Nieboszczka Marysia powraca! Jednak nie do świata żywych, powraca w Niebie, gdzie nie ma nudy, a problemy piętrzą się podobnie jak za życia, nie dając wytchnąć. Nie inaczej jest tym razem. W kontynuacji przygód Marysia musi zdecydować, czy zawalczyć o nicponiowatego męża Mariana, któremu grozi wieczność w Krainie Ciemności. Czy warto się narażać, skoro przysięga małżeńska już nie obowiązuje? To humorystyczna, z pozoru lekka historia o rzeczach ważnych i zarazem trudnych – o poczuciu straty, tęsknocie, żalu za niewykorzystanymi szansami. Paradoksalnie niosąca ukojenie. Autorka, poprzez bohaterkę, daje czytelnikowi pewne recepty, które ten może śmiało zastosować w życiu ziemskim, by uczynić je bardziej znośnym. Prozę Ciołko-Borkowskiej lubię nazywać „terapeutyczną”.
Marta Sobiecka, dziennikarka, pisarka, autorka książek o policjantce Kaori Nakamurze („Algorytm życia”, „Chindōgu”).
Oto ciąg dalszy przygód dość żwawej nieboszczki. Gdy Marysia urządziła się już w Niebie, a na horyzoncie widniało jedynie wieczne odpoczywanie, na głowę spadł jej niesforny mąż Marian. Tak nagle jak się pojawił, tak samo zniknął. Marysia, pod okiem swojego przemądrzałego Anioła Stróża, musi powędrować do Niebiańskiego Hotelu dla oczekujących. Wszystko po to, by znów ratować Mariana, który tym razem wpadł w prawdziwe kłopoty. W międzyczasie będzie musiała odpowiedzieć sobie na pytanie: „Czego tak
naprawdę pragnę?”. Oryginalna wizja życia po śmierci, stworzona przez autorkę, to kojąca i ciepła opowieść o tym, że nie zawsze wszystko zależy od nas, że czasem trzeba odpuścić. Pozwolić, by sprawy toczyły się własnym biegiem. Tylko tak osiągniemy spokój. Nawet ten wieczny.
Bruno Kadyna, autor książek „Mały Kapeć” i „Kocur”
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-03-15
Kategoria: Duchowość, religia
ISBN:
Liczba stron: 160
"Gdzie diabeł nie może" to kontynuacja przygód nieboszczki Marysi, która i tym razem nie zazna spokoju w niebiańskim świecie. Problemów ma coraz więcej. Tym razem do umarłych dołącza jej mąż Marian. I tak jak większość, ma on wiele niezałatwionych ziemskich spraw. Aby mógł dostać się do nieba, musi odpokutować, ale nagle znika. Nikt nie może go znaleźć, więc Marysia jako ta dobra duszyczka postanawia odszukać mężczyznę mimo krzywd, jakie od niego zaznała. Będzie jednak musiała nagiąć zasady panujące w zaświatach i dotrzeć aż do piekła. Tam dowie się o zaginionym wielu ciekawych rzeczy. W trakcie tej wędrówki spotka również dawnego narzeczonego. Czy stara miłość rozkwitnie na nowo?
Tym razem Marysia musi pomyśleć nie tylko o sobie, ale też o swojego męża i robi to bez przymusu. Mimo że z chwilą śmierci przysięga małżeńska wygasa, ona nadal czuje się zobowiązana. Wplątuje się więc w wiele niebezpiecznych i zabawnych sytuacji. Działa na granicy ryzyka. W tej części autorka kładzie ogromny nacisk na niezwykle ważne zagadnienia: tęsknota za dawną miłością, która powoduje poczucie straty. W konsekwencji pojawia się też poczucie żalu za utraconą szansą na być może lepsze niż dotychczas życie.
Książka Kamili Ciołko-Borkowskiej "Gdzie diabeł nie może" zawiera w sobie szereg prawd życiowych, które z powodzeniem czytelnik może zastosować podczas swojej ziemskiej egzystencji. Czasem bawi, czasem koi, a czasem zaraża absurdem. Cała fabuła, nawet jeśli komuś wydaje się zbyt wolna, to jest jedną wielką odpowiedzią na pragnienia bohaterki. To życie po życiu, jakim obdarowano Marysię, udowadnia, że nie wszystko, co nas spotyka, jest dziełem przypadku, ponieważ tak naprawdę niewiele zależy od nas samych. Los, jaki spada na człowieka, zapisano już wcześniej i choćbyśmy się starali go uniknąć, nie uda się. Należy więc pozwolić wydarzeniom biec własnym torem, zwyczajnie odpuścić dla osiągnięcia spokoju ducha, żeby nie powiedzieć wiecznego.
Metafizyka, z jaką się spotykamy w tej historii, jest jeszcze bardziej wiarygodna. Czytając, możemy odnieść wrażenie, że opisywane sytuacje mogą mieć miejsce również na ziemi, ponieważ życie tam przypomina te nasze, pełne nieoczekiwanych zwrotów akcji czy pełnej palety emocji. Każdy przecież popełnia błędy, inwestuje uczucia nie tam, gdzie powinien czy spotyka na swojej drodze niewłaściwych ludzi.
Dlatego właśnie książkę Borkowskiej można odczytywać jako przestrogę, naukę dla wszystkich oraz zachętę do poprawy nie tylko stosunków z najbliższymi, ale też do zmierzenia się z własnymi problemami, słabościami oraz wprowadzenia w swojej życie zasad zgodnych z etyką. Nie znajdziemy tu jednak morałów rodem z poradników, które powiedzą nam: "bądź taki", "nie rób tego" czy "nie postępujesz właściwie", "musisz koniecznie coś zmienić w swoim życiu". Zamiast tego autorka wprowadza hipotetyczne sytuacje, gdzie tłumaczy poprzez odpowiednie zachowanie, że wybaczanie jest sztuką, a słuchanie własnego serca to właściwa droga do bycia szczęśliwym człowiekiem. Wszystko po to, aby w "życiu po życiu" nie musieć odpowiadać za ziemskie winy czy – mówiąc wprost – odbywać kary.
Świat nieubłaganie pędzi do przodu. Wydawać by się mogło, iż nic nie jest w stanie go zatrzymać. A jednak… Skupieni na swoich problemach, gnamy wraz...
Przeczytane:2023-10-12, Przeczytałam, Mam,
Jakiś czas temu pisałam o "Przezwykłych przygodach..." a dziś przyszła pora napisać kilka słów o kontynuacji, czyli "Gdzie diabeł nie może".
Wydawałoby się, że "życie" Marysi po burzliwych wydarzeniach, w końcu się ustabilizowało i już nic nie zaszkodzi jej wiecznemu odpoczynkowi, jak bardzo się myli, dowiaduje się w momencie, w którym przed jej drzwiami staje nie kto inny jak jej mąż Marian, z bardzo nietypową prośbą i tajemniczym przedmiotem w dłoni. Marysia postanawia mu pomóc, ale po kilku spotkaniach Marian znika i nie wiadomo co się z nim dzieje. Marysia i Julek w sposób niezgodny z obowiązującym prawem przedostają się do Hotelu dla oczekujących, a tam... A tam Mariana nie ma, znajdują za to Wojtka- pierwszą miłość Marysi...
Dlaczego Marian zaginął i kto stoi za jego zniknięciem, już nie napiszę, ale powiem Wam, że odkrywając tę tajemnicę i poruszając się z Marysią i Julkiem po szarzyznach Hotelu dla oczekujących, czeka na Was kolejna przygoda, która być może otworzy Wam oczy na wiele istotnych i doczesnych spraw, na które nie zwracamy uwagi za życia.
Choć z założenia ma to być książka lekka i przyjemna (taka też jest!), ta jak i poprzedniczka niesie w sobie ważny przekaz i zmusza czytelnika do refleksji- choć nie raz pokładałam się ze śmiechu, gdzieś tam z tyłu głowy kotłowały się tysiące myśli, pytań i refleksji nad codziennością.
Utrzymana w tym samym klimacie co "Przezwykłe przygody..." nie pozwala ani przez moment poczuć się znudzonym.
Akcja toczy się dość szybko i dynamicznie, zaskakuje w najmniej spodziewanym momencie i przynosi najmniej spodziewane rozwiązania.
Pani Kamila poprzez swój spokojny, a zarazem barwny styl, świetnie oddaje klimat i realizm miejsc, w których znaleźli się bohaterowie- spodobała mi się taka wizja czyśćca, choć przyznaję, nie chciałabym się tam jednak znaleźć.
Bohaterowie są niesamowici, dialogi błyskotliwe i zabawne, perypetie poszczególnych osób bawią i poruszają.
Stopniowo budując napięcie, wprowadzając nowe, coraz mroczniejsze i groźniejsze postacie, autorka sprawiła, że nie mogłam się oderwać od lektury od samego początku aż do zakończenia, które swoją drogą jest niezwykle ciekawe.
W tej części poznajemy dalsze przygody, dlatego warto poznać najpierw "Przezwykłe przygody..." by mieć rozeznanie w fabule.
Bardzo się cieszę, że mogłam przeczytać tę na swój sposób zakręconą historię. Jest to świetnie napisana opowieść, w której każdy znajdzie coś dla siebie. Jest lekko, zabawnie i przyjemnie, a zarazem gdzieś w tyle "czai" się refleksja, tajemnica, intryga i niebezpieczeństwo.
Z ciekawością czekam na kolejne historie, które wyjdą spod pióra pani Kamili.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Świetna historia z mocnym morałem. "Gdzie diabeł nie może" to część, która została utrzymana w podobnym tonie co jej poprzedniczka, choć w tej części poznajemy tę druga, mroczną stronę życia po życiu.