Gietrzwałd. 160 objawień Matki Bożej dla Polski i Polaków - na trudne czasy

Ocena: 5 (1 głosów)
Gietrzwałd ze względu na niezwykłe wyciszenie jest nieporównywalny z Fatimą, Lourdes, la Salette, czy Guadalupe. To jedyne w Polsce i jedno z 12 na świecie, miejsce Objawień Najświętszej Maryi Panny – oficjalnie uznanych przez władzę kościelną.

Objawienia maryjne rozpoczęły się tu 27 czerwca i trwały do 16 września 1877 roku. Był to jedyny taki na świecie wywiad z Maryją, łączący doczesność z wiecznością. Matka Zbawiciela objawiła się wizjonerkom 160 razy. Jako dziennikarz zapragnąłem ruszyć śladem tamtych wydarzeń.

To miejsce uzdrowiło mnie, przywróciło na łono Kościoła. Uderzyło swoją mocą i emanacją duchowości. Miałem poważne kłopoty ze zdrowiem. Groziła mi operacja. Postanowiłem oddać się w Gietrzwałdzie pod opiekę Maryi i dokonał się cud – ingerencja chirurga nie była potrzebna. Na pamiątkę przechowuję skierowanie na stół operacyjny.

Rozpoczęła się moja niezwykła, duchowa przemiana. Sądziłem, że zaczynam odkrywać pieczołowicie skrywaną dzisiaj przed światem tajemnicę cudownych zdarzeń. Okazało się, że odkryłem na nowo siebie, a konkretnie – na nowo się narodziłem. Zawierzyłem Niepokalanie Poczętej, a przez nią i jej Synowi.

Reporterskie śledztwo w sprawie 160 objawień Maryi dla Polaków na trudne czasy dedykuję Niepokalanej.

…Święta Maryjo, Matko Boża Gietrzwałdzka – módl się za nami… Grzegorz Kasjaniuk

Informacje dodatkowe o Gietrzwałd. 160 objawień Matki Bożej dla Polski i Polaków - na trudne czasy:

Wydawnictwo: Fronda
Data wydania: 2017-01-20
Kategoria: Duchowość, religia
ISBN: 9788380791084
Liczba stron: 264

więcej

Kup książkę Gietrzwałd. 160 objawień Matki Bożej dla Polski i Polaków - na trudne czasy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Gietrzwałd. 160 objawień Matki Bożej dla Polski i Polaków - na trudne czasy - opinie o książce

