Córka znanego dziennikarza trafia do szpitala, a lekarze nie wiedzą, co jej dolega. Kiedy dziewczynka umiera, zatrudniony w szpitalu patomorfolog próbuje ustalić przyczynę jej zgonu. Swoimi spostrzeżeniami dzieli się na forum internetowym, przez co traci dane i sprowadza śmierć na innego lekarza i jego rodzinę. Komuś bardzo zależy na tym, żeby nikt nie ustalił przyczyny śmierci dziecka. Wszyscy zaangażowani w wyjaśnienie tej sprawy są pod stałą obserwacją, mają założone podsłuchy, są śledzeni i zastraszani. Nikt nie może czuć się bezpiecznie, bo w sprawę wmieszana jest Agencja... Tam kryje się ktoś, kto pociąga za sznurki i wszelkimi sposobami chce ukręcić łeb sprawie...
Wydawnictwo: Wydawnictwo Psychoskok
Data wydania: 2016-03-07
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 429
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Jakie to było dobre 🔥 świetna sensacja. Z nieznanych powodów umiera córka dziennikarza. Jeden z lekarzy oraz ojciec dziewczynki próbują dociec prawdy. Czy rozwiążą tą zagadkę? Czy nie będzie to walka z wiatrakami?
Nic się w książce nie zawiesza, akcja pędzi wartkim tempem ukazując nam coraz szerszy zasięg problemu. Mamy w sumie kilku bohaterów, którym bardzo szybko zaczęłam mocno kibicować.
Mamy tych dobrych, tych złych i tych, którzy zastanawiają się po której stronie stanąć. Jest bezwzględnie i brutalnie. Tajemnica goni tajemnicę i ukazuje kulisy brudnych interesów, matactw, walki o władzę i pieniądze. To wszystko nawet kosztem czyjegoś życia.
Wielowątkowość powieści gwarantuje brak nudy. Poza tym zastanawiałam się nie czy...ale jak często takie sytuacje mają miejsce. Uważam, że wydarzenia są niezwykle realne.
Z tego co wiem to debiutancka powieść. Jeśli się doszukiwać to do kilka drobiazgów można się przyczepić ale na tle całości, emocji towarzyszących czytaniu to są to zwykłe pierdoły.
Książka spowodowała, że czytałam ją na jednym wdechu. Wciągnęła mnie ta historia i miałam problem z odłożeniem lektury na później. Polecam miłośnikom sensacji, jak również tym którzy lubią kryminały. Czytelnicy, którzy kochają debiuty także będą zachwyceni.
Nie mogę pominąć okładki 💚 jest przepiękna 😍
,, Mała bezradna kruszyna. Ciężko nabierał małe hausty powietrza w małe bezradne płuca. Dorota przysunęła sobie taboret, usiadła i wpatrywała się w jego sine ciało".
Wspaniała książka, której czar otuli nas już od pierwszej strony. Całą historię czytałam z zapartym tchem mając w głowie myśli ,, Kurcze, to jest drugi Dean Koontz". Wspaniała akcja, która z każdą stroną wyjawiała malutkie sekreciki, które sama scalałam w głowie. Autor daje nam małe pole na własne domyślenie się problemu. Niewątpliwie pewien eksperyment wyszedł z poza tajnych akt i teraz ludzie zapadają na dziwne choroby. Posiadają w krwi substancje, których istnienia nie znają. Nie da się leczyć choroby na którą nie ma leku. Na domiar złego ludzie zamieszani w tajną akcję nagle giną. Dokumenty znikają, każdy jest obserwowany i wszędzie zamieszczone są podsłuchy. Nie wiemy, czy ktoś się za coś mści, czy całe zagrożenie zostało celowo wypuszczone w świat. Bardzo mnie to fascynowało, tym bardziej, że sami obecnie żyjemy w niepewnych czasach.
Intrygi, szpiedzy i kamuflaże zdobią tą powieść. Nie mogłam się nadziwić, jak autorowi udało się przedstawić wszystko w tak interesującym świetle. Wciąż coś się tutaj działo. Czytelnik ani razu nie może powiedzieć, że tekst go nudzi. Z zainteresowaniem czytałam o tych wszystkich kodach i przekrętach. Nawet stwierdziłam, że bycie informatykiem, to bardzo pasjonujące zajęcie. Nie sądziłam, że hakerzy mają tak ogromne pojęcie o komputerach, przejmowaniu serwerów i przekierowywaniu połączeń tak, by pokazywały zupełnie co innego, niż szukamy. Oczywiście mamy tu same konkrety, które nie są obfite, gdyż tak naprawdę chodzi tutaj o akcję, a nie poboczne sprawy.
,, Grób to tylko miejsce, gdzie spoczęło ciało, a dla niego matka dalej żyła w jego sercu".
Bohaterzy oprócz walki z niezidentyfikowaną chorobą posiadają również życie osobiste. Wielu z nich kogoś straciło, wielu zostało pozbawionych życia, a wszystko po to, by osiągnąć swój cel. Przepiękna pełna grozy i strachu książka, którą warto poznać.
Przeczytane:2022-03-06,
‼️ RECENZJA PRZEDPREMIEROWA ‼️
Premiera: 05.05.2021 ❕
Juliusz Adel "Gen" 💙
Izydor Melnik to znany dziennikarz, któremu czternastolenia córka zmarła z przyczyn niewyjaśnionych. Lekarze byli bezradni, natomiast patomorfolog ma pewne wątpliwości, co do śmierci Pauli. W tym celu umawia się na spotkanie z ojcem dziewczynki. Od tego czasu zaczynają dziać się niepokojące wydarzenia. Giną ludzie, znikają ważne akta i dokumenty, a agenci chcą zatuszować sprawę. Dlaczego? Czego się obawiają, i co ukrywają?
Dynamiczna akcja kryminału. Na początku miałam wrażenie, że nieco za szybko i za dużo postaci zostaje odkrytych ale wcale nie jest tak źle. Można byłoby się domyślić, że patomorfolog Jacek odgrywa tu specjalną rolę ale muszę wyprowadzić Was z błędu, to Damian Grabowski, genialny informatyk, który pomaga przyjacielowi jest tu najbardziej charakterystyczną postacią.
Wspomnę jeszcze o samym temacie fabuły, który jest bardzo interesujący i intrygujący. Eksperymenty, jakie są przeprowadzane na zwierzętach i ich skutki w działaniach. Chciałabym coś jeszcze przeczytać w podobnej tematyce. A może autor planuje kontynuację? 🤔
Za egzemplarz bardzo dziękuję Wydawnictwu BookEdit @bookedit.pl oraz @juliuszadel 🥰
P. S. Okładka robi robotę. 👍