W tej historii jest Bono z U2. Przylatuje do pustynnego Timbuktu prywatnym samolotem, wygłasza parę banałów o muzyce silniejszej niż wojna, a potem ulatnia się w towarzystwie obstawy. Cztery dni później do miasta wjeżdża Al-Kaida i zaczyna obcinać ludziom ręce.
Jest tu również średniowieczny poradnik dla mężczyzn na temat spółkowania z żonami i zestaw koranicznych modlitw o długą erekcję oraz mocniejszy orgazm.
Przede wszystkim jednak jest 377 tysięcy bezcennych manuskryptów, które powstały w maleńkim Timbuktu na krańcach Sahary. Dorobek cywilizacji, która była otwarta i tolerancyjna, gdy w świecie Zachodu wolnomyśliciele wciąż trafiali na stosy.
„Hardkorowi bibliotekarze z Timbuktu” to prawdziwa historia ludzi, którzy przechytrzyli terrorystów z Al-Kaidy i uratowali ten skarb rozumu przed fanatykami. W 2012 roku grupa bibliotekarzy przeprowadziła karkołomną akcję w stylu Indiany Jonesa: wykradli i wywieźli setki tysięcy ksiąg z miasta opanowanego przez islamistów. Nawet oni sami nie wierzyli, że im się uda…
Informacje dodatkowe o Hardcorowi bibliotekarze z Timbuktu:
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2017-02-15
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
9788326824869
Liczba stron: 340
Tytuł oryginału: The Bad-Ass Librarians of Timbuktu: And Their Race to Save the World’s Most Precious Manuscripts
Język oryginału: polski
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2017-07-02, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2017,