Gwiezdne wojny. Jak podbiły wszechświat?

Ocena: 5 (2 głosów)
W 1973 roku George Lucas nabazgrał w swoim notatniku pierwsze zdania o walce galaktycznego Imperium z rebeliantami. Cztery dekady i 37 miliardów dolarów później gadżetów związanych z uniwersum Gwiezdnych wojen było więcej niż mieszkańców ziemi, a wiara rycerzy Jedi stała się oficjalnie uznawaną religią. Dzieło Lucasa wyrwało się z ram kina. Dziś jest jedną z najbardziej lukratywnych i wpływowych marek. Kompletna historia fenomenu Gwiezdnych wojen nie została jednak nigdy opowiedziana. Aż do dziś. Trzymasz ją w ręku. Chris Taylor – dziennikarz tygodnika „Time” i redaktor portalu „Mashable” – podąża śladami gwiezdnej sagi: od jej trudnych narodzin, poprzez burzliwe losy marki, aż po kontrowersje wokół najnowszego filmu. Dociera do ludzi, którzy pomogli przekuć pomysł Lucasa w legendę. Spotyka fanów i ludzi od marketingu, dla których Gwiezdne wojny stały się sposobem na życie. Stacza walki ze współczesnymi rycerzami Jedi i majsterkuje z konstruktorami droidów. Taylor szuka odpowiedzi na pytanie, jak Gwiezdne wojny przyciągnęły i zainspirowały miliony i dlaczego będą rozpalać naszą wyobraźnię i zarabiać gigantyczne pieniądze przez kolejne pokolenia.

Informacje dodatkowe o Gwiezdne wojny. Jak podbiły wszechświat?:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2015-12-02
Kategoria: Albumy
ISBN: 97883240-3424-6
Liczba stron: 480

więcej

Kup książkę Gwiezdne wojny. Jak podbiły wszechświat?

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Gwiezdne wojny. Jak podbiły wszechświat? - opinie o książce

Avatar użytkownika - barwinka
barwinka
Przeczytane:2015-12-02, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Miliony fanów na całym świecie, ludzie szalejący na punkcie świata stworzonego przez Georga Lucasa. Fani przekazujący swoją pasję dzieciom, tworzący roboty albo sami stający się szturmowcami, każdy kolejny film z uniwersum Gwiezdnych Wojen zarabiający krocie. A jak to się wszystko zaczęło? Jak twórca imperium Lucasfilmu wpadł na pomysł historii dziejącej się "dawno, dawno temu w odległej galaktyce"?

Chris Taylor podjął się książki, którą można nazwać kompendium wiedzy o Gwiezdnych Wojnach, ale również opowieścią o życiu Georga Lucasa pod kątem GW właśnie. Autor zaczyna swoją opowieść od wczesnej młodości twórcy, momentów, które miały wpływ na jego późniejsze życie i plany twórcze. Wraz z kolejnymi rozdziałami poznajemy jak doszło do tego, że Nowa Nadzieja pojawiła się na ekranach kin, a był to proces bardzo żmudny. Historia opisana w książce końcu się w marcu bieżącego roku, więc możemy przeczytać o powstaniu kolejnych dwóch części klasycznej trylogii, długim okresie oczekiwania na nową historię, poprzedzoną poprawionymi wersjami wcześniejszych filmów, przeczytamy o serialu animowanym, oraz o przejęciu Lucasfilmu przez Disneya. Nie jest to jednak w żadnym razie nudna, jakby się wydawało historia życia twórcy Gwiezdnych Wojen. Znajdują się tu historie poszczególnych ludzi, którzy przyczynili się do tego co oglądamy na ekranie, poznamy historię fandomu - od sławetnego Legionu 501 poprzez grupy fanów konstruujące prawdziwe roboty R2-D2, ludzi tworzących wierne kostiumy Dartha Vadera, C-3PO, kończąc na mało znanych ale równie ważnych postaciach. Poznamy historię długich oczekiwań pod amerykańskimi kinami w nadziei na pierwszy seans nowej części, o przyjaźniach tam zawieranych, o nadziejach, które nie raz były niweczone.

Gwiezdne Wojny to nie tylko ekranizacje, ale również ogromna liczba książek, stanowiących Rozszerzony Wszechświat, jak również gadżety, które zapewniają stały dochód Lucasfilmowi. To uniwersum nie przetrwałoby bez swoich wiernych fanów, którzy wraz z rozwojem komputerów i internetu znaleźli się w sieci. Autor książki wspomina o blogerach, youtuberach i innych fanach którzy w sieci piszą i mówią o Gwiezdnych Wojnach oraz recenzują nowo pojawiające się części. 

Tę książkę dobrze czytać powoli, jednocześnie odświeżając sobie poszczególne części sagi, dzięki temu odbiór książki jest głębszy, a poszczególne tematy, które autor podejmuje łatwo jest sobie wyobrazić. Chris Taylor zawarł w tym tytule tak wiele różnych motywów, że każdy fan znajdzie coś dla siebie. Pamiętajcie jednak, że jest to również subiektywny obraz autora, więc nie wszystko, o czym pisze może się Was podobać. 

Uwielbiam Gwiezdne Wojny, miałam okazję czytać parę książek z Rozszerzonego Uniwersum, choć dopiero po lekturze tego tytuły dowiedziałam się jak wiele mnie jeszcze ominęło. Myślę, że ktoś, kto lubi świat Gwiezdnych Wojen, czy tych filmowych, czy literackich powinien sięgnąć po ten tytuł, aby przekonać się jak to się wszystko zaczęło, jak się potoczyło i zastanowić się jak będzie wyglądało w przyszłości. Autor wykonał świetną pracę, przedstawił rozmowy z George Lukasem, z różnymi fanami, przedstawił wpisy z ówczesnych gazet aby przedstawić bardzo różne spojrzenia na sagę. W najbliższych dniach do kin trafi długo oczekiwana VII część, która przez długie lata miała się nie pojawić. Jak każdy fan czekam na nią z niecierpliwością. A Wy jesteście na nią gotowi? 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - malineczka74
malineczka74
Przeczytane:2015-12-02, Ocena: 5, Przeczytałem,
Gdyby na kuli ziemskiej istniał człowiek, który miałby gotowy przepis na dochodowy film to śmiało mógłby oprzeć swoje rozważania na powstaniu i kinowej "ekspansji" na całym globie Gwiezdnych Wojen. Ta filmowa saga zdobyła miliony fanów na całym świecie, rzesze wielbicieli, którzy oglądali poszczególne części setki razy i znają je tak dobrze, że potrafią cytować z pamięci całe sceny. Ba, ta marka zainspirowała do produkcji przeróżnych gadżetów związanych z filmem, jego scenami, bohaterami. W sklepach roi się od materiałów szkolnych i biurowych, breloków, ręczników, pościeli, kubków ... i tu jeszcze mogłabym długo wymieniać, a wszytko dotyczące Star Wars. Co ma w sobie ta produkcja, że jest tak kasowa? Czym przyciąga widzów i zagorzałych sympatyków? I wreszcie co sprawiło, że Gwiezdne Wojny osiągnęły status fenomenu i wyszły poza kinowe ramy? Co stoi za tym, że na hasło Star Wars ludzie na całym świecie od razu kojarzą klasyk kin ? Na powyższe pytania odpowiedzi w bardzo obszernej książce szukał Chris Taylor. Pisząc o wybitnej produkcji sam stworzył wspaniałą publikację, którą w zupełności można określić Biblią Star Wars. Moc i siła w pełni się tej lekturze udzieliła. I jest pewnikiem, że entuzjaści docenią tę książkę i pochłoną ją od deski do deski. Chrisowi Taylorowi przyszło zmierzyć się z niełatwym zadaniem. Z kultem otaczanym na całym świecie czcią i hołubionym przez miliony. Na pytanie co stoi za fenomenem serii filmów odpowiedzi byłoby pewnie setki. Taylor zebrał je wszystkie w książce, która została stworzona z należytą starannością. Jest ona dokładna do granic możliwości i bardzo, bardzo szczegółowa. Zawiera mnóstwo ciekawostek i nawet wielki znawca tematu (piszę na przykładzie jeszcze większego fana - mojego męża, który również przeczytał) znajdzie tu informacje nowe i świeże. Ta publikacja aż dymi od wiedzy o serii George'a Lucasa ale też i obala pewne nieścisłości oraz mity. Wyjaśnia wszystko, opowiada o twórcach, o produkcji, o bohaterach, o powstawaniu kolejnych części, ale i autor wybiega w przyszłość, w której jak prognozuje Gwiezdne Wojny będą obecne i zyskają kolejne rzesze miłośników. W tej lekturze idzie się zaczytać bez reszty. Nie zabraknie chwil, gdy poczujemy się jak trybik maszyny spod prasy której wyrosło dzieło, zajrzymy do życia filmów, do życia osób związanych z jego powstaniem i produkcją. Czytałam, choć było późno, choć wzrok był zmęczony, choć oczy się kleiły. Chłonęłam treść a w uszach brzmiała mi muzyka z filmu. Przypominałam sobie sceny, dialogi, postacie planu pierwszego i te z tła. To była niesamowita przygodna. A sama książka? To lektura obowiązkowa dla fanów, to książka wyjątkowo dopracowana, dopieszczona i wspaniale stworzona merytoryczne. Opatrzona przypisami i indeksem nazwisk oraz źródłami ilustracji, które bardzo ułatwiają "poruszanie się" po książce. To lektura dorównująca filmowi. Idealna dla starych i młodych fanów. Doskonały pomysł na prezent dla każdego, kto kocha kino i tę space operę.
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy