I sprawisz, że wrócę do prochu

Ocena: 4 (4 głosów)

Edynburg, 1847. Miasto medycyny, mamony i morderstw.

Na Starym Mieście giną młode kobiety, które spotyka makabryczna śmierć. Na drugim krańcu miasta student medycyny Will Raven rozpoczyna asystenturę u znanego i błyskotliwego doktora Simpsona.

Pacjenci Simpsona wywodzą się z najbogatszych i najuboższych kręgów podzielonego miasta. Dom lekarza jest nietypowy, odwiedzają go luminarze i prowadzi się tam śmiałe eksperymenty z nowej dziedziny medycznej, jaką jest anestezja. W domu tym Raven poznaje Sarę Fisher, pokojówkę i pielęgniarkę obdarzoną intuicją, która uniemożliwia jej przychylne traktowanie przybysza. Sara jest równie inteligentna jak Raven, ale nie cieszy się takimi jak on przywilejami i nie może studiować medycyny.

Każde z nich ma własne powody, by przyjrzeć się dokładniej podejrzanym zgonom w mieście, więc chcąc nie chcąc, zagłębiają się razem w mroczny półświatek Edynburga. Będą musieli pokonać dzielące ich różnice, aby wydostać się stamtąd żywi.

,,Prawdziwy obraz wiktoriańskiego Edynburga, miasta wypełnionego cierpieniem"

Val McDermid

,,Nie sposób się oderwać aż do ostatniej strony"

S.J. Parris

Informacje dodatkowe o I sprawisz, że wrócę do prochu:

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2019-07-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788381166096
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: The Way of All Flesh

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę I sprawisz, że wrócę do prochu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

I sprawisz, że wrócę do prochu - opinie o książce

Książka, która zaintrygowała swoim tytułem. Dostałą historię tajemniczych morderstw z dziwnym narzędziem zbrodni. Trzymająca w napięciu do ostatnich stron. Jedynym minusem jak dla meni było za duże skupieniu się na przeszłości głównego bohatera. Jednak reszta wątku wynagradza mi to. Polecam przeczytać, ponieważ oprócz rozwiązywania zagadki morderstwa mamy pokazane jak rozwijała się medycyna.

Link do opinii
Avatar użytkownika - kryminalnatalerz
kryminalnatalerz
Przeczytane:2019-09-16, Ocena: 5, Przeczytałam,

Akcja powieści toczy się w 1847 roku w Edynburgu. Will Raven zostaje zatrudniony jako asystent jednego z najlepszych lekarzy położników i ginekologów w mieście, doktora Simpsona. Na dzień przed przeprowadzką z biednej do bogatej dzielnicy znajduje ciało swojej przyjaciółki i prostytutki Evie. Dziewczyna jest dziwnie powykręcana, z zastygłym makabrycznym grymasem. Will głęboko poruszony chce dociec prawdy o jej śmierci. Szybko dowiaduje się, że nie jest to odosobniony przypadek...

Zagadka ta toczy się niejako w tle tamtejszego edynburskiego życia. Tło obyczajowe jest bogato opisane, czytelnik dostaje wgląd od narratora do tamtejszych domów, sklepów, szpitali. Obyczaje i porządki, które rządziły tamtymi czasami też są bardzo plastycznie i rzetelnie oddane – wszystkie te podziały, na biednych i bogatych, uczonych i służbę, na kobiety i mężczyzn są mocno w książce podkreślone.

 

Ponadto koniecznie trzeba też wspomnieć o języku i stylu narracji! Książka opowiedziana jest językiem stylizowanym na dziewiętnastowieczny, co rewelacyjnie podkręca klimat powieści i dodaje jej realizmu. Styl narracji z kolei jest momentami mocno humorystyczny, dosyć uszczypliwy. Dialogi przesycone są przepychankami słownymi i dowcipami. Jestem nim zachwycona!

Na koniec wspomnę jeszcze o bohaterach – trochę się ich przez książkę przewija, ale każdy z nich jest tak charakterystyczny, że nie sposób ich nie zauważyć czy o nich zapomnieć. Co ważne każdy z głównych bohaterów jest dosyć niejednoznaczny –ma swoją dobrą i zła stronę, przez co wydają się pełni i realni. Każdy z nich ma też jakiś problem czy tajemnice, w które wciągają czytelnika.

 

Ogólnie jestem książką zachwycona! Chcę więcej! Mam nadzieję, że wydawnictwo szybko wyda drugą część, która na rynku angielskim pojawiła się tego lata!

 

Link do opinii

Edynburg, 1847. Will Raven rozpoczyna asystenturę u znanego i cenionego położnika doktora Simpsona. Jego pacjenci wywodzą się z najbogatszych i najuboższych kręgów podzielonego miasta. Doktor przyjmuje pacjentów w swoim domu i odwiedzają go nie tylko pacjenci. Prowadzi się w nim także śmiałe eksperymenty w nowej dziedzinie – anestezji. W domu doktora Will poznaje obdarzoną ogromną intuicją pokojówkę i pielęgniarkę Sarę Fisher. Dziewczyna jest różnie inteligentna jak Raven, ale niestety jest kobietą i nie może studiować medycyny. A szkoda! Tymczasem na Starym Mieście w Edynburgu zaczynają ginąć młode kobiety. W jednej z zamordowanych kobiet Raven rozpoznaje młodą prostytutkę Evie, dla której pożyczył pieniądze od bandytów. Will wraz z Sarą podejmują się na własną rękę rozwiązania śledztwa, lecz każde z nich ma inne powody, by przyjrzeć się podejrzanym zgonom. Czy uda im się schwytać mordercę?

„I sprawisz, że wrócę do prochu” przykuło moją uwagę przede wszystkim swoim intrygującym tytułem oraz okładką. Połączenie kryminału i powieści historycznej i obyczajowej to coś dla mnie! Jednak z żalem muszę przyznać, że początek książki był dla mnie męczarnią i topornie mi się czytało książkę. Akcja rozwija się tutaj bardzo powoli, autor się nie spieszy z przedstawianiem nowych wątków i to trochę mi przeszkadzało. W książce mamy dwójkę głównych bohaterów – Willa oraz Sarę. I choć borykający się z wieloma problemami mężczyzna wzbudził moją sympatię, to jednak postać Sary podobała mi się bardziej. Pokojówka i pielęgniarka miała to nieszczęście, że urodziła się w czasach, w których od kobiet wymaga się bycia żoną i matką. A ona marzy o tym, by studiować medycynę. Ot niesprawiedliwość losu. Mimo początkowej niechęci tych dwoje tworzy zgrany zespół w poszukiwaniu mordercy zamordowanych kobiet. Czy go jednak znajdą?

Na łamach książki znajdziemy dwa wątki – kryminalny i medyczny. I niestety wątek kryminalny rozczarowuje po całości. Miałam wrażenie, że jest on tylko dodatkiem do książki i niejednokrotnie zapominałam (a może i autor także), że zostały zamordowane kobiety i trzeba tę sprawę wyjaśnić. Rozwiązanie tego wątku zaskoczeniem nie było, bo zwyczajnie okazało się za proste. Za to jeśli chodzi o wątek medyczny – wow! Czytanie o kraniotomii w łonie matki, trudnych porodach i eksperymentach na sobie w dziedzinie anestezji wywoływało u mnie ciarki. Nie chciałabym znaleźć się w tamtych czasach w Edynburgu i jeszcze oczekiwać dziecka. Na samą myśl mi słabo!

Podsumowując – „I sprawisz, że wrócę do prochu” to książka z niewykorzystanym potencjałem kryminalnym – za mało było tych opisów mrocznego Edynburga i angażowania się w śledztwo, ale za to z bardzo dobrym i przerażającym wątkiem medycznym. Jednak jeśli powstanie kontynuacja książki to na pewno po nią sięgnę!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Amarisa
Amarisa
Przeczytane:2019-07-14, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2019,

Dziś chciałabym zaprosić Was na PRZEDPREMIEROWĄ recenzję książki "I sprawisz, że wrócę do prochu", która już 23 lipca nakładem Zysk i S-ka Wydawnictwo pojawi się w księgarniach. Koniecznie więc sprawdźcie, czy warto wybrać się na zakupy ^_^
https://magicznyswiatksiazki.pl/i-sprawisz-ze-wroce-do-prochu-ambrose-parry/

Link do opinii

Na samym początku zaznaczę, że w przypadku tej książki nie mogę być bardzo obiektywna. Dlaczego? Bo darzę ogromną sympatią wszelakie historie o XIX wiecznym, brudnym świecie, z bolesną i krwawą medycyną, otoczone aurą tajemnicy zabłoconych ulic, na których ludzie znikają niczym rozpływająca się mgła.

 

Akcja książki toczy się w 1847 roku w Edynburgu. Głównym bohaterami są Will Raven - asystent pioniera w dziedzinie stosowania eteru jako znieczulenia - doktora Simpsona i Sara Fisher, niezwykle inteligenta pokojówka i pielęgniarka, którą właśnie praca wiąże ze wspomnianym wcześniej doktorem Simpsonem.


Sam doktor Simpson prowadzi dość otwarty dom, odwiedzają go różni przedstawiciele świata medycyny i nie tylko. Leczy on zarówno bogatych jak i biednych - toteż Raven i Sara ocierają się o zróżnicowanych; nie tylko pod względem dolegliwości, ale i statusu społecznego pacjentów. Oni sami na początku nie darzą się sympatią. Ich znajomość zupełnie jak fabuła, rozwija się powoli.
Na terenie Edynburga odnajdywane są zwłoki kobiet, których kończyny są nienaturalnie powyginane, zastygłe w pośmiertnym spazmie, a twarze noszą ślady ogromnego bólu.

Jest tak jak lubię - piękno XIX wieku - ubrane w brud myśli, czynów i ten mniej metaforyczny brud codzienności. Ulicami przemykają przestępcy, których nie idzie odróżnić od zwykłych mieszkańców. Każdego określało klasowe pochodzenie i płeć.

 

Samych tajemniczych zgonów było mi mało, jednak opisy ówczesnej bardzo krwawej i bolesnej medycyny mi to rekompensowały jak i wszechobecne zepsucie ówczesnego społeczeństwa, które choć czasowo odległe - to pod względem przestępczości dziwnie bliskie. Tak wiem jak to brzmi. Akcja rozwijała się powoli, a ja do połowy myślałam, że sam wątek powykręcanych przedziwnie kobiecych zwłok został zapomniany, ale autor spokojnie budował klimat i przygotowywał grunt. Powieść jest bardzo w schemacie dobrego serialu z wysp brytyjskich. Nie było mi trudno odgadnąć kto, bo autor praktycznie na tacy podawał rozwiązanie, ale w ogóle mi to nie przeszkadzało. Opisy zabiegów, narzędzi położniczych przyprawiały mnie o dreszcze, a kiedy przeczytałam narzeczonemu fragment o kraniotomii, ten się skrzywił i zapytał: Co Ty czytasz?

 

Bohaterów jest dość dużo, ale są tak charakterystyczni, że nie ma możliwości pogubienia się w fabule. Każdą z postaci przedstawionych przez autora cechuje złożoność charakteru i nuta tajemnicy, sekretu, który będziemy musieli odkryć. Bardzo podobało mi się dokładanie wątków i łączenie ich z głównym, przez co historia nie tylko nabierała tempa, ale i rozrastała się dając autorowi możliwość kontynuacji. Każdy z charakterów; nie ważne jaką klasę społeczną reprezentuje; jest bardzo ludzki - nawet jak obraca się w przestępczym światku - bo nikt nie jest tu po prostu dobry lub zły.

 

Mimo że liczyłam na więcej samego kryminalnego śledztwa, nie czuję się zawiedziona!
To była doskonała rozrywka ubarwiona historią medycyny położniczej i narodzin anestezjologii.

Jako fanka demonicznego golibrody z Fleet Street, Inspektora Fredericka Abberline'a z Piekła rodem, bohaterów Ripper Street i Alienisty oceniam tę książkę na mocną siódemkę w skali dziesięciostopniowej - czy słusznie, to już musicie sprawdzić sami.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy