Incognito

Ocena: 4 (1 głosów)
Rok 1444. Po przegranej przez Chrześcijan bitwie pod Warną cudem uratowany zostaje król Władysław. Wędrując incognito po utraconych ziemiach w towarzystwie rozpolitykowanego mnicha, król poznaje ich mieszkańców, w których życie zostaje mimowolnie wplątany. Z czasem okazuje się, że intrygi i mroczne tajemnice prostego ludu dorównują swoją złożonością knowaniom europejskich dworów. Decydując się wyrwać z prowincji siebie i nowo poznaną dziewczynę, Vlad staje przed koniecznością dokonania trudnych życiowych wyborów.

Informacje dodatkowe o Incognito:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2014-01-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-7942-008-7
Liczba stron: 344

więcej

Kup książkę Incognito

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Incognito - opinie o książce

Avatar użytkownika - meredith
meredith
Przeczytane:2014-02-05, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki w 2014, Mam,
Muzułmanie chcieli zapanować nad Europę już od kilkuset lat. Wszyscy słyszeliśmy o Bitwie pod Wiedniem, gdzie Jan Sobieski ocalił nasz kontynent przez inną religią. Jednak w 1444 r. również rozegrała się straszliwa walka, niestety przegrana. Na polu bitwy zginęło tysiąc chrześcijan w obronie Warny, gdzie swój atak przypuścili muzułmanie. Król Polski, syn Władysława Jagiełły, Władysław Wareńczyk zaginął. Jedni mówią że zbiegł z pola walki a inni że jego głowa zawisła na murze podbitego miasta. Nie wiadomo co jest prawdą. Wiele ludzi wierzyło że Władysław wróci do kraju, jednak jak wiadomo z kart historii nigdy to nie nastąpiło. Co więc stało się z następcą Jagiełły? Ludzie snuli różne przypuszczenia, ale czy były prawdą? Katarzyna Kiepura jest absolwentką politologii stosunków międzynarodowych Uniwersytetu Wrocławskiego. Na chwilę obecną mieszka w Warszawie, gdzie zajmuje się problemem ryzyka finansowego . Historia jest jej hobby. Zainteresowanie dawnymi dziejami skłoniło jej do napisania ,,Incognito" historii o Władysławie Wareńczyku. Jest to jej debiutancka powieść. Władysław zostaje ,,uprowadzony" z pola walki. Jan Hunyady za pomocą swego sługi brata Alberta podał władcy proszek nasenny, kiedy dostrzegł że nie ma szans na to aby chrześcijanie wygrali bitwę. Uratowanie władcy było tutaj sprawą priorytetową. Dwóm uciekinierom szczęście początkowo sprzyja- udaje im się początkowo zmylić pościg. Jednak Władysław jest zrozpaczony. Czuje się jak zdrajca; chciałby do końca być ze swoimi żołnierzami i zginąć śmiercią szlachetną, a nie jak tchórz z podkulonym ogonem uciekać. Zdaje sobie jednak sprawę ze jego śmierć nic by nie zdziałała. Podczas wędrówki przez węgierskie lasy natrafiają na chatkę, gdzie gościnnie przyjmuje ich Lajos. Nie podają jednak prawdziwego imienia Władysława- dla swojego bezpieczeństwa udaje on Vlad'a, najemnika, który wraz z mnichem uciekł z pola bitwy. Noc jednak im nie służy. Podczas walki Vlad zostaje zraniony i grozi mu śmierć. Na pomoc przychodzi Iboyla, żona Lajosa, która wróciła z targu wraz z dwójką swoich dzieci-Gellert i Aliz. Pomaga ona wrócić do zdrowia królowi. Pomiędzy córką gospodarza a młodzieńcem nawiązuje się nić sympatii, która przeradza się w coś poważniejszego. Czy król dokona właściwych wyborów? Jak postąpi i czy przeżyje? Z początku powieść mnie denerwowała bo o ile autorka nie zwracała uwagi na długie opisy przyrody czy miejsc wszystkie zachowania, gesty bohaterów były strasznie rozciągnięte w czasie. Większość z tych poczynań dużo wnosiła jednak niektóre z nich były zupełnie niepotrzebne, co bardzo mnie nudziło. Jednak nawet nie zauważyłam gdy wciągnęłam się w losy Vlad'a. Z niecierpliwością przewracałam kolejne kartki aby dowiedzieć się jak potoczyły się jego losy. Co spotka go za chwilę i czy przeżyje? Czytając, nawet nie zauważyłam jak z godziny osiemnastej zrobiła się druga w nocy, a mi do końca pozostało około 20 stron. Odniosłam wrażenie że autorka miała obrany cel jednak nie wiedziała jak do niego dojść. Do końca drogim brakowało jej tylko tych kilku stron jednak nie mogła dobrze zawiązać akcji ostatnie wydarzenia( zwłaszcza te w domu Alizy) wydawały mi się trochę absurdalne. Jednak to nie zmienia wagi powieści. Nie spodziewałam się że można stworzyć tak trzymająca w napięciu historię o polskim władcy, o którym tak naprawdę nic nie wiadomo. Pani Kiepura pokazała że posiada wyobraźnie, którą potrafi przelać na papier. Mam nadzieję że to nie jest jej ostatnia powieść. Bo chociaż opisane wydarzenia są fikcją odniosłam wrażenie że zdarzyły się w rzeczywistości.
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy