Frigiel i Fluffy. Odległe lądy. Trzy klany
Frigiel, Nicolas Digard

Minecraft to jedna z najpopularniejszych i najlepiej sprzedających się gier świata. Na liście bestsellerów wyprzedza ją tylko "Tetris". Nie powinno więc nikogo dziwić, że na jej podstawie powstało wiele ciekawych książek dla dzieci, jak i dorosłych.

Dzisiaj przedstawię Wam jedną z nich. "Frigiel i Fluffy. Odległe lądy. Trzy klany." to publikacja, której zdecydowanie warto poświęcić uwagę. Co ciekawe, jej autorami są: Youtuber o pseudonimie Frigiel oraz Nicolas Digard. Frigiel aktywnie nagrywa filmy, które cieszą się naprawdę dużym zainteresowaniem wśród fanów Minecrafta.

A oto krótkie przedstawienie historii:

Frigiel wraz ze swoim pieskiem Fluffy'm wyruszają w pełną przygód i niebezpieczeństw podróż do odległej wioski. Ich celem jest poznać prawdę na temat zniszczenia kopalni lapis-lazuli. Na drodze staje im wiele przeszkód. Muszą zmierzyć się z tym, co dotąd było dla nich zupełnie nieznane. Dodatkowo decydują się udać w Odległe Lądy, gdzie tylko wzajemne zaufanie i przyjaźń mogą się na coś zdać...

Swoją przygodę z Frigiel'em i Fluffy'm zaczęłam właśnie od tej publikacji. Nie czytałam jeszcze poprzednich części, ale myślę, że nie było to konieczne. Już na pierwszych stronach książki znajduje się bowiem notka informacyjna, która jest swego rodzaju streszczeniem tego, co wydarzyło się w poprzednim tomie. Przedstawione są także wszystkie postacie, więc nie ma problemu z tym, że coś mogłoby być niezrozumiałe.

Już na samym początku urzekły mnie grafiki zdobiące okładkę, jak i poszczególne strony książki. Jestem pewna, że przypadłyby one do gustu nie jednemu młodemu czytelnikowi. Nie da się przecież zaprzeczyć, że obrazki naprawdę umilają czytanie (nawet tym nieco starszym odbiorcom). Warto tutaj również wspomnieć, że wielkość czcionki została dostosowana w taki sposób, aby nawet ci najmłodsi mogli w pełni zadowolić się lekturą.

Jeśli chodzi o głównych bohaterów, to naprawdę ich polubiłam. Są oni świadectwem tego, że przyjaźń to wspaniała więź. Tylko razem tworzą zgraną i nieustraszoną ekipę, a osobno ciężko byłoby im dotrzeć do celu. Wszystkie niebezpieczeństwa udało im się pokonać właśnie dzięki wzajemnemu zaufaniu. Warto zauważyć, że Frigiel oraz Nicolas w postaci tej niezwykłej opowieści przekazują młodszym czytelnikom wspaniałe wartości.
Pozostałe postacie występujące w książce są również bardzo różnorodne. Frigiel i Fluffy spotykają bowiem na swojej drodze bohaterów zamieszkujących przeróżne krainy.

Podsumowując.
Myślę, że jest to książka nadająca się do czytania niezależnie od wieku odbiorcy. W ciekawy sposób łączy świat przedstawiony gry z tym wykreowanym przez autorów. Na pewno nie jeden fan Minecrafta doceni to, że może bezgranicznie wkroczyć w świat, który jak dotąd ukryty był tylko za ekranem komputera.

Ręka do góry kto przynajmniej raz grał w Minecrafta ? Kochani mamy dzisiaj pozycję obowiązkową dla osób, które tą właśnie grę ubóstwiają, a wierzcie nam znamy parę takich osób i to nawet jest bliska rodzina. Same przyznamy się bez bicia, że nie jesteśmy aż takimi ogromnymi fankami tej gry, lecz nie zaprzeczymy kiedy ktoś nas zapyta czy grałyśmy w nią, bo tak i to nie raz.
No dobra jeżeli jesteście zaciekawieni, dlaczego mówimy o tej grze, a to jest przecież bookstagram ,to już wyjaśniamy. Niedawno zobaczyłyśmy na grupie na facebooku ogłoszenie o możliwości zrecenzowania książki z gry Minecraft i pomyślałyśmy, że chciałybyśmy zobaczyć jak wyglądałaby taka książka i jak ukazane zostały w takim dosyć specyficznym świecie przygody. Dlatego napisalyśmy i od razu dostałyśmy odpowiedź pozytywną, wraz z egzemplarzem konkursowym, który już niedługo pojawi się na naszym profilu, czyli podwójnie dobra zabawa. Tymczasem zapraszamy was na recenzję książki „Frigiel i Fluffy. Odległe lądy. Trzy klany”, czyli nieoficjalny przewodnik po grze Minecraft.
Frigiel, Fluffy, Abel, Alice oraz Thales przybywają do Roche Rouge aby sprawdzić co splądrowało kopalnię lapis- lazuri. Od samego początku wszystko idzie nie tak, nie zostają przyjęci przyjaźnie, na dodatek odkrywają, że w jaskini znajdują się przybysze, którzy pochodzą z odległych lądów, czyli nieodkrytą przez nich krainą. Na dodatek podczas walki z przybyszami Alice zostaje porwana i jej przyjaciele ruszają jej na pomoc w nieznane. I w tym miejscu praktycznie zaczyna się książka. A teraz kilka słów od nas.
Jak już wspomniałyśmy nie znamy się za bardzo na grze, jeżeli wy też tak macie to nie martwcie się, gdyż w książce wszystko jest wyjaśnione, a przede wszystkim kto jest kim, czym są przedziwne stworzenia, trudne nazwy pochodzące prosto z gry, również mają swoje odnośniki, ze śmiesznymi czasem wręcz wyjaśnieniami.
Dodatkowo na początku wyjaśnione zostało również co działo się w poprzednich częściach, więc macie wszystko podane jak na tacy i zostaje tylko przeczytanie tej wspaniałej opowieści. Co więcej na okładce znajduje się mapa świata, gdybyśmy nie potrafili wyobrazić sobie jak to wszystko wygląda. Bardzo fajna rzecz.
Książka jak już mówiłyśmy jest skierowana do fanów gry minecraft, zarówno dla młodszych, jak i starszych czytelników, my byśmy posunęły się dalej i stwierdziły, że należy do książek fantastycznych, gdyż pojawiają się tam naprawdę fantastyczne rzeczy.
Akcja jest dosyć szybka, w tej książce się dzieje zawsze coś, wiele różnych rzeczy, gdyż młodzi bohaterowie zostają podzieleni i każdy przeżywa swoją indywidualną przeszkodę. Fabuła według nas zaskakuje, bo przecież została stworzona na tak ogromnym, nieoczywistym świecie, który rządzi się swoimi prawami. To wymyślona historia, która pozwala na chwilę przeżyć przygody prosto z gry, a przede wszystkim pozwala poruszyć naszą wyobraźnię podczas czytania. A dla osób nie znających gry pozwala poznać ten świat od ciekawej strony, by przygotować nas do gry.
Z początku przyznamy się, że ciężko nam było czytać niektóre nazwy, lecz z pomocą przyszły ciekawe dopiski, czasem wręcz zabawne oraz gracze minecrafta, z którymi czasem wchodziliśmy w dyskusję, na temat podobieństwa książki do gry. Jak dla nas ciekawa sprawa, takie spotkanie jednego świata przedstawionego w dwóch różnych rzeczach. Jednak później wszystkie te nazwy stały się dla nas znajome i książkę czytało nam się wspaniale
. Także nie ma co się obawiać, że nie połapiecie się w tym świecie. Co do czytania tej historii, to możemy powiedzieć, że jak już zaczęłyśmy rozumieć co jest pięć, to przeczytałyśmy ją bardzo szybko i z zapartym tchem, wyczekując dalszych przygód minecraftowych postaci.
Bardzo podobały nam się przedstawione w książce sceny walki, czasem nawet krwiście przedstawione, jednak bardzo niezwykle i znakomite.
Postacie książkowe również nas urzekły. Jak na postacie fantastyczne, zostały przedstawione bardzo realnie. Były one różnorodne, charakterem dopasowane do miejsca zamieszkania, do kultury danej społeczności. No i oczywiście musimy wspomnieć o potworach, które zarówno w grze, jak i w książce są doskonale przedstawione, na każdym kroku czai się jakiś potworek.
Jeżeli chcecie zobaczyć jak może wyglądać gra minecraft w książkowym wydaniu, pełnym magii, potworów, dziwnych przedmiotów oraz cudownych walecznych bohaterów, to zapraszamy do przeczytania tej właśnie książki. Miłego wieczoru !

46/52/2021 "Minecraft Frigiel i Fluffy Odległe Lądy Trzy Klany" autorstwa Frigiela i Nicolasa Digarda.

Zacznę od tego, że to świetna książka dla młodzieży i nie lada gratka dla fanów Minecrafta.

Poznajemy tutaj następujących bohaterów : Frigiela, jego psa Fluffego, złodziejkę Alice, Abla oraz Sarmatkę - wojowniczym Thales. Młodzi przyjaciele wyruszają wspólnie do wioski Roche Rouge, która jest położona na Ognistych Stepach i graniczy z Odległymi Lądami. Ta ostatnia kraina jest bardzo niebezpieczna i tak naprawdę bardzo tajemnicza. Bo nikt nie wie, co się w niej dzieje. I tak zaczynają się przygód naszych bohaterów. Nie spodziewają się, że wkrótce ich los całkowicie się zmieni. Okaże się, że czekają na nich liczne niebezpieczeństwa i że tak naprawdę mogą liczyć wyłącznie na siebie i swoje umiejętności. Jakie przygody spotkają paczkę przyjaciół? Czy uda im się pokonać wszelkie przeciwności losu? Czy zdobędą to, czego szukają? Jaką cenę bedą musieli ponieść, by wciąż liczyć się w grze? Na te wszystkie pytania znajdziecie odpowiedzi czytając tę lekturę ;)
Jak dla mnie książka świetna. Choć zupełnie nie znam świata Minecrafta to książkę czytalo mi się rewelacyjnie. Bardzo dużym ułatwieniem są też przypisy zamieszczone w książce. Wyjaśniają dokładnie co autor miał na myśli w danym momencie, dzięki temu książka jest bardziej zrozumiała i czytelna. Dlatego dzięki nim można się dowiedzieć jeszcze więcej i ciut lepiej poznać świat Minecrafta. Dodatkowo świetna, duża czcionka, krótkie rozdziały oraz niekiedy pojawiające się czarno-białe ilustracje sprawiają, że publikację czyta się błyskawicznie i z bardzo dużym zainteresowaniem. Minecraft to była dla mnie zupełnie obca bajka, jednak bardzo się cieszę, że dzięki tej pozycji mogłam bliżej poznać świat tak uwielbiany przez młodzież ;) ogólnie jestem bardzo zadowolona z lektury ;) Bardzo dziękuję Wydawnictwo RM za możliwość recenzji tej pozycji ;)
Polecam Wam i waszym pociechom gorąco tę pozycję i przyznaję w pełni zasłużone ?????????/10 punktów!! ;)