Odkryj nowe przygody minecraftowego Frigiela i jego psa Fluffy’ego w Odległych Lądach!
Frigiel i Thales zwyciężyli w wielkim turnieju Alramy, jednak nie otrzymali czarodziejskiego stołu, który miał być główną nagrodą. Bardzo go potrzebują, aby pomóc Nassyńczykom wyzwolić Raqmu spod jarzma Indygo oraz uwolnić Abla, który jest tam więziony! Liczą na to, że zadanie ułatwią im czarodziejskie księgi, które spodziewają się znaleźć u Ölgi. Lecz czy to wystarczy, by stworzyć Armię Kłów?
Tymczasem Alicja zdołała wreszcie odszyfrować tajemnicze dzieło podsunięte jej przez Zema. Teraz musi odnaleźć przyjaciół, aby ich przestrzec… Oto wielka kapłanka szuka wejścia do Kresu, aby sprowadzić Pożeracza do Odległych Lądów.
Magia jest w niebezpieczeństwie!
Wydawnictwo: RM
Data wydania: 2021 (data przybliżona)
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 396
Poznaj dalsze przygody Frigiela i Fluffy’ego w dalekich Odległych Lądach, najbardziej tajemniczej i nieprzyjaznej krainie uniwersum Minecrafta! Enora...
Pokój nie na długo zapanował w Ulan Warce i całym królestwie! Nadal źle się układają stosunki między magami a tymi, którym czarownik...
Przeczytane:2022-01-18, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2022, 52 książki 2022,
Dziś przychodzę do Was z kolejną częścią przygód Frigiel'a i jego pieska Fluffy'ego pod tytułem "Pożeracz". Książka ta bazowana jest oczywiście na grze Minecraft, obok której z pewnością nie mógł przejść obojętnie każdy, kto choć przez chwilę miał do czynienia z grami komputerowymi.
Autorem serii "Odległe lądy" jest Youtuber o pseudonimie Frigiel. To wielki fan minecraft'owego świata, a wiedza, którą posiada na jego temat z pewnością przekłada się na jakość książek i ich treść. Czytelnicy nie muszą się zatem martwić, że w tekście pojawią się jakieś nieścisłości czy wydarzenia, które nie mogłyby mieć miejsca w świecie gry.
Krótkie przypomnienie poprzedniego tomu (na pierwszych stronach książki mamy również przypomnienie, tylko nieco dłuższe niż moje 😁):
Frigiel wraz z paczką przyjaciół wyruszają w pełną niebezpieczeństw i przygód wyprawę, której celem jest odkrycie prawdy na temat zniszczenia jednej z kopalni lapis-lazuli. Po drodze muszą zmierzyć się z przeszkodami, które nie tylko sprawdzą ich umiejętności, ale wystawią też na próbę przyjaźń, którą od lat się wzajemnie darzą.
A o czym jest II tom?
Frigiel i Thales biorą udział w turnieju Alramy. Mimo, że udaje im się zwyciężyć, nie otrzymują głównej nagrody - czarodziejskiego stołu, którego potrzebują aby uwolnić Abla z rąk nieprzyjaciół. Decydują się stworzyć armię Lasu Kłów. Ale czy wystarczy im do tego tajemnicza księga Ölgi?
W tym czasie Alice dowiaduje się, że wielka kapłanka chce sprowadzić z Kresu Pożeracza. Czy magia jest w niebezpieczeństwie?
Muszę przyznać, że poprzednia część "Frigiel'a i Fluffy'ego" bardzo mi się podobała. Mimo, że to książka głównie kierowana do dzieci, świetnie bawiłam się czytając historię w niej zawartą. Tym razem również się nie zawiodłam.
"Pożeracz" to typowa książka przygodowa. Akcja toczy się niezwykle szybko i intensywnie. Cały czas coś się dzieje, a główny bohater natrafia na coraz to więcej przeszkód, które wraz z czytelnikiem pokonuje na kolejnych stronach utworu. Wiele zwrotów akcji i wątków pobocznych powoduje, że przygody Frigiel'a i jego paczki przyjaciół są niezwykle ciekawe i wciągające.
Jak wiadomo, dzieci nie lubią się nudzić, a szczególnie podczas czytania. Myślę, że historia zawarta w tej książce jest jednak na tyle dynamiczna, że żaden z młodych czytelników nie będzie w stanie się od niej oderwać. Dodatkowo warto zauważyć, że czcionka tekstu jest dość duża. Dzięki temu każdy, mimo wieku, będzie mógł spokojnie zagłębić się w historię wyciągniętą wprost z minecraft'owego świata.
Po wewnętrznej stronie okładki można znaleźć Mapę Odległych Lądów. To bardzo fajny dodatek, dzięki któremu mamy możliwość łatwiejszego odnezienia się w świecie stworzonym przez autora. Oprócz tego na pierwszych stronach książki (podobnie jak w pierwszym tomie) jest przedstawienie wszystkich postaci i klanów.
Wewnątrz książki można znaleźć wiele ciekawych ilustracji, przedstawiających wydarzenia zamieszczone w tekście. Mimo tego, że są one czarno-białe, naprawdę warto na nich zawiesić wzrok, gdyż są dość szczegółowe. Z każdym spojrzeniem mamy możliwość odkryć na nich coś innego.