Avatar użytkownika - jeke5
jeke5
Przeczytane:2017-02-25, Ocena: 5, Przeczytałam,
Grzegorz Kasjaniuk- dziennikarz, publicysta i ewangelizator. Związany z Polskim Radiem Olsztyn S.A. Był redaktorem portalu wNas.pl i dyrektorem Radia Profeto. Publikuje w prasie katolickiej. Dziennikarz przeprowadził reporterskie śledztwo w sprawie objawień Maryi w Gietrzwałdzie i zdobyte informacje zawarł w książce ,,Gietrzwałd. 160 objawień Matki Bożej dla Polski i Polaków-na trudne czasy." Gietrzwałd to mała wieś między Olsztynem a Ostródą, na skraju południowej Warmii. Niewielka miejscowość, zapomniana i niedostrzegana przez podróżnych. Mało kto wie, że w okresie od 27 czerwca 1877 roku do 16 września 1877 roku Maryja objawiła się tam 160 razy wizjonerkom: trzynastoletniej Justynie Szafryńskiej i dwunastoletniej Barbarze Samulowskiej. Justyna dziękując Matce Bożej za zdany egzamin, dopuszczający ją do pierwszej komunii świętej dostała łaskę objawienia. Dziewczynce towarzyszyła matka i ksiądz proboszcz Augustyn Weichsel. Naocznym świadkiem objawień był też ojciec Barbary, Andrzej Samulowski, który w Gietrzwałdzie prowadził księgarnię. Dwie pozostałe domniemane wizjonerki to wdowa Elżbieta Bilitewska i panna Katarzyna Wieczorek. Ich wizje jednak nigdy nie zostały potwierdzone. Objawienia i rozmowy z Matką Bożą zaważyły na dalszym losie dziewczynek, które wstąpiły do zgromadzenia sióstr szarytek. Po czternastu latach Justyna z nieznanych przyczyn porzuciła zakon, a Basia podążała dalej za Chrystusem i wyjechała na misje do Gwatemali. Autor zwięźle prezentuje dzieje Warmii od XV do XIX wieku. Natomiast bardzo szczegółowo opisuje historię powstania Gietrzwałdu i wydarzenia jakie miały tam miejsce w 1877 roku. Zwraca uwagę na to, że mieszkańcy tych terenów lawirowali pomiędzy wojnami i zarazą, a swoje sprawy często próbowali rozwiązać dzięki modlitwie do Matki Bożej. ,,Gietrzwałd okazał się skrywać tajemnicę, którą podkreślała jego historia i pobożność zamieszkujących ją od wieków ludzi." Gietrzwałd czasu objawień był miejscem innym niż w dzisiejszych czasach. Wioskę nagle zaczęła odwiedzać masa pielgrzymów z wszystkich zaborów-ok. pół miliona odwiedzających. ,,Przedstawiciele różnych stanów przybywali wbrew przeciwnościom i zakazom, jakie stawiali zaborcy. Dojeżdżali koleją w skandalicznych warunkach, lżeni przez pruskich kolejarzy, zawracani na granicy przez carskich urzędników i wojsko, często przedzierali się przez lasy i bagna, żeby dotrzeć do Matki Bożej. Wędrowali furmankami, dorożkami i pieszo, również boso. Oskarżani o prymitywną wiejską pobożność pozbawioną wiary, a przepełnioną tylko pogańskim zabobonem, z niezwykłą pokorą dążyli do Gietrzwałdu..." Przed klonem-drzewem objawień w upale i deszczu stali, klęczeli lub padali krzyżem pielgrzymi. Niektórzy swoim nieostrożnym zachowaniem doprowadzili do zniszczenia grobów znajdujących się w pobliżu. Z tego względu trzeba było przenieść cały cmentarz w inne miejsce. Wydarzenia z Gietrzwałdu są jedynymi z objawień maryjnych zatwierdzonych przez Stolicę Apostolską i jedynymi tego typu w Polsce. W 1977 roku, w stulecie objawień Kościół uznał oficjalnie, że Justyna i Barbara miały widzenia Matki Bożej. Polacy częściej pielgrzymują do Medziugorie, które nie jest zatwierdzone jako źródło objawień przez Kościół, niż do rodzimego ośrodka objawień. Guadalupe, Rue du Bac w Paryżu, La Salette Lourdes, Fatima te miejsca są znane i autor zastanawia się, dlaczego tak mało mówi się o 160 objawieniach Matki Bożej w Gietrzwałdzie i wizjonerce Barbarze Samulowskiej w sprawie, której toczy się proces beatyfikacyjny. Czyżby znów miało zastosowanie powiedzenie: Cudze chwalicie, swojego nie znacie? Autor opisuje nie tylko krok po kroku, jak odkrywał skrywaną przed światem tajemnicę cudownych zdarzeń w Gietrzwałdzie, ale także swoją duchową przemianę. Do Gietrzwałdu trafił wraz z rodziną zachęcony lokalną strawą ,,michą mnicha" podawaną w karczmie, a aura miejscowości i jej historia sprawiły, że powrócił na łono Kościoła. Odkrył na nowo siebie, swoją duchowość i drzemiącą w nim siłę. Swoją historią podzielił się z innymi, by również zawierzyli modlitwie i Maryi. Książkę polecam Czytelnikom zainteresowanym tą tematyką.
Link do opinii
Inne książki autora
Zło w popkulturze
Grzegorz Kasjaniuk0
Okładka ksiązki - Zło w popkulturze

Satanizm coraz częściej żąda poszanowania dla siebie takich samych praw jak inne religie, kreując wzorce życia w XXI stuleciu. Popkultura i antykultura...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy