…Jedna potrzeba pozostała nadal dominująca, tak jak było jeszcze w morzu. Głód stopniowo zmieniał się w potworną, bezrozumną żądzę. Pchał go przez niekończące się białe korytarze, gnał wizją rozdzieranego na strzępy krwawego mięsa…
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 1990 (data przybliżona)
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 187
Tytuł oryginału: Slimer
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Jerzy Śmigiel
Grupa sześciu znajomych w wyniku katastrofy jachtu trafia na platformę wiertniczą. Początkowa radość z uratowania się, w miarę rozwoju sytuacji przeradza się w niepokój. Okazuje się, że platforma jest opuszczona i mało tego jest zakamuflowanym czymś zupełnie innym... Puste korytarze i grasujące tam coś... Bohaterom przyjdzie się zmierzyć z czymś niewyobrażalnym, nieznanym niczym z najgorszych koszmarów sennych.
Fabuła jest prosta i wciąga. Jest nieprzewidywalna. Akcja biegnie wartko, nie ma tu zbędnych opisów. Zawiera brutalne sceny i trochę seksu. W obliczu walki bohaterów z nieznanym można poczuć gęsią skórkę. Ta książka ma niezły klimacik, niepokoi i daje poczucie ogarniającej klaustrofobii. Skojarzyła mi się z Coś Campbella.
Jej lektura przyniosła mi frajdę. Moim zdaniem, nic się nie zestarzała. Polecam!
Wybitny naukowiec opracowuje nowy rodzaj wysokoprocentowej grzybni, której uprawa ma rozwiązać problemy Trzeciego Świata. Błąd w eksperymencie doprowadza...
Do szpitala, na ostry dyżur przyjęta zostaje niezwykle wychudzona pacjentka z dużym brzuchem, który ją potwornie boli. Operacyjne otwarcie jamy...
Przeczytane:2021-06-25, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2021, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2021, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021, Rok 2021,
Książka na pierwszy rzut oka nie wydaje się niczym spektakularnym. Wielokrotnie w literaturze bohaterzy musieli mierzyć się z nieznanym w oddalonych od cywilizacji miejscach. Jednak „Gen” pomimo korzystania z utartych schematów wciąga. Historia jest prosta, ale intrygująca. Bohaterowie różni i dobrze wykreowani. Od razu wiadomo kto jest kim. Opuszczona platforma wiertnicza staje się miejscem wyrwanym z największego koszmaru. Bohaterowie muszą walczyć z czymś nieznanym, niewyobrażalnym i nieprzewidywanym. Nie są jednak przy tym sztuczni i mdli. Główny antagonista jest sprytny, a co najważniejsze w dużym stopniu realny w swej nierealności. Wszystko tu gra, fabuła ciąga, a akcja nieustannie gna w przód. Nie ma czasu na niepotrzebne, długie opisy. Szybkość i klimat. Dobry pulpowy horror, który daje zabawę, a nie wymaga od czytelnika zbyt wiele.