Fibi i jednorożec. Przyjaźń kulą się toczy. Tom 9
Dana Simpson

Komiks zdecydowanie nie należy do mojej ulubionej formy literatury, niemniej jednak dzieci w życiu zobowiązują do poznawania i korzystania z nowych form. W końcu to, że komiksy nie wpisują się w mój gust, nie musi oznaczać wcale tego, że moje dzieciaki ich nie pokochają. Dlatego też zdecydowała się na sięgnięcie po komiks „Fibi i Jednorożec. Tom 9. Przyjaźń kulą się toczy” Dany Simpson i muszę szczerze przyznać, że był to bardzo dobry wybór. Mnie osobiście on się spodobał, a i moja ucząca się czytać ośmiolatka z wielką radością poświęciła swój wakacyjny czas na to, aby poznać przygody Fibi i jej przyjaciółki Marigold Niebiańskie Chrapy.

„Fibi i jednorożec. Przyjaźń kulą się toczy” to wspaniała historia, która przedstawia nam życiowe sytuacje dziewczynki imieniem Fibi, która zaprzyjaźniła się z jednorożcem Marigold i wspólnie przeżywają wspaniałe przygody, ucząc się przy tym życiowych mądrości. Ta przyjaźń pokazuje nam jak ważne w życiu codziennym, w zwyczajnych codziennych sytuacjach jest posiadanie obok siebie kogoś, kto jest z nami zawsze, niezależnie od wszystkiego. Mimo wielu znajomych w życiu można być bardzo samotnym, dlatego prawdziwy przyjaciel, na którego możemy liczyć w każdej sytuacji to niezwykle cenny skarb, który niestety nie każdy posiada. Fibi swoją przyjaciółkę odnalazła w Jednorożcu Marigold i wraz z nią zabiera nas do swego świata, gdzie podkreśla jej wartość w sytuacjach, gdy Marigold okazuje się dla Fibi wielkim wsparciem. Mozolne i długie godziny spędzone w szkole, gdy za oknem świeci słońce, mogą okazać się znacznie przyjemniejsze, gdy ktoś, komu na nas zależy sprawi, że wcale nie będzie nam żal spędzać czasu w klasie. Odrabianie lekcji w towarzystwie, które zawsze może nam podsunąć odpowiedź na nurtujące nas pytanie, czy wsparcie podczas kłótni z koleżanką, która nie należy do naszych ulubionych. To sytuacje, gdy wsparcie przyjaciół okazuje się niezwykle ważne i niezastąpione. Przyjaźń i wsparcie drugiej osoby w życiu codziennym jest niezwykle ważne. Zwyczajna rozmowa potrafi zdziałać cuda, a czasem może nam pomóc nawet zwyczajne wspólne posiedzenie w ciszy i milczeniu. Obecność przyjaciół w naszym życiu jest ważne dla naszego komfortu psychicznego. W trudnych życiowych sytuacjach to właśnie wśród przyjaciół szukamy wsparcia, rozmowy i porady. Bardzo często zdarza się, że rozmowa, która pozornie wydaje się błaha, może nam ulżyć i pomóc rozwiązać problem.

Dana Simpson w swojej serii podkreśla wagę przyjaźni w naszym życiu poprzez pokazanie przygód, które są ciekawe, wciągające, przepełnione humorem i pouczające. Nie można oczywiście pominąć tego, jak pięknie komiks został wydany. Zdecydowanie przyciąga uwagę swoimi wspaniałymi, kolorowymi rysunkami. Tekstu, jak to w komiksie bywa, nie jest przesadnie dużo, ale myślę, że to świetny sposób do zachęcenia początkujących czytelników do swojej przygody z książkami. U mnie udało się przekonać ośmiolatkę, że taka forma może być świetną formą spędzania czasu. Myślę, że z uwagi na fakt dziewczynki, która jest główną bohaterką, jak również tego, że jej przyjaciółką jest jednorożec, to komiks zdecydowanie przypadnie do gustu młodej, kobiecej części czytelników. Niemniej jednak bardzo zachęcam do skłonienia młodych czytelniczek, aby sięgnęły po tą wyjątkową serię, która może nas wiele nauczyć.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękuję portalowi sztukater.pl

PopKulturowy Kociołek:

Każdy, kto na bieżąco śledzi całą serię, raczej nie będzie zaskoczony treściami, które można znaleźć pod okładką Fibi i Jednorożec tom 9. Dana Simpson ponownie bowiem przygotowała dla fanów rezolutnej Fibi i wiernie towarzyszącej jej Marigold (jednorożec) całą masę krótkich, acz ciekawych historyjek. Opowieści o niezwykłej przyjaźni, która ma swoje wzloty i upadki, zawsze jednak sprawia, że w trudnych chwilach można na kogoś liczyć.

Na 173 stronach komiksu zobaczymy jak radzić sobie z czkawką, poznamy muzyczne zdolności młodej bohaterki, odkryjemy co się stanie kiedy jednorożec dostanie puste pudełko lub folię bąbelkową, odwiedzimy specjalny obóz dla jednorożców czy będziemy świadkami zmagań w jednej z najbardziej szanowanych jednorożcowych gier. Jest to oczywiście jedynie malutki wycinek całej treści.

Poszczególne historyjki, jak było to już wspomniane, głównie opierają się na prostym, ale bardzo przyjemnym w odbiorze humorze. Czasem autorka stara się jednak przemycić pod tym troszkę bardziej skomplikowaną treść, nie jest to jednak nadmiernie przesadzone i nie odgrywa tu żadnej znaczącej roli. Fibi i Jednorożec jest bowiem serią, po którą sięga się, aby oddać się chwili niezobowiązującej rozrywki i nic ponadto.

Fibi oraz Marigold – dziewczynka i jednorożec, choć bardzo różnią się od siebie, łączy ich mocna przyjaźń. Przed nimi kolejne niesamowite przygody. Rywalizacja na portale informacyjne, wizyta w obozie jednorożców, wspólne komponowanie piosenek – to tylko nieliczne przygody, jakie poznamy w tym tomie. Będzie się naprawdę dużo działo, a ich przyjaźń pokaże, jaka jest wielka i niezachwiana. Jakie przygody jeszcze przeżyją?

To już kolejny tom z serii, jaki zawitał do nas i po raz kolejny stwierdzamy, że jest świetny. Ciekawy, wciągający, a przy tym pełny humoru. To jeden z tych komiksów, które wywołują wybuchy śmiechu.

Ilustracje w komiksie są dość ładne, a przy tym kolorowe. To sprawia, że przyciągają wzrok i zachęcają do poznania treści.

„Komiksy są super! Fibi i Jednorożec. Przyjaźń kulą się toczy. Tom 9” to komiks, który nam się podobał i z przyjemnością polecamy.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA