Inna Ukraina. Zakarpacie tu się zaczyna i kończy Europa

Ocena: 4 (1 głosów)
Dzisiejszy obwód zakarpacki przez kilkaset lat wchodził w skład Królestwa Węgier. Do sowieckiej Ukrainy włączył go Józef Stalin w 1944 roku. Zamieszkuje go 35 narodowości, mających charakter autochtoniczny.

Książka w formie reportażowo-publicystycznej pokazuje całe bogactwo regionu, jego bardzo złożoną historię i kulturę. Pokazuje bezwzględny proces sowietyzacji Zakarpacia i prześladowania mniejszości narodowych; opisuje też losy zamieszkujących te tereny nacji w wolnej Ukrainie i ich zmagania z ukrainizacją.

Głównym przesłaniem publikacji jest teza, że aspirująca do Unii Europejskiej Ukraina znajdzie w niej godne miejsce, jeżeli nauczy się przestrzegać praw mniejszości narodowych i zacznie traktować je jako część swojego bogactwa, a nie zagrożenie.

Patronaty:,,Najwyższy Czas"

     

Informacje dodatkowe o Inna Ukraina. Zakarpacie tu się zaczyna i kończy Europa:

Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2014-10-14
Kategoria: Przewodniki turystyczne
ISBN: 9788376744117
Liczba stron: 228

więcej

Kup książkę Inna Ukraina. Zakarpacie tu się zaczyna i kończy Europa

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inna Ukraina. Zakarpacie tu się zaczyna i kończy Europa - opinie o książce

Avatar użytkownika - bambi12
bambi12
Przeczytane:2015-03-30, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

Wśród wielu publikacji na temat Ukrainy szukałam takiej, która nie skupiałaby się tylko na obecnym konflikcie. Pragnęłam poczytać o historii, kulturze, religii, tradycjach, społeczeństwie. I wreszcie trafiłam na powyższą książkę. Marek A. Koprowski to historyk badający tematykę wschodnią a także losy Polaków na tamtych ziemiach. Zatem w "Innej Ukrainie" odnalazłam to czego tak długo szukałam i "coś" więcej. Poznałam także dzieje mniejszości polskiej na Zakarpaciu. Tak. Ponieważ właśnie o tej krainie pisze tu autor...

Do tej pory nie znałam zbyt szczegółowo historii Zakarpacia. Nie zdawałam sobie sprawy z faktu, że losy ludzi zamieszkujących te ziemie były i nadal są bardzo burzliwe. Ciągłe reperkusje ze strony władzy, próba eliminacji inności, dążenie do asymilacji, wieloletnia sowietyzacja. Trudno sobie wyobrazić jaki koszmar przeszły kolejne pokolenia mieszkańców. Mimo usilnych prób walki o zatwierdzenie praw mniejszości narodowych nadal grupy te traktuje się jakby byli gorszym gatunkiem. Różnymi sposobami próbuje się wpłynąć na liderów opozycji. Nawet niektórzy duchowni zmienili swoje poglądy pod wpływem ciągłej propagandy.

Autor przytacza tu wypowiedzi przewodniczących towarzystw mniejszościowych, księży, pracowników ośrodków kultury, które unaoczniają w jaki sposób hamowany jest rozwój jakiejkolwiek inicjatywy grup etnicznych. Gdy się to czyta ogarnia człowieka smutek. Ludzie mieszkający na Zakarpaciu z dziada pradziada nie mogą swobodnie tam egzystować. Młodzi uciekają jeśli tylko mogą. Niedługo pozostaną tam jedynie Ci, którzy nie wytrzymali nacisku i stali się Ukraińcami. Jednak czy faktycznie można nazwać ich Ukraińcami? Czy możliwa jest zmiana tożsamości? A może tylko udają. Ze strachu. Nie wiadomo jakby się zachowali gdyby zmieniono prawo obowiązujące w tym kraju...

Publikacja nie jest obszerna. Niektóre poruszone tu tematy sprawiają wrażenie tylko napoczętych. Także niezbyt bogata bibliografia trochę rozczarowuje. Ciekawym dodatkiem są czarno-białe fotografie z lat 30 ubiegłego wieku i nowsze, kolorowe. Jednak szkoda, że nikt nie pomyślał o zamieszczeniu map ukazujących rozmieszczenie ludności pod względem językowym, etnicznym. Byłoby to nie lada urozmaicenie. Nie wielu potrafi także sobie wyobrazić na podstawie jedynie opisu, gdzie konkretnie leży ta kraina. Ja właśnie należę do tego grona. Oczywiście w sieci można takie mapy odnaleźć, ale przecież nie o to chodzi żeby czytelnik przerywał lekturę i włączał internet. Publikację trochę utrudnia także brak indeksu z mniej znanym nazewnictwem jakie dość gęsto pojawia się w tej publikacji. Nie zaszkodziłoby także krótkie kalendarium. O jakże lepiej by się czytało jakby takie zamieszczono.

Podsumowując dzięki "Innej Ukrainie" zaspokoiła choć w części moją ciekawość w kwestii nieznanych mi dotąd faktów. Dowiedziałam się jak inni postrzegają znaczenie słowa tolerancja. Teraz trochę lepiej rozumiem skomplikowaną sytuację na tych ziemiach i wynikający z niej ciągły, wydaje się niekończący się konflikt. Niby zmieniają się rządzący a kwestia praw mniejszości narodowych ciągle pozostaje nierozwiązana. A ludzie cierpią, walczą i mają nadzieję na lepsze jutro. Jednak czy lepsze czasy kiedykolwiek nadejdą?

Link do opinii
Inne książki autora
Legiony droga do legendy. Nie tylko I Brygada 1915-1916
Marek A. Koprowski0
Okładka ksiązki - Legiony  droga do legendy. Nie tylko I Brygada 1915-1916

Oto historia Legionów Polskich w całej okazałości. Niniejszy tom ukazuje dzieje Legionów od przełomu lat 1914/1915 po początki roku 1916. Ważną rolę...

Łemkowie. Losy zaginionego narodu
Marek A. Koprowski0
Okładka ksiązki - Łemkowie. Losy zaginionego narodu

Łemkowie - tragiczne dzieje narodu, który niemal przestał istnieć Łemkowie. Losy zaginionego narodu Marka Koprowskiego to książka przybliżająca historię...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy