,,Życie tam, w getcie, w pojedynkę było niemożliwe. Bez tego nie można było przeżyć i zostać człowiekiem. Zawsze trzeba było mieć kogoś do pary w tym sensie, że trzeba było mieć przy sobie drugiego człowieka, który myśli tak samo, który jest w ciebie tak samo wciągnięty, jak ty w niego. Dla którego zrobisz wszystko, a on dla ciebie. I to jest miłość" - pisał Marek Edelman, jeden z dowódców powstania w getcie warszawskim. W rozmowie z Paulą Sawicką przywołuje najintymniejsze chwile z życia swoich przyjaciół, znajomych, niekiedy zupełnie obcych ludzi. Wypływa z nich uniwersalne przesłanie: to uczucie pokonuje wszystko, pozwala na szczęście, wyzwala od strachu, także przed śmiercią.
,,I była miłość w getcie", historia opowiedziana prosto i bez patosu, w przejmujący sposób dotyka jądra człowieczeństwa.
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2021-03-17
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 184
Język oryginału: polski
,,Życie tam, w getcie, w pojedynkę było niemożliwe. Bez tego nie można było przeżyć i zostać człowiekiem. Zawsze trzeba było mieć kogoś do pary w tym...
Przeczytane:2020-01-20, Ocena: 4, Przeczytałam,
Książka troszkę chaotycznie napisana, dla niektórych to plus, ale dla mnie nie. Gubię się wtedy. Marek Edelman opowiada o różnej formie miłości w getcie warszawskim. Mimo ciężkich warunków, głodzie i chłodzie ludzie okazywali sobie miłość.