Hodowcy lalek
Urszula Sipińska

Książka z czarno- białymi fotografiami, na papierze błyszczącym, ale w formacie książki kwadratowej, z miękką okładką- nie poręcznej i nie trwałej. Ze względu na większą trwałość i walor estetyczny polecam zaopatrzyć się w książkę w twardej oprawie. Utrzymane jest to w klimacie jej zawartości. Autorka napisała własną biografię z zamiarem ukazania jak bardzo wydarzenia historyczne miały wpływ na jej własny los. Jest w tym bezkompromisowa, szczera, prostolinijna. Ma poetyckie wyczucie, miłe porównania i myślę, że gdyby napisała powieść fabularną, miałaby duże szanse na sukces wśród dzisiejszych czytelniczek. Potrafi wzruszyć pokazując piękne kadry ze swojego prywatnego życia, rozbawić i ukazać sprawiedliwość. W "Hodowcy lalek" pani Sipińska ukazała całą siebie. To wymagało wiele odwagi! Ale posiadając tak nietuzinkową osobowość, wyznając: "Lalki nie myślą. Mają wykonywać, co im się powie."- dokonuje ostatecznego rozrachunku z przeszłością. Bo Gwiazdy ówczesnych lat wiodły skromniejsze życie niż nam się zdawało. Książka pisana przez inteigentną, wrażliwą kobietę, mądrą życiowo, doświadczoną i z artystyczną werwą. Czytając czuję jej silną życiową energię, pogodzenie się z tym na co nie mamy wpływu i spokój, z tego wynikający. Książka jest aktualna i napotkałam w niej na wiele mądrych myśli- wolnych! Cieszę się, że po tylu latach pani Sipińska doczekała się czasów, w których mogła być w pełni sobą. To optymistyczny wydźwięk tej autobiografii. Podoba mi się styl i język autorki- widzę w nim duży potencjał. Dziś wiele "Gwiazd" autoryzuje swoje wywiady rzeki- na nic więcej twórczo/ literacko ich nie stać. Są one redagowane, wyreżyserowane i... nudne. Ta książka zasługuje na uwagę, uznanie i docenienie. Powstała w 2005r., ale będzie aktualna jeszcze bardzo długo. Ciekawe filozofie, spostrzeżenia odnośnie determinującej przeszłość polityki. Bardzo odważna publikacja. Polecam tym, którzy zainteresowani są nie tylko biografią gwiazdy PRL-u, ale i tym, którzy tworzą swoją świadomość na temat otaczającej nas rzeczywistości, szukają definicji ludzkiego losu... Świetne pióro i już!

(Kliknij aby rozwinąć opinię)