Gwiazda daleka
Roberto Bolano

"Jakiś kapitan, niezasiadający w loży honorowej, stwierdził, że w Chile wszystkie akty poetyckie kończą się katastrofą. Większość, powiedział, to tylko katastrofy indywidualne lub rodzinne, ale niektóre kończą si jako katastrofa narodowa"- wydaje mi się, że ten cytat z książki to nie tyle podsumowanie "twórczej" działalności jej głównego bohatera co działalności reżimu, w którym, w jakimś stopniu, partycypował. "Gwiazda daleka" to uzupełnienie ostatniego rozdziału "Literatury faszystowskiej w obu Amerykach" silniej akcentujące wątki polityczne i sytuacje w Chile po 1973 roku. Zresztą nie tylko Chile, wplecione są tu wątki dotyczące innych krajów Ameryki Łacińskiej, a za jeden z kluczowych rozdziałów uważam ten opisujący historię Juana Steina, który: "Pojawiał się i znikał jak duch wszędzie tam, gdzie, zrozpaczeni, wspaniałomyślni, obłaąani, mężni, znienawidzeni Latynoamerykanie niszczyli i odbudowywali, i znów niszczyli rzeczywistość w ostatniej próbie i tak skazanej na klęskę". Niestety, powieść nie tylko uzupełnia biogram Ramireza Hofmana (tu: Carlosa Wiedera) o polityczne tło, ale także pewne szczegóły wydarzeń, których, czytając "Literaturę faszystowską (...)" mogliśmy się tylko domyślać, co dodawało im aury tajemniczości, która po lekturze "Gwiazdy (...)" gdzieś, w części, pryska. Warto jednak sięgnąć po tę książkę, żeby łatwiej umiejscowić twórczość Bolano w kontekście polityczno-społecznym.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)