Gdzie jest dukat Króla Zygmunta?

Ocena: 5.5 (8 głosów)

Kolejny tom serii przygodowej, wyróżnionej przez Forum Miłośników Pana Samochodzika.

Monika, Ala, Igor, Miras oraz ich nauczyciel Boss spędzają razem wakacje. Jadą pod namiot w okolice Tarnowa, gdzie leśniczym jest wujek Ali. Po raz kolejny trafiają na niesamowitą historyczną zagadkę! Chcą odkryć sekret kolekcji monet hrabiego Semechowskiego, dawnego właściciela leśniczówki. Okoliczna legenda głosi, że był wśród nich dukat króla Zygmunta – największa moneta wybita kiedykolwiek na terenie Polski.

Okazuje się, że ktoś inny także bardzo chce znaleźć tę kolekcję. Podejrzenia padają na grupę poszukiwaczy skarbów, którzy węszą w pobliżu. Przyjaciele zwiedzają okolicę, poznają jej historię i pomagają leśniczym złapać gang motocyklistów, którzy pustoszą las. Niespodziewanie odkrywają też wiersze hrabiego. Czy to właśnie one doprowadzą ich do cennej monety?

Informacje dodatkowe o Gdzie jest dukat Króla Zygmunta?:

Wydawnictwo: Oficyna 4eM
Data wydania: 2020-05-06
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788366242333
Liczba stron: 384

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Gdzie jest dukat Króla Zygmunta?

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Gdzie jest dukat Króla Zygmunta? - opinie o książce

Avatar użytkownika - zosiacz
zosiacz
Przeczytane:2020-07-04, Ocena: 6, Przeczytałam,

Pamiętacie niesamowite przygody Pana Samochodzika? Nie? Otóż był sobie pan Tomasz, który na co dzień pracował w muzeum, oczywiście państwowym. Znał się świetnie na sztuce i kochał historię. Miał samochód... Cóż, jeśli ktoś nie czytał, to trudno mu będzie wytłumaczyć, że samochód pana Tomasza był superturbomegawspaniałym wozem. Pływał, pędził setki kilometrów na godzinę, był wytrzymały i w ogóle... niesamowity. Ale najbardziej niesamowite było to, że pan Tomasz wędrował z młodzieżą po Polsce (i nie tylko) i rozwiązywał zagadki.

Ile ja razy marzyłam o takich przygodach! Potem, gdy dorosłam, kilka razy zorganizowałam sobie takie wakacje. Niestety, bez Pana Samochodzika.

I oto, nieoczekiwanie, w moje ręce wpadła książka Artura Pacuły „Gdzie jest dukat króla Zygmunta?”. Zapaliły mi się wszystkie kontrolki, jak w samochodzie pana Tomasza. Jeśli ktoś szuka złotego dukatu króla Zygmunta – chodzi o Zygmunta Trzeciego Wazę, to musi to być nie byle kto. Obecnie na świecie jest sześć takich monet. Oczywiście każda z nich jest warta fortunę. Ale i sam dukat to przedmiot niezwykle interersujący. Ma siedem centymetrów średnicy i waży prawie 35 dekagramów. Wykonano go ze słota bardzo wysokiej próby. Nic dziwnego, że niejeden łowca skarbów ostrzy sobie na niego zęby.

Tymczasem w małej polskiej leśniczówce spotyka się grupa młodzieży, która pod opieką nauczyciela historii Marcina Krygiera rusza w oddalony zakątek Polski zaby odnaleźć cenną monetę. Ale wiadomo, takie skarby nie leżą na ulicy, trzeba się dobrze naszukać, aby znaleźć choćby ślad, który prowadzi do złotego dukatu. A na drodze poszukiwaczom stają inni, którzy bardzo chcieliby zobaczyć dukat jako pierwsi.

Sprytna grupa uczniów i ich nauczyciela śmiało zmierza do celu, przy okazji spędzając wakacje życia. Kolejne, bo rok wcześniej szukała na zamku Czocha carskej korony.

Kto kocha podróże po Polsce, odszukiwanie tajemnych wątków historycznych, kto lubi spać w namiocie i myć się w studziennej wodzie, kto potrafi rozpalić ognisko i potrafi odczytywać ślady, zostawione na korze drzew – ten powinien przeczytać tę książkę. To historia dla młodzieży, tej młodszej, ale wielu dorosłym także przyda się odrobinę zabawy. Przeniosą się do świata, w którym się wychowali. Świata bez hoteli all inclusive, bez hałasu i bez nudy, świata przygody, która zawsze czeka za progiem. Wystarczy tylko wyjść z domu.

Bardzo polecam. Idealna powieść na wakacje.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ilona001
ilona001
Przeczytane:2020-05-17,

Świetna i barwna opowieść o przygodach czwórki nastolatków i ich nauczyciela na tropie zagadki z przeszłości. Książka wciąga już od pierwszej strony, a niewyszukany język autora i sympatyczni bohaterowie sprawiają, że bardzo ciężko jest się od niej oderwać. Stopniowanie napięcia i zaskakująca fabuła, która co rusz funduje nieoczekiwane zwroty akcji sprawią, że na brak emocji i wrażeń narzekać nie będziemy. W całą historię umiejętnie wpleciono różne wątki historyczne, które czynią cała opowieść jeszcze bardziej ciekawą i mocno uprawdopodobnioną. Uważam, że lektura zainteresuje nie tylko docelowego czytelnika, ale również ucieszy starsze grono odbiorców, nie ma w niej nic infantylnego. Dialogi pełne są dyskretnego humoru, a wszechobecny wakacyjny klimat sprawi, że staniemy się niejako uczestnikami tej letniej kanikuły. Na pochwałę zasługuje również wielowątkowa narracja oraz liczne odwołania do przeszłości, które nadają całej przygodzie zagadkowego i tajemniczego klimatu. Książka jest jak najbardziej poprawna. Książka zafunduje młodemu czytelnikowi nie tylko przygodę z zagadką w tle, ale stanie się również sporą dawką wiedzy historycznej.

Link do opinii

Po raz drugi czytelnik może wyruszyć razem z grupą przyjaciół we wspaniałą podróż w poszukiwaniu przygód, stara leśniczówka oraz ukryty skarb już czekają.
Monika, Ala, Igor, Miras oraz ich nauczyciel historii za pieniądze otrzymane z odnalezienia skarbu postanawiają spędzić razem wakacje w leśniczówce wujka Ali. Boss liczy na odpoczynek i relaks, ale oczywiście, kiedy wypływa historia zaginionego dukata króla Zygmunta dzieci jedyne, o czym myślą to o odnalezieniu go. Do tego wszystkiego szaleją motocykliści i niszczą las, wujek Ali jest zmartwiony, bo nie umie ich złapać, ponieważ dzieci bardzo chcą mu pomóc, to sami rozpoczynają śledztwo, żeby dowiedzieć się, kim są osoby z gangu motocyklistów.
Z ochotą usiadłam do części drugiej historii czwórki przyjaciół oraz ich nauczyciela, po raz kolejny się nie zawiodłam, książka to jedna, wielka przygoda. Już od samego początku zaczyna się robić bardzo ciekawie, nie jest tutaj przedstawione tylko poszukiwanie zaginionego skarbu, ale przede wszystkim odkrycie kim są motocykliści, którzy niszczą las. Monika, Ala, Igor i Miras sami próbują odkryć, kim są ci wandale i szpiegują ich nocą, a nawet się rozdzielają w lesie, nie wiem, czy jest to aż tak bardzo prawdopodobne, bo chyba sama bym się bała i nie weszłabym w nocy w ciemny las, ale to jest książka i liczy się tutaj przygoda, także bardzo mi się to podobało, że dzieci były tak odważne.
Pomimo tego, że nauczyciel opowiada tutaj dużo historycznych faktów, nie są one długie i nie nudzą przy czytaniu, te wątki to tylko kawałek tekstu a do tego opowiedziane są tak, że nawet mogą zaciekawić czytelnika. Przede wszystkim książka to pokazanie jak mogą być kreatywne dzieci, jeśli tylko chcą, nie warto siedzieć na kanapie z nosem w telefonie czy komputerze, bo tuż za rogiem może czekać fajna zagadka do rozwiązania, która może przerodzić się w niezłą przygodę.
Szkoda, że muszę rozstać się już z tymi bohaterami, bo na prawdę ich polubiłam i przeżyłam z nimi wspaniałą przygodę, ale niestety nic nie trwa wiecznie.

Link do opinii

Tym razem główni bohaterowie wyjeżdżają na wakacje i nie mają w planach żadnych przygód. Mają spędzić czas w leśniczówce wujka Alicji. Jednak tajemnice ciągną się za bohaterami. W lesie jest kilka grup, jedną z nich są poszukiwacze skarbów, którzy szukają starych przedmiotów z czasów wojny, a drugą są motocykliści, którzy niszczą przyrodę. Bohaterowie postanawiają złapać łobuzów i oddać ich w ręce sprawiedliwości. Dodatkowo słyszą legendę o starym dukacie króla Zygmunta, których było wyrobionych tylko kilkanaście sztuk i podobnież gdzieś w tej okolicy został schowany. Czy bohaterom powiodą się się te misje? Czy dukat zostanie odnaleziony?

Za mną już kolejna książka Pana Artura i powiem Wam, że była świetna przygoda. Powieść nie skupia się tylko na szukaniu skarbu, ale również jak leśniczy mają ważną funkcję w naszym społeczeństwie. Przyroda sama siebie nie obroni, a ludzie to bezczelnie wykorzystują. Niszczą naturę i jeszcze się z tego cieszą.


Bohaterowie z każdą kolejną książką dorastają i ich podejście do niektórych spraw się zmienia. Wiedzą co jest w życiu ważne i że czasami sytuacja jest nie warta ryzyka. Chociaż nadal tajemnice, śledztwa i przygoda siedzą im we krwi i nie potrafią się temu oprzeć. To naprawdę dzielne i fajne dzieciaki, od których dzisiejsza młodzież mogłaby się wiele nauczyć.


Pan Artur napisał książkę, którą czyta się bardzo szybko. Od początku coś się dzieje, dlatego też ciężko się od niej oderwać. Fabuła została dobrze przemyślana i nie mamy w książce takich postojów, podczas których czytelnik się nudzi. Tu zostało wszystko przyjemnie wyważone i dlatego czytanie sprawiało jeszcze większą rozrywkę.


Podsumowując ta książka nieznacznie różni się od poprzednich autora, ale to wcale nie jest złe. Nadal byłam bardzo ciekawa jak potoczą się wszystkie wydarzenia, czy dzieciakom uda się znaleźć tak rzadki i cenny skarb i czy łobuzy zostaną złapane. Wam również zachęcam do lektury, bo spędzicie z nią kilka przyjemnych godzin i wiele dowiecie się z historii i z czasów wojennych. To powieść dla wszystkich fanów przygodówek, książek z wątkami historycznymi, tajemnic i pościgów. Powieść warta przeczytania i mam nadzieję, że Wy też po nią sięgniecie i się na niej nie zawiedziecie! 

Link do opinii
Avatar użytkownika - lemonadestreet
lemonadestreet
Przeczytane:2020-06-01, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2020,

Zaczynają się wakacje i nasi bohaterowie spotykają się ponownie aby spędzić wspólnie lato w leśniczówce w okolicach Tarnowa. Jest z nimi Krygier, ich ulubiony nauczyciel, a na wakacjach opiekun i towarzysz podróży. W leśniczówce mieszka wujek Ali, Adam, który od pewnego czasu ma problemy z dewastującymi las motocrossowcami. Już pierwszej nocy Ali w tym miejscu zaczyna się obława na złoczyńców. Jednak pomimo zaangażowania leśników udaje się im zbiec. Do leśniczówki przybywa reszta ekipy Monika, Irek, Miras oraz Krygier, zwany Bossem. I tak rozpoczyna się ich kolejna niezapomniana przygoda.

Mnóstwo ciekawostek na temat regionu i nie tylko - chociażby dlatego warto przeczytać tę książkę. Bohaterowie zabawni, a do tego odważni i pełni pasji podczas poszukiwania prawdy. Las, dworek, leśniczówka, pobliskie jezioro są świetną scenerią do wakacyjnych przygód. Takie lato za pewne chciałby nie jeden przeżyć! Świetnie, że powstają takie książki.
Polecam młodym czytelnikom, jak również tym starszym, ponieważ świetnie się przy niej bawiłam zarówno ja, jak i syn. Chęć odkrycia prawdy i przyjemny w odbiorze styl, a do tego nie zwalniająca tempa akcja, sprawiają, że pochłoniecie ją bardzo szybko. Z ciekawością czekamy na kolejne przygody ekipy Bossa.

Link do opinii
Avatar użytkownika - karolinaosewska
karolinaosewska
Przeczytane:2020-05-28, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2020,

43/52/2020
"Gdzie jest dukat króla Zygmunta?" Artur Pacuła #recenzja

Na tropie historycznych zagadek

"Polały się łzy me czyste, rzęsiste
Na me dzieciństwo sielskie, anielskie..." pisał Adam Mickiewicz. Któż z nas dorosłych nie tęskni czasem za beztroskimi latami dzieciństwa, młodości, za wakacyjnymi przygodami, za czasem spędzonym z przyjaciółmi, za zabawą w poszukiwaczy skarbów czy odkrywców.
Dzięki Arturowi Pacule i jego powieści w stylu przygód sławnego w całej Polsce Pana Samochodzika, możemy przenieść się na chwilę w ten beztroski czas dzieciństwa.

Sięgnęłam po tę powieść zaintrygowana opisem fabuły na okładce, a że jest to czwarty tom przygód Bossa i dzieciaków, nie omieszkam sięgnąć po ich poprzednie perypetie, z prostego powodu, podbili moje serce.

Choć dzieckiem ani młodzieżą już nie jestem od paru dobrych lat, to nadal czuję się młodo i ciągle uwielbiam czytać powieści młodzieżowe. Wychowana na przygodach Pana Samochodzika, na Szatanie z Siódmej Klasy, na przygodach Felixa, Neta i Niki czy Indiany Jonesa, a nawet Łowców Skarbów, wiedziałam, że ta książka jak i cały cykl podbije moje serce. I nie myliłam się ! Książkę wręcz pochłonęłam i chcę więcej !!!

"Gdzie jest dukat króla Zygmunta?" opowiada o wakacyjnych perypetiach czwórki przyjaciół: Alicji, Moniki, Igora oraz Mirasa, a także ich nauczyciela od historii, Marcina Krygiera, nazywanego przez swoich podopiecznych Bossem. Towarzystwo postanawia spędzić wakacje w okolicach Tarnowa, pod namiotem, na terenie leśniczówki, gdzie leśniczym jest wujek Ali, Adam. Tam z pozoru leniwy i spokojny odpoczynek zamienia się w pełną emocji przygodę. Nasi bohaterowie wpadną na trop legendy o skarbie hrabiego Tomasza Semechowskiego, w tym tytułowego dukata króla Zygmunta, a także na trop bandy motorcrossowej, która urządzając sobie wyścigi po lesie, niszczy skarby przyrody.

Już na pierwszych stronach powieści dostajemy porządną dawkę emocji, pościg przez las nocą. A to dopiero początek niesamowitych przygód dzieciaków, Marcina i Adama.

Książka ta to idealna rozrywka, nie tylko dla dzieci i młodzieży, jak głosi napis na okładce powieści, ale dla dorosłych także. Mają oni okazję powrócić do czasów swego dzieciństwa, powspominać jak to kiedyś było, zapomnieć o pędzącym na złamanie karku, wciąż do przodu, czasie i odetchnąć świeżym leśnym powietrzem, popluskać się w chłodnej rzece wraz z bohaterami powieści, trafić na trop zagadki, odkryć co stało się z zaginionym skarbem hrabiego, a także przypomnieć sobie co nieco z historii Polski, a może nawet dowiedzieć się czegoś nowego. Albowiem powieść ta nie tylko bawi, ale również uczy. Możemy dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy, np. o I wojnie światowej.

Powieść pana Artura napisana jest świetnym językiem. Bohaterowie są symaptyczni, da się ich polubić od pierwszych stron, są inni, charakterystyczni i przez to cudowni. Chciałabym mieć takich przyjaciół i móc przeżywać takie przygody! Wzrok przyciąga cudna okładka, książka jest prześlicznie wydana.

Dawno nie czytałam nic tak świetnego pod względem przygodowym, historycznym, a zagadka i poprowadzenie jej rozwiązania, przywołało mi na myśl mój ukochany film i książkę "Szatan z siódmej klasy" czy przygody Pana Samochodzika. To dzięki nim pokochałam książki i filmy czy seriale przygodowe z takimi zagadkami i skarbami w tle. Miło było powrócić do początków i korzeni swojej miłości do zagadek i skarbów wszelakich, a także historii i swojego dzieciństwa. Dziękuję portalowi czytampierwszy.pl za możliwość tej niezapomnianej lektury ! Szczególnie, że to moja pierwsza książka od nich. A panu Arturowi dziękuję za tę książkę, jestem zachwycona !!! Nie mogę doczekać się innych przygód tej zwariowanej paczki przyjaciół. Polecam z całego serducha. Moja ocena to 6 ! 

Link do opinii

Od początku są emocje i adrenalina. Szaleńcza jazda nocą po lesie, pogoń, nieuchwytny przeciwnik. Na wakacjach pod namiotem nastolatki szybko zaczynają się nudzą. We krwi mają przygody i poszukiwanie skarbów. A że w każdej legendzie tkwi ziarnko piasku, a sprawa z dukatem jest nader ciekawa, to zaczynają własne śledztwo. Monety szukają też inni. Podejrzenia padają na grupę poszukiwaczy skarbów i studentkę z Francji.

Oprócz przygód znajdziemy w powieści wiele smaczków historycznych. Boss świetnie opowiada, zachęcając do zgłębiania meandrów historii. Intryguje i rozpala ciekawość, także czytelnika. Zabiera swych podopiecznych w ciekawe historyczne miejsca. Spotkanie z poszukiwaczami przygód pokazuje, co może być skarbem. Klimat dawnych lat oddają zdjęcia dworu hrabiego, jego ogrodu i biblioteczki. Ciekawym zabiegiem fabularnym są krótkie wstawki zdarzeń sprzed lat, łączące je ze współczesnymi miejscami i wydarzeniami, czasami za pomocą tych samych słów.

Jest i przyroda. Leśniczy boryka się z problemem rajdowców motocyklowych, którzy nocą urządzają wyścigi motocrossowe i niszczą las. Autor pokazuje pracę leśniczego od zupełnie nieznanej strony. Piętnuje niszczycieli przyrody, która sama siebie nie obroni.

Dla tej powieści młodzieżowej zarwałam noc! Strony się same przewracały, a ja rozwiązywałam zagadkę. Książka napisana jest lekkim piórem w stylu młodzieżowym i z sienkiewiczowskimi wstawkami w wykonaniu Francuzki, które wywoływały uśmiech na twarzy. Całość wzbogacają biało-czarne ilustracje. Polubiłam zwłaszcza świetnego nauczyciela Bossa i intrygującą Samirę. Młodzież fascynowała mnie zaangażowaniem, pomysłowością, indywidualnymi umiejętnościami.

„Gdzie jest dukat króla Zygmunta?” to idealne i wyważone połączenie przygód z wykorzystaniem nowoczesnych technologii, wiedzą historyczną, dbaniem o przyrodę z detektorem, laptopem i potrawą senegalską w dłoni. Takie aktywne wakacje to przyjemne z pożytecznym. Jest tajemnica i adrenalina, jest nauka i zabawa. Przeżyłam prawdziwą, wakacyjną przygodę ze skarbem i historią w tle na łonie natury!

Link do opinii

Gdzie jest dukat Króla Zygmunta? to książka, która wciąga już od pierwszej strony, bo zaczyna się pościgiem.

Bardzo podobają mi się realistyczni bohaterowie, których nie sposób nie lubić. Autor umiejętnie tworzy zależności i powiązania między nimi. Można wyczuć, sympatię, dystans czy ostrożność. Jeśli, pojawia się większe zainteresowanie między postaciami, odbywa się to w sposób subtelny - ale spokojnie nie ma tu wątków typowo miłosnych.

Opisy przygód i pościgów, sprawiają, że miałam wrażenie, że jestem ich uczestnikiem. Bardzo fajnym zabiegiem jest wielowątkowa narracja. Pomiędzy aktualnymi wydarzeniami pojawiają się wstawki z przeszłości, czasem sprzed stu lat, które są wstępem do prawdziwych wydarzeń historycznych, użytych w części współczesnej. Ta powieść jest pełna, wręcz skończona, w mojej opinii autor wyczerpał temat. Jestem zaskoczona i z pełnym podziwem obserwuję jak Artur Pacuła umiejętnie łączy fikcję, w którą wplata ciekawostki historyczne (kto wiedział wcześniej, że gen. Józef Bem przeszedł na Islam?). Autor zrobił świetny, historyczny research i zafundował pokaźną dawkę wiedzy. Uważam, że to fantastyczne, że powstają książki, które pozwalają zaszczepić w młodych czytelnikach głód przygód i wiedzy historycznej.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Witwona
Witwona
Przeczytane:2023-05-20, Ocena: 5, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy