Frigiel i Fluffy Odległe lądy Tajemnica Oriel
Frigiel, Nicolas Digard

"Magia będzie twoim potężnym sprzymierzeńcem, ale zarazem najgroźniejszym przeciwnikiem. Zmusi cię do wyborów, których wolałbyś nigdy nie dokonywać."

Książka "Tajemnica Oriel" to już kolejna i trzecia część przygód dwójki przyjaciół, jakimi są Frigiel i Fluffy. Poprzednie dwie części zrecenzowałam dla Was już dawno, a moją opinię na ich temat możecie zobaczyć w poprzednich postach. Co jednak muszę na samym początku zauważyć to to, że trzeci tom to naprawdę obszerna książka- liczy sobie prawie 500 stron, co dla młodszych czytelników może stanowić swego rodzaju wyzwanie. Trzeba bowiem przyznać, że rzadko kiedy na sklepowych półkach możemy zobaczyć tak "grube" publikacje, a szczególnie te przygotowane głównie dla dzieci. W tym przypadku jednak sądzę, że wychodzi to na plus, ponieważ książka ta jest napisana w bardzo przystępny sposób dla czytelników w każdym przedziale wiekowym. Tak jak w poprzednich tomach, można zauważyć, że czcionka jest dość duża, co ułatwia czytanie tym, którzy dopiero zaczynają swoją książkową przygodę.

Krótkie przedstawienie treści:
Matka Frigiela - Enora, ucieka z Kresu i zabiera ze sobą blok dowodzenia. Za wszelką cenę chce pozbyć się magii, a los syna nie ma dla niej znaczenia. Ekipa przyjaciół chce wydostać się z niebezpiecznego miejsca, w którym się znajduje, ale nieustannie natrafia na nowe przeszkody. Pożeracz atakuje coraz bardziej. Czy Frigiel i jego paczka przyjaciół poradzą sobie z nowymi wyzwaniami i będą w stanie ujść z tego cało?

Frigiel kolejny raz musi wykazać się ogromną odwagą, by poprowadzić swoich przyjaciół do celu. To na nim spoczywa odpowiedzialność, za to czy wszystko im się uda. Dla wielu młodszych czytelników postać ta może być przykładem i pokazywać jak ważne są relacje w życiu człowieka. Przyjaźń w tej książce to fundament, który umożliwia osiągniecie sukcesu. To relacja, której nic innego nie jest w stanie zastąpić.

Kolejny raz polecam Wam więc przeczytać o przygodach Frigiela i Fluffy'ego. Książki te powinno się czytać za kolejnością, jednak na początku każdej z nich znajduje się przypomnienie wydarzeń z poprzedniego tomu (czytanie ich osobno również wchodzi w grę, jednak ciężej jest zrozumieć co się dzieje).

Matka Frigiela ucieka z Kresu, zostawiając swojego syna, a zabierając blok dowodzenia. Frigiel jest w wielkim niebezpieczeństwie. Czas na wydostanie się z tego wymiaru, jednak najpierw wraz z przyjaciółmi musi uwolnić Alice. Czy się uda? Jakie niebezpieczeństwa na nich czekają?

Jak wiecie mam w domu wielkiego fana Minecraft, a każda pozycja z nim związana jest przyjmowana z wielkim uśmiechem na twarzy. Czy tym razem też tak było? Na początku nie za bardzo, a wszystko przez to, że książka jest bardzo gruba. Nie ukrywam, że syna to zniechęciło i musiałam go namawiać, żeby przeczytał chociaż początek. Umówiliśmy się na 50 stron i jeśli się nie spodoba, to na tym kończymy. Spodobała się i to bardzo. Syn przeczytał calutką i to w parę dni, po czym stwierdził, że to była świetna książka. Przygody Frigiela i jego przyjaciół go wciągnęły, a ilość stron stała się zaletą, a nie wadą.

Muszę wspomnieć, że jest to tom trzeci, jednak nasze pierwsze spotkanie z tą serią. Jak się okazało to żaden problem. Na początku mamy nie tylko przedstawionych bohaterów, ale również streszczone co się działo we wcześniejszych tomach. To zdecydowany plus.

Ilustracje w książce są czarno białe, adekwatne do treści. Przyciągają wzrok i zachęcają do czytania.

„Frigiel i Fluffy Odległe lądy Tajemnica Oriel” to ciekawa pozycja, którą polecamy wszystkim fanom Minecrafta.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu -Mama, żona - KOBIETA