Losy Heatha Hustona dobiegły końca w tomie 3, ale na deser dostajemy zbiór nowelek ze świata Fear Agenta w wykonaniu popularnych scenarzystów (w tym również twórcy serii Ricka Remendera) i rysowników.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-03-30
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 246
WHO YOU GONNA CALL? FEAR AGENT!
Kolejna seria od Non Stop Comics dobiegła właśnie końca. Tym razem spotkało to ,,Fear Agenta", jeden z ciekawszych tytułów science fiction w ofercie wydawcy i na pewno jedna z najlepszych serii Remendera. Co prawda główna opowieść swój finał znalazła w poprzednim tomie, jednak coś jeszcze zostało do dodania. I to coś jest równie udane, jak dotychczasowe tomy serii i warto jest po nie sięgnąć, nawet jeśli zmieniła się odpowiedzialna za całość ekipa.
Gdy kosmici zagrażają, kogo wezwiesz? Wiadomo! Fear Agentów! Czyli Heatha Hustona, który co prawda do butelki zagląda, ale z wrogami radzić jeszcze sobie potrafi. Gotowi poznać nowe przygody Agentów Strachu?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/04/fear-agent-tom-4-rick-remender-rafael.html
Świat zmierza ku zagładzie. Bliźnięta Apokalipsy chcą zabrać do swojej Arki wszystkich mutantów i przewieźć ich na inną planetę. Twierdzą, że dzięki...
Red Skull, nazistowski łotr dążący do zagłady mutantów, wykorzystuje telepatyczne moce Charlesa Xaviera, by zalać świat falą nienawiści. Avengers i X-Men...
Przeczytane:2022-04-09, Ocena: 5, Przeczytałem,
Jak na zbiór krótkich komiksowych novel przestało, mamy tutaj do czynienia z historiami stworzonymi przez wielu różnych artystów. Różni scenarzyści i rysownicy, w tym również sam Remender. Na kolejnych stronach albumu fani serii będą mogli zobaczyć kosmiczną akcję w wykonaniu między innymi: Chrisa Burnhama (Batman), Erica Nguyena (Halo), Rafaela Albuquerquea (Amercian Vampire), Kierona Dwyera (XXXombies), Francesco Francavilla (Archie), Ivana Brandona (VS).
Każdy z twórców specjalizuje się w trochę innym komiksowym klimacie. Dzięki czemu stworzone przez nich historie potrafią być na swój sposób wyjątkowe. Nie są to jednak opowiadania, które mogłyby błysnąć jakąś głębią czy niezwykłą ambitnością. Wszystkim im przyświecał bowiem tylko jeden cel – opracowanie opowiadań nasyconych gigantyczną dawką akcji i humoru (często rubasznego). Pod tym względem spisali się oni doskonale i potrafią wywołać na twarzach miłośników przygód tytułowego Fear Agenta szczery uśmiech zadowolenia. Ponadto naprawdę nieźle poradzili sobie oni z nawiązaniami do korzeni serii i odniesieniami do spaghetti westernów, horrorów czy znanych popkulturowych dzieł. Tego typu smaczków jest tutaj naprawdę sporo i wiele przyjemności czytelnikowi sprawia ich wyłapywanie.
Krótkie historie z dość lekką narracją w większości przypadków napisane są w taki sposób, aby nie odnosić się bezpośrednio do podstawowej serii (głównie są to początkowe przygody bohatera). Dzięki temu teoretycznie po album może sięgnąć każdy, nawet jeśli nie miał jeszcze okazji prześledzić losów Fear Agenta. Raczej jednak tytuł polecałbym doświadczonym fanom cyklu. Tylko oni będą wstanie, w pełni docenić jego widowiskowo-humorystyczną otoczkę i najlepiej zrozumieją niektóre żarty/nawiązania.
Mix scenariuszowy wiąże się również z odmiennymi oprawami graficznymi poszczególnych rozdziałów. Stylistyka prac jest na tyle duża, że naprawdę każdy powinien znaleźć tutaj coś dla siebie, co mocno przykuje jego uwagę. Mnie osobiście mocno urzekły rysunki autorstwa Erica Powella i Kierona Dwyera