Każdy się czasem czegoś boi, a ta książka wyciąga wszystkie nasze lęki na wierzch.
Zbiór opowiadań, który porusza wiele tematów tabu i problemów dzisiejszego świata. Każdy znajdzie w tej książce coś ze swojego życia, a to chyba przeraża nas najbardziej.
Wydawnictwo: Ridero
Data wydania: 2022-06-16
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 215
Język oryginału: polski
Życie jest jak rwąca rzeka, rzuca naszym losem w nieznanych nam kierunkach, a my jesteśmy zmuszeni dryfować z nurtem.
Strach jest źródłem reakcji stanowiący aktualny, określony stan organizmu. Stan silnego emocjonalnego napięcia, który pojawia się w sytuacjach realnego zagrożenia, naturalną reakcją organizmu jest np. odruch silnego napięcia mięśni, a w konsekwencji ucieczka lub walka. Szybko wygasa, po dostarczeniu mu bodźca, który go wywołał, organizm przystosowuje się do zaistniałej sytuacji. W sytuacji, kiedy doznamy przeżycia strachu rozwija się i nasila.
Strach u każdego objawia się w inny sposób, jedni boją się, że przepowiednie wypowiedziane dla „dreszczyku emocji i podniecenia” spełnią się i urealnią, inni boją się braku akceptacji z różnych powodów, które składają się chociażby na nasz wygląd. Bardzo boimy się przemocy
„Sprowokowała go, więc wina leżała po jej stronie. Ba nawet nie nazywała tego przemocą, biciem, znęcaniem, za każdym razem był to tylko „incydent.” W tym słowie kryła się niewinność, delikatność i sporadyczność. A kiedy wróci do domu (…) będzie czekał z kwiatami i butelką drogiego wina. I znów padnie na kolana, wtuli twarz w jej brzuch i będzie szeptać szczere „przepraszam”. Siniak na policzku szybko zniknie, a ich małżeństwo wróci na stary, dobrze znany i zadowalający tor” oraz samotności, zdrady, śmierci, wojny a nawet koszmarów, z których ciężko jest nam się obudzić „Czasem tylko nawiedza mnie strach, że może jeszcze kiedyś powrócę do tamtego świata. Jednak nigdy już nie pomylę życia ze snem.”
Nawet te największe strachy trzeba przezwyciężać, musimy być „twardymi jak skała” emocjonalnie ludźmi. Ta książka wyciąga na wierzch wszystkie lęki, historie, z którymi spotykamy się, na co dzień w telewizji, filmach czy nawet dotyczą nas samych. Autorka pokazała trudne sytuacje jak i te przyjemniejsze, jest świetnym obserwatorem i ma wyobraźnię, którą potrafi wykorzystać w ciekawy sposób. Jej lekkie pióro powoduje, ze książkę połykamy, a opowiadania, choć krótkie wciągają i chce się więcej. Opowiadania otwierają człowiekowi oczy na świat, jak wiele rzeczy się boimy i jak są one zróżnicowane dla nas wszystkich. Serdecznie Wam polecam.
„Przecież każdy się czegoś boi, zawsze znajdzie się coś, co obudzi w człowieku strach, serce zacznie szybciej bić, a wszystkie włoski na skórze się podniosą.”
Muszę przyznać, że nieco zaskoczyły mnie te opowiadania. Są zupełnie inne niż się po nich spodziewałam. Co prawda, nie umieściłabym tej książki w kategoriach horroru czy kryminału, dla mnie to bardziej opowiadania z domieszką fantastyki. Mimo to bardzo lekko się je czyta. Miałam zabrać ten zbiór opowiadań z dreszczykiem na wyjazd, ale gdy zajrzałam do środka, po prostu mnie wciągnęła lektura tak, ze nie było już czego zostawiać na potem.
Opowiadania są dość ciekawie napisane a dodatkowo książka jest bardzo ładnie wydana, więc dlatego przyjemnie jest mieć ją w ręku.
W środku znajdziemy jedenaście opowiadań o różnej tematyce i rozmiarze, ale łączy je razem nutka strachu, czasem nawet przerażenia, zdziwienia, książka porusza różne tematy tabu oraz problemy międzyludzkie. Jak zwykle w zbiorach opowiadań, jedne są ciekawsze inne mniej, ale ogólnie są bardzo dobre.
Zastanawiający jest fakt, że w części tych opowiadań znalazłam takie rzeczy, jakbym je znała ze swojego środowiska. Trochę daje to do myślenia...
"Ludzie bywają łatwowierni, ufają, dają się wykorzystywać."
Naturalnym odruchem nie tylko człowieka jest strach. Boimy się wielu rzeczy, do których trudno nam się przyznać z obawy przed śmiesznością. Najbardziej jednak boimy się rzeczy, których nie znamy, sami sobie dodajemy powodów (często wymyślonych i nieistotnych) do strachu. I bardzo trudno przekonać kogoś, żeby przestał się bać strachów, potworów, duchów i innych rzeczy, których po prostu nie ma. Lecz oglądając przeróżne filmy sami się nakręcamy i chociaż nie wierzymy w to, ale nocą strach zawsze ma wielkie oczy, zresztą sama pamiętam co się wtedy człowiekowi wydaje gdy jest nocą na przykład w lesie lub wraca ciemnymi zaułkami do domu...
Wiem, że można ten lęk przezwyciężyć, ale nie każdego na to stać, bo emocje trudno czasem opanować.
Ewa Wyszyńska mimo młodego wieku bardzo dobrze nakreśliła postacie w swoich opowiadaniach, potrafiła dobrze przedstawić swoje wyobrażenia lub zaobserwowane przez nią niektóre wydarzenia. Niektóre przedstawione tu historie mogą się rzeczywiście wydarzyć lub się już wydarzyły, a niektóre pozostaną w strefie fantazji.
Dobra lektura na letnie dni, tym którzy się trochę boją radzę czytać książkę za dnia, gdyż nocą może być inny odbiór...
Dziękuję za egzemplarz z dedykacją autorce Ewie Wyszyńskiej
oraz kanapowiczce @jagodabuch za organizację konkursu również na Nakanapie.pl
Para gejów marzących o dziecku, kobieta zmuszona utrzymywać się z surogacji, mieszkańcy pochłoniętej wojną Ukrainy - bohaterowie doprowadzeni do ostateczności...
Ludzie dzielą się na Otwartych i Zamkniętych. Pierwsi – czują i widzą więcej, drudzy – pozostają nieświadomi zagrożenia, które czai się w Zaświatach...
Rzeka, jak ludzkie życie, nie jest jasną, czystą ścieżką.
Więcej