcieliby się znaleźć. Sposoby mające prowadzić do sukcesu są w moich oczach godne potępienia i niejednokrotnie wbrew ogólnie przyjętej moralności. Tylko jeśli to ukazane jest przez Remigiusza Mroza, okazuje się być łatwiej przełknięte i przyjęte. I oczywiście jak już zostałam przyzwyczajona przez autora: akcja rozkręca się z każdą przewróconą stroną, dialogi naszego duetu choć pieprzne i nie pozbawione soczystości słownictwa pozwalają na przymknięcie oka na ten mankament w zamian dając spore pole manewru spontanicznym porównaniom czy nazewnictwu. Zresztą co będę się rozpisywać, kto już ten duet poznał i polubił zapewne podobnie jak ja będzie z niecierpliwością oczekiwać kolejnych części.
Chyłka ma pecha dotrudnych klientów. Tym razem trafia się jej muzułmanin, oskarżony o przygotowanie zamachu. Szybko okazuje się, że nic nie jest takie, jak się wydaje. A do tego Oryński zdaje się skrywać jakąś tajemnicę.
Muszę przyznać, że Mróz mnie nie zawiódł. Zgrabna intryga, dowcipne dialogi i ciekawe postacie sprawiają, że ciężko się oderwać od książki. Spokojnie mogę polecić.
Tym razem pan Mróz porusza kolejny trudny i "kłujący w oczy" problem: inwigilację obywateli przez tajne służby. Do tego dołącza jeszcze dyskryminację rasową. Całość zaś opakował w pięknie pogmatwane życiowe przeboje głównych bohaterów.
Dla mnie lektura stanowiła ciekawą mieszankę gatunków. A zakończenie to po prostu... Nie sposób pozostać obojętnym!
Chyłka w najlepszej formie. Mimo wielu perturbacji życiowych prawniczka pokazuje, że jest nie do złamania. Najlepsza odsłona serii jak do tej pory. Joanna podejmuje się obrony domniemanego terrorysty- muzułmanina z polskim obywatelstwem. Oczywiście wespół z Zordonem. Naprzeciw niej staje czołowy prokurator a osądem zajmuje się sędzia, który ma do wyrównania rachunki z Chyłką. Czynny udział w sprawie biorą udział także Służby Specjalne. Wydawałoby się, że sprawa jest skazana na porażkę jednak nasza bohaterka dzielnie zmaga się z wszelkimi przeciwnościami losu. Nic tylko wziąć i przeczytać. Polecam.
Porywająca pełna sprzecznści i niewyjaśnionych zagadek kolena powieć mojego ulubionego autora .Pani mecenas walczy w obronie człowieka , który z pozoru wydaje się niewinny i tak tez jest .Natomias oprócz samego oskarżyciela ma przeciwko sobie niemal całe społeczeństwo a po za ty osobista sytuacja życiowa też nie jest idealna.Sam Aplikant przygotowuje się do obrony aplikacji .Czy główni bohaterowie osiągną założone cele ? Przeczytajcie uważnie!!
Marszałek sejmu, Daria Seyda, budzi się w pokoju hotelowym, nie pamiętając, jak się w nim znalazła ani co się z nią działo przez ostatnich dziesięć godzin...
Gdzie jest Wiktor Forst? To pytanie zadają sobie zakopiańscy śledczy, gdy topniejący w Tatrach śnieg odsłania makabryczny widok na zboczach Giewontu...
,,Kiedy życie rzuca Ci kłody pod nogi, zacznij budować z nich schody. Zajdziesz wysoko."
Więcej