Po ostatniej sprawie i związanym z nią obowiązkowym urlopie detektyw Jim Clemo dostaje kolejne zadanie - ma się przyjrzeć nieszczęśliwemu wypadkowi. Szybko jednak okazuje się, że sprawa jest znacznie bardziej złożona, dochodzi do tragedii i opinia publiczna zaczyna się nią przesadnie interesować. Tym bardziej, że dotyczy ona relacji pomiędzy Noah - Brytyjczykiem i Abdi - uchodźca z Somalii. W Bristolu rośnie napięcie. W atmosferze strachu i zaciętej walki dwie rodziny walczą o swoich synów i o prawdę. Żadna jednak nie wie, jak daleko będą musiały się posunąć, z jakimi demonami stanąć twarzą w twarz, jaki ból wycierpią. Bo prawda boli.
Drugi tom serii Jim Clemo autorki bestsellera ,,New York Timesa" Dziewięć dni.
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2020-07-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Odd Child Out
Język oryginału: angielski
Czasami lepiej usłyszeć kłamstwo, bo prawda jest zbyt bolesna. "Tajemnice z przeszłości, wystawiona na próbę lojalność i narastające poczucie strachu...
Przeczytane:2021-05-02, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku,
Książka Gilly Macmillan pt. „Inne dziecko” zrobiła na mnie pewne wrażenie, tylko nie do końca pozytywne.
Miałam już wcześniej kontakt z innymi książkami tej autorki i wypadło to o wiele lepiej. Autorka ma na koncie już wiele książek dobrze przyjętych przez krytykę. Tłumaczono ją już w 20 krajach. Otrzymała także kilka nagród.
Książka, wspomniana wyżej, jest drugim tomem serii o Inspektorze Jimie Clemo.
I jest absolutnie przegadana. Zyskałaby wiele, gdyby została skrócona przynajmniej o połowę i zawierała jakiś zapierający dech w piersiach, lub mrożący krew w żyłach wątek.
Tak, zdaję sobie sprawę z tego, że nie wszystkie książki muszą tak być napisane. Problem z „Innym dzieckiem” polega na tym, że trudni wyznaczyć w tej historii punkt zaczepienia, czyli coś, co by nas mogło przyciągnąć do tej historii i dać się wciągnąć w jej „magiczny” świat.
Nie brakuje tu za to dłużyzn, które z rozwinięciem historii niewiele mają wspólnego. Są raczej klasyczynym napełniaczem, mającym na celu zwiększyć objętość powieści.
Głównymi bohaterami są dwaj chłopcy wywodzący się z zupełnie odmiennych środowisk. Jeden jest bogaty i niczego mu nie brakuje. Drugi biedny jak mysz kościelna, a przy tym jest uchodźcem, którego rodzina uciekła w Somalii i w oczekiwaniu na lepsze życie spędziła sporo czasu w jednym z obozów przeznaczonych dla takich jak oni ludzi. Bogaty chłopiec miał na imię Noah, a ubogi Abdi.
Czytałam tę książkę zaledwie kilka dni temu, a już potrzebowałam pomocy doktora Googla, żeby sobie przypomnieć tak proste fakty.
Historia opowiedziana nam przez autorkę toczy się kilkoma torami.
Jednym z nich jest choroba Noaha, którą chłopiec wykorzystuje, by zawsze móc postawić na swoim. Sprawdza swojego jedynego przyjaciela, podaje go różnym testom i wykorzystuje.
Abdi o tym wie i choć zaciska żeby z bezsilnej złości robi to, co chce jego kolega.
Nawet śmierć Noaha, w związku z którą zostanie przeprowadzone drobiazgowe śledztwo, nie odbyła się z przyczyn naturalnych. Nie był to ani nieszczęśliwy wypadek, ani zaplanowane z premedytacją morderstwo. Choć z samym planem miało trochę wspólnego.
Zarówno rodzina Noaha, jak i Abdi’ego wierzy, że chłopcy są przyjaciółmi, choć z perspektywy czytelnika w ogóle na to nie wygląda.
Drugim torem jest opowiedziana historia rodziny Abdi’ego. Nie od dziś wiadomo, że przeszłość, teraźniejszość i przyszłość nie są odrębnymi jednostkami, lecz są ze sobą powiązane i wzajemnie wywierają na siebie wpływ. Koszmar, jaki rodzina Abdi’ego przeżyła w obozie nie daje o sobie zapomnieć. Nie tylko przy pomocy koszmarów. Ludzie, którzy wtedy byli w obozie i dokonali tam złych czynów, nadal nie ponieśli winy za swe uczynki i są wolni niczym ptaki.
Trzecim wątkiem jest skomplikowane życie zawodowe i prywatne nie tylko Inspektora Clemo. Dotyczy to większej liczby policjantów, po przejściach, którym zaoferowano pomoc, drugą szansę, by mogli udowodnić, ile są warci i że mogą w dalszym ciągu służyć swemu krajowi i obywatelom.
Styl autorki jest niezwykle przyjemny; dominują barwne, pełne życia opisy, dobrze zarysowane postacie i ciekawy pomysł na fabułę, ale to wszystko gdzieś niknie w zalewie niepotrzebnych dłużyzn i sytuacji w tej historii zupełnie niepotrzebnych.
Do przeczytania.