Hultajska dwójka Eliasz i Pistulka

Ocena: 0 (0 głosów)

Wincenty Eliasz i Karol Pistulka - hultajska dwójka najsłynniejszych zbójników na śląskiej ziemi. Można nawet śmiało powiedzieć, że za ich czasów byli to najsłynniejsi rozbójnicy Europy. Bohaterowie licznych podań, legend i opowieści przekazywanych ustnie z pokolenia na pokolenie. Dodajmy, pozytywni bohaterowie. Byli to bowiem zbójnicy o dość czułych sercach, reagujący na przejawy ludzkiej krzywdy. Dlatego też prosty lud, wspomagany hojnie przez Wincenta i Karlika sławił tych wesołych zbójników najbardziej, nazywając ich nieraz „dobrymi angelusami zesłanymi przez Pón Bóczka”.

Rzecz jasna, mianem tym bynajmniej nie obdarzali Eliasza i Pistulki wielcy panowie, szlachta, bogaci kupcy czy policyjni urzędnicy. Dla nich byli tylko bandytami i złodziejami najgorszego autoramentu, szczerze znienawidzonymi, których najchętniej utopiliby w łyżce wody. Nic w tym dziwnego, bo to właśnie najbogatsi i najmożniejsi tamtego świata – nierzadko krzywdzący biedny lud śląski – najczęściej padali ofiarą Eliasza i Pistulki.

Niesamowite, wręcz brawurowe wyczyny Wincenta i Karlika przyniosły im ogromną sławę. Tak na Śląsku, jak też w całym państwie gazety rozpisywały się o ich wyczynach. Prasa wprost wytykała przy tym pruskiej żandarmerii, że para rozbójników wodzi ją za nos, a wręcz ośmiesza. Była to zresztą szczera prawda. Wściekli przedstawiciele prawa robili więc wszystko, aby złapać tych bezczelnych zbójów. Przez długi czas bezskutecznie, gdyż Eliasz i Pistulka ciągle wymykali się z rąk żandarmów, obnażając przy okazji ich bezradność.

Wincenty Eliasz i Karol Pistulka - hultajska dwójka najsłynniejszych zbójników na śląskiej ziemi. Można nawet śmiało powiedzieć, że za ich czasów byli to najsłynniejsi rozbójnicy Europy. Bohaterowie licznych podań, legend i opowieści przekazywanych ustnie z pokolenia na pokolenie. Dodajmy, pozytywni bohaterowie. Byli to bowiem zbójnicy o dość czułych sercach, reagujący na przejawy ludzkiej krzywdy. Dlatego też prosty lud, wspomagany hojnie przez Wincenta i Karlika sławił tych wesołych zbójników najbardziej, nazywając ich nieraz „dobrymi angelusami zesłanymi przez Pón Bóczka”.

Rzecz jasna, mianem tym bynajmniej nie obdarzali Eliasza i Pistulki wielcy panowie, szlachta, bogaci kupcy czy policyjni urzędnicy. Dla nich byli tylko bandytami i złodziejami najgorszego autoramentu, szczerze znienawidzonymi, których najchętniej utopiliby w łyżce wody. Nic w tym dziwnego, bo to właśnie najbogatsi i najmożniejsi tamtego świata – nierzadko krzywdzący biedny lud śląski – najczęściej padali ofiarą Eliasza i Pistulki.

Niesamowite, wręcz brawurowe wyczyny Wincenta i Karlika przyniosły im ogromną sławę. Tak na Śląsku, jak też w całym państwie gazety rozpisywały się o ich wyczynach. Prasa wprost wytykała przy tym pruskiej żandarmerii, że para rozbójników wodzi ją za nos, a wręcz ośmiesza. Była to zresztą szczera prawda. Wściekli przedstawiciele prawa robili więc wszystko, aby złapać tych bezczelnych zbójów. Przez długi czas bezskutecznie, gdyż Eliasz i Pistulka ciągle wymykali się z rąk żandarmów, obnażając przy okazji ich bezradność.

Wincenty Eliasz i Karol Pistulka - hultajska dwójka najsłynniejszych zbójników na śląskiej ziemi. Można nawet śmiało powiedzieć, że za ich czasów byli to najsłynniejsi rozbójnicy Europy. Bohaterowie licznych podań, legend i opowieści przekazywanych ustnie z pokolenia na pokolenie. Dodajmy, pozytywni bohaterowie. Byli to bowiem zbójnicy o dość czułych sercach, reagujący na przejawy ludzkiej krzywdy. Dlatego też prosty lud, wspomagany hojnie przez Wincenta i Karlika sławił tych wesołych zbójników najbardziej, nazywając ich nieraz „dobrymi angelusami zesłanymi przez Pón Bóczka”.

Rzecz jasna, mianem tym bynajmniej nie obdarzali Eliasza i Pistulki wielcy panowie, szlachta, bogaci kupcy czy policyjni urzędnicy. Dla nich byli tylko bandytami i złodziejami najgorszego autoramentu, szczerze znienawidzonymi, których najchętniej utopiliby w łyżce wody. Nic w tym dziwnego, bo to właśnie najbogatsi i najmożniejsi tamtego świata – nierzadko krzywdzący biedny lud śląski – najczęściej padali ofiarą Eliasza i Pistulki.

Niesamowite, wręcz brawurowe wyczyny Wincenta i Karlika przyniosły im ogromną sławę. Tak na Śląsku, jak też w całym państwie gazety rozpisywały się o ich wyczynach. Prasa wprost wytykała przy tym pruskiej żandarmerii, że para rozbójników wodzi ją za nos, a wręcz ośmiesza. Była to zresztą szczera prawda. Wściekli przedstawiciele prawa robili więc wszystko, aby złapać tych bezczelnych zbójów. Przez długi czas bezskutecznie, gdyż Eliasz i Pistulka ciągle wymykali się z rąk żandarmów, obnażając przy okazji ich bezradność.

Informacje dodatkowe o Hultajska dwójka Eliasz i Pistulka:

Wydawnictwo: Vectra
Data wydania: 2013 (data przybliżona)
Kategoria: Historyczne
ISBN: 9788360891513
Liczba stron: 328
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Hultajska dwójka Eliasz i Pistulka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Godulowa saga. Rzecz o Karolu Goduli
Jerzy Buczyński0
Okładka ksiązki - Godulowa saga. Rzecz o Karolu Goduli

Wzbudzał szacunek, uznanie, ale też nienawiść i... przerażenie, wszak ludność Rudy Śląskiej, Biskupic, Zabrza, Bytomia czy okolicznych wiosek odczuwała...

Przygody detektywa Herloka
Jerzy Buczyński0
Okładka ksiązki - Przygody detektywa Herloka

Kiedy Ginter Herlok popada w konflikt z przełożonymi i traci pracę na kopalni, w jego życiu rozpoczyna się nowy rozdział. Dzięki niezwykłemu sprytowi odnajduje...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy