Zanurz się w świat niezwykłych historii miłosnych.
Każdego dnia tysiące ludzi przewijają się przez perony nowojorskiego dworca Grand Central. Wędrują galeriami, kupują bilety, podziwiają kunsztowne sklepienie i charakterystyczny, czterostronny zegar. Każda z tych osób mogłaby opowiedzieć swoją historię.
Młoda żona czekająca na przyjazd męża z wojny...
Ocalały z Holokaustu mężczyzna, pracujący w barze, gdzie spotyka klientkę, która wygląda jak jego zmarła matka...
Dziewczyna marząca o karierze w Hollywood, oczekująca w Kąciku Pocałunków na pierwsze zdjęcia próbne i swoją szansę...
Dziesięć autorek bestsellerów, zainspirowanych tym miejscem, stworzyło dziesięć opowiadań, których fabuła rozgrywa się tego samego dnia, tuż po zakończeniu drugiej wojny światowej, w czasach nadziei, niepewności, zmian i odnowy.
Jeśli kochasz powieści Kristin Harmel, Sarah McCoy czy Kristiny McMorris, pokochasz i tę książkę.
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2023-02-08
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: Grand Central
"Grand Central. Historie o wojnie i miłości" to antologia, na którą składają się wspaniałe opowiadania. Nie jest to długa forma, dlatego też poznajemy wielu bohaterów, ale nie zostają oni z nami na długo. Kieydś nie sięgałam często po antologie, ale z czasem bardzo się do nich przekonałam i uwielbiam tą formę. Przyznam szcezrze, że antologie najlepiej wychodzą, przynajmniej z dotychczasowo czytanych przeze mnie, te osadzone w trudach wojny, czy w latach bezpośrednio po wojnie. Był to niezwykle trudny czas, przepełniony emocjami, strachem i niepewnością, dlatego też ta krótka forma tak idealnie pasuje w te czasy.
"Grand Central" składa się z dziesięciu historii, z których każda jest inna, ale wszystkie połączyło jedno miejsce. Jest to dworzec, na którym jedni wypatrują powrotów swoich bliskich z wojny, w nadziei, że wreszcie będą mogli być razem, ale spotykamy równiez i kobietę, która ze strachem wyczekuje, czy mąż wróci z wojny, bo życie u jego boku przepełnione było strachem, nienawiścią i ciągłą obawą. Mimo, że czas był trudny, to nie zabrakło uczuć, które wciąż tliły się w każdym człowieku. Każda z histori, napisana przez innego autora, każda inna i odzielna, jednak zdarzają się drobne gesty, które je łączą, nieistotne, niekiedy niezauważalne, ale jednak są.
Uwielbiam ksiązki osadzone w czasie wojny, czy tuż po niej. W większości wywołują we mnie wiele emocji, powodują masę wzruszeń, ale nie mogę odmówić sobie sięgnięcia po nie. Właśnie dla tych emocji, dla tych wzruszeń, dla uświadomienia sobie w jak pięknych czasach przyszło nam żyć, ale także dla pamięci o naszych przodkach, którzy wiele przeszli, abyśmy teraz my żyli spokojnie. Podczas czytania antologi również nie obyło się bez łez, ale wierzcie mi, że naprawdę warto!
Ja ten tytuł z całego serca polecam, szczególnie, że można sobie podzielić dawkowanie emocji czytając każdą z przedstaiwonych historii zupełnie oddzielnie! Każdy z autorów przedstawił swoją historię i jestem pewna, że wszyscy czytelnicy znajdą tutaj jakąś, która przyoadnie im do gustu!
Grand Central Terminal, pod względem ilości peronów największy dworzec kolejowy na świecie, perełka architektoniczna, a współcześnie pełniący również rolę centrum handlowego, za sprawą dziesięciu utalentowanych pisarek, staje się miejscem, w którym to krzyżują się losy kobiet i mężczyzn tuż po zakończonej wojnie.
"Grand Central. Historie o wojnie i miłości" to zbiór opowiadań, który przenosi czytelnika w czasie do roku 1945 i miejsca, gdzie wracający z wojny żołnierze mieszają się z innymi pasażerami: bankierami, windziarzami, kelnerkami, a do przeszklonych kas biletowych wciąż ustawiają się kolejki. Pracownicy kolei zmieniają tablice z informacjami dla podróżnych, a zewsząd słychać gwar rozmów. Tutaj, pośród pośpiechu zabieganych podróżnych, czas zatrzymuje się dla skrzypka Petera i tancerki Liesel. Tutaj szansy na spełnienie aktorskich marzeń poszukuje wkraczająca w dorosłość Marjorie.
Dworzec kolejowy dla niektórych staje się początkiem nowego życia, miejscem kiełkujących wciąż nadziei, niepewnych radości, a w innych wzbudza strach i niepewność przed tym, co przyniesie jutro.
Czy wracający do domu mąż nadal będzie tyranem? Czy przypadkowe spotkanie w pociągu i kilka chwil rozmowy zapoczątkuje dłuższą znajomość? Czy ucieczka zawsze jest tym najlepszym rozwiązaniem?
Melanie Benjamin, Jenna Blum, Amanda Hodgkinson, Pam Jenoff, Sarah Jio, Sarah McCoy, Kristin McMorries, Alyson Richman, Erika Robuck oraz Karen White stworzyły antologię, która czytelnika porusza, a także skłania do refleksji, do pochylenia się nad życiem, na które niejednokrotnie narzekamy. Czy tak naprawdę jest ono takie złe?
Dziesięć opowiadań, dziesięć ludzkich losów, które łączą się w jednym czasie i miejscu. Nadzieja zmieszana z tęsknotą, łzy z radością, a miłość z cierpieniem.
Zachęcam, do zatrzymania się na moment, do poznania losów pasażerów Grand Central Terminal, ich trosk i radości. Historii ich niełatwego życia.
Polecam szczególnie miłośnikom powieści historycznych. Będziecie zachwyceni!
Piper Mills, była czempionka w zawodach jeździeckich, pogrąża się w apatii po niebezpiecznym wypadku, który zakończył jej karierę. Gdy umiera jej dziadek...
Miłość, która potrafi przetrwać przez całe pokolenia, namiętność, nad którą nie można zapanować i poczucie straty, której nie można...
Przeczytane:2024-06-02,
"Grand Central" to zbiór dziesięciu opowiadań znanych autorek, które łączy dworzec Grand Central, na którym przewijają się codziennie tysiące ludzi. To właśnie tam tego samego dnia, tuż po zakończeniu drugiej wojny światowej, obserwujemy fragmenty życia tak odmiennych, a jednak mających wiele wspólnego bohaterów...
Z dużym zainteresowaniem sięgnęłam po ten zbiór, zastanawiając się, jak poradzą sobie z trudnymi tematami słynne pisarki w tak skondensowanej formie, jakim są te krótkie opowiadanie. Nie zawiodłam się - całość wyszła na naprawdę wysokim poziomie!
Historie są bardzo różne. Wspólna przestrzeń i ten sam dzień nie oznaczają powtarzalności motywu. W momencie wielkiej przemiany, leczenia ran ciała i duszy oraz spoglądaniu z niepewnością w przyszłość, bohaterowie doświadczają przeróżnych trudności. Autorki zapewniły całe spektrum sytuacji i przeżywanych emocji. Na dworcu spoglądamy na ocalonego z holokaustu, który dostrzega sobowtóra swojej matki, a jednocześnie śledzimy losy niewinnej, pełnej marzeń dziewczyny, która chce zrobić pierwsze kroki w świat filmu. Dziewczyna nie mogąca się pogodzić ze śmiercią najlepszej przyjaciółki mija się z kobietą, której serce rozdarte jest pomiędzy wojennego męża i nową miłość. Drżąca matka odlicza ze strachem minuty przed powrotem męża-tyrana, a jednocześnie skrzypek wygrywa swe tęskne melodie, chcąc zwrócić uwagę pięknej nieznajomej. Urywki życia, niczym krótkie, acz pełne treści migawki powyższych, jak i innych postaci błyskawicznie podbijają serce i zapadają głęboko w pamięci.
Te opowieści to kalejdoskop uczuć. Melancholia, strach, gorycz i żal, a także nieśmiała radość i nadzieja na przyszłość, które w obliczu powojennych zgliszczy są tym bardziej ujmujące i wzbudzające refleksje. Jedne podobały mi się bardziej, inne mniej, ale każda z nich zachowała wysoki poziom jakości, wyczerpania tematu, a jednocześnie tajemniczości i intrygującej nuty. A cudownym zabiegiem są maleńkie wstawki, które łącza każde z opowiadań subtelnym łańcuchem powiązań (jak otarcie się, szybki rzut oka, pojedyncze słowo czy gest bohatera poprzednich opowieści).
Gorąco polecam!🥰