Fotograf utraconych wspomnień

Ocena: 4.91 (11 głosów)

Witajcie w zaświatach! Jak tam jest? Może właśnie tak...

Gdzieś między światami znajduje się studio fotograficzne, do którego ludzie trafiają po śmierci.

Zanim jednak odejdą w dalszą drogę, czeka ich ostatnie zadanie. Otrzymują stos zdjęć, po jednym z każdego dnia życia, i z nich muszą wybrać po jednym z każdego przeżytego roku. Mogą też cofnąć się w czasie, aby sfotografować jeden szczególny dla nich moment. Gdy zdjęcia są już wybrane, Hirasaka przygotowuje specjalny pokaz, podczas którego każda osoba ogląda swoje życie, zanim w spokoju odejdzie do wieczności.

Poznajemy trzech gości tego wyjątkowego zakładu fotograficznego. Starsza kobieta chce wrócić do ruin powojennego Tokio. Mężczyzna w średnim wieku, członek yakuzy, wraca do momentu, w którym czuł radość i wdzięczność. Z siedmioletnią dziewczynką Hirasaka chce spędzić dzień na beztroskiej zabawie. Ale nie można bezkarnie ingerować w przeszłość...

Fotograf zaginionych wspomnień to kojąca i podnosząca na duchu opowieść o życiu, nadziei i przeplataniu się ludzkich losów.

Informacje dodatkowe o Fotograf utraconych wspomnień:

Wydawnictwo: Mamania
Data wydania: 2023-02-22
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788367555364
Liczba stron: 176
Tytuł oryginału: Jinsei shashinkan no kiseki

Tagi: Współczesna proza literacka

więcej

Kup książkę Fotograf utraconych wspomnień

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Fotograf utraconych wspomnień - opinie o książce

Bardzo spodobał mi się pomysł na książkę.
Byłam zainteresowana historią bohaterów, ale czegoś mi brakowało.
Najbardziej spodobała mi się historia dziewczynce, ponieważ najbardziej mnie poruszyła. Najmiej spodobała mi się pierwsza. Była troszkę za długa.
Bardzo polubiłam styl pisania autora.

Link do opinii
Avatar użytkownika - pannamelancholia
pannamelancholia
Przeczytane:2023-03-06, Ocena: 4, Przeczytałam,

"Tak to już jest. Życie to podróż, w trakcie której stopniowo wypuszczamy pamięć z rąk."

"Fotograf utraconych wspomnień" to książka Sanaka Hiiragi - japońskiej autorki i fanki fotografii. Historia składa się z trzech opowiadań, gdzie każde z nich ma swojego oddzielnego bohatera ale punktem wspólnym jest tajemniczy fotograf utraconych wspomnień. To do jego studia fotograficznego trafiają wszyscy zmarli w drodze do nieba.
Jego studio to taki punkt informacyjny a fotograf jest przewodnikiem po zaświatach. Zmarli zanim ruszą w dalszą drogę muszą wyselekcjonować zdjęcia ze swojego życia,
z których potem fotograf będzie mógł przygotować specjalny pokaz, zanim odejdą oni do wieczności. Mają też szansę wybrać aparat oraz jedno swoje zdjęcie i przenieść
się do momentu, w którym zostało zrobione. Można cofnąć się na jeden dzień w przeszłość i odtworzyć jedno stare zdjęcie. To jest jak gdyby szansa, aby ostatni raz powrócić do czegoś, co miało dla nich znaczenie. Jakie zdjęcia wybiorą?

Fotograf tak samo jak jego zmarli bohaterowie są już duchami. Poznajemy ich historie i to jakimi ludźmi byli zanim trafili do zaświatów.
Mi osobiście najbardziej spodobała się pierwsza bohaterka i pierwsze opowiadanie. W dwóch kolejnych opowieściach nie znalazłam już tego "czegoś" choć do końca w książce
utrzymana została pewna tajemniczość.

"Fotograf utraconych wspomnień" to książka, która coś za sobą niesie i znajdziemy w niej proste, życiowe mądrości.
Pomysł użycia zdjęć, aby wrócić do przeszłości sprawdził się tutaj bardzo dobrze. Rozumiem ogólny sens tej powieści ale już samo wykonanie i wybór bohaterów niekoniecznie.
Czy było w tych postaciach coś szczególnego, wartego zapamiętania?
Czy ich historie zrobiły na mnie wrażenie? Niestety nie tak bardzo, jak tego oczekiwałam.
Chyba liczyłam na większe emocje, na bardziej spektakularne efekty ale przecież literatura azjatycka ma to do siebie, że jest powściągliwa, skromna i prosta ...
I taka jest też ta książka.

Link do opinii
Avatar użytkownika - poprostuwiola
poprostuwiola
Przeczytane:2024-11-10, Ocena: 4, Przeczytałam,

Studio fotograficzne to miejsce, w którym pan Hirasaka pomaga wybrać fotografie do kalejdoskopu, który jest punktem kulminacyjnym przejścia w zaświaty. To swego rodzaju poczekalnia, skłaniająca do refleksji i pozwalająca ostatni raz pożegnać się z życiem na ziemi. 

 

Myślę,że każdy z nas lubi robić zdjęcia przy ważnych okazjach. Tak, ku pamięci. Bo ta niestety jest bardzo zawodna. Często, jak przez mgłę pamiętamy wydarzenia z naszego życia, z biegiem lat zacierają się coraz bardziej i chodzbyśmy jak chcieli, nie potrafimy sobie wszystkiego dokładnie zapamiętać. 

Co gdybyśmy dostali szansę na powrócenie do jednego, dla nas ważnego wydarzenia by jeszcze raz go doświadczyć, spojrzeć z boku i wykonać ostatnią, ale za to bardzo dokładną fotografię? 

Książka jest bardzo krótka i opowiada historię trójki ludzi, całkowicie różnych, którzy umarli i aby przejść dalej muszą wybrać tyle zdjęć ile lat przeżyli. Na pewno nie raz słyszeliśmy, że przed śmiercią ludzie patrzą na swoje życie właśnie jak przez kalejdoskop, wyłapując najważniejsze momenty. 

Przyjemna, pełna refleksji, idealna na listopadowy wieczór, kolejna w podobnym klimacie cozy literatura japońska.

Link do opinii

,,Życie to podróż, w trakcie której stopniowo wypuszczamy pamięć z rąk." Literacka podróż w zaświaty i ciekawe rozwinięcie znanych i ogranych motywów. literackich.  Tchnienie świeżości i minimalizm, który siłą przekazu dorównuje wielotomowym dziełom.
 Gdzieś pomiędzy życiem a śmiercią znajduje się studio fotograficzne. Tu trafiają osoby/dusze zanim przejdą dalej.  Ich zadaniem będzie wybór zdjęć do kalejdoskopu życia - projekcja filmu będzie ostatnim punktem podróży.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Possi
Possi
Przeczytane:2023-06-03, Ocena: 6, Przeczytałam,

W życiu czytelnika zdarzają się takie książki, które przyciągają od razu. Podświadomie czuję, że to historia dla mnie. I tak też było z Fotografem utraconych wspomnień Sanaki Hiiragi. Moja przygoda z japońską literaturą zaczęła się od Wrót Soseki Natsume, ale gdzieś polubiłam to inne spojrzenie. I zaczęłam zagłębiać się w inne powieści pochodzące z Japonii. W Europie patrzymy na świat w inny sposób, zobaczyłam to nie tylko przez podróże książkowe, ale i te w rzeczywistości.

Tym razem zostałam zabrana w niesamowitą podróż przez czas, fotografię i ludzkie życie. Historię doświadczonej osoby, która przeżyła wiele lat na świecie, młodego człowieka, który wiódł dynamiczny żywot, oraz do dziecięcej opowieści. Z jednej strony czytałam tę książkę z ogromnym zainteresowaniem, a z drugiej miałam wrażenie, że czas się zatrzymał, a ja wraz z nim. Autorka niesamowicie buduje fabułę, trzy historie, tworzące spojrzenie na nas samych, na to jak patrzymy na śmierć, na upływający czas i na decyzje jakie podejmujemy. Nasze życie to opowieść o nas samych, ale też i o tych, których spotykamy na drodze naszego życia, na chwilę, ta historia jest wspólna. Składamy się z nich jak puzzle. To refleksyjna książka, która zabrała mnie daleko stąd.

UWAGA! MOŻE BYĆ SPOJLER

Było/ jest w niej coś otulającego, mimo że nie sięga po łatwy temat. W naszych kręgach śmierć jest właściwie tematem tabu. Albo tworzymy z niej przerażająca kostuchę, albo bawimy się nią, niczym kot piłeczką, w filmach, w powieściach jest na porządku dziennym. Z tą różnicą, że tą fikcyjną przyjmuje się dość łatwo. W życiu nie jest to zbyt proste, ani przyjemne. A jak już przychodzi do rozmowy o niej, atmosfera staje się bardzo niezręczna. Autorka spogląda na nią z innej perspektywy. Ona nie jest wyrokiem, to część życia.


Podoba mi się w tej historii kreacja bohaterów, wiele ich dzieli, ale dzięki temu możemy wiele zaobserwować. Właściwie odważę się na stwierdzenie, że możemy zaobserwować co nieco w naszym społeczeństwie i przypatrzeć się innym. Książka może wprowadzić w zadumę. To miłe uczucie, przynajmniej jeśli chodzi o tę powieść.


Bardzo polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - segno7
segno7
Przeczytane:2023-05-20, Ocena: 4, Przeczytałem, 12 książek 2023, Mam,

Ciekawie o zaświatach. Koncept przeglądania fotografii po śmierci bardzo ciekawy. Żałuję, że nie wszystkie tajemnice zostały rozwiązane.

Link do opinii

Piękna i wzruszająca książka. Studio fotograficzne jest chwilowym przystankiem po śmierci. Stąd ludzie wyruszają w dalszą podróż w zaświaty. Ale zanim wyruszą dalej, fotograf przygotuje im kolejdoskop z ich wspomnień.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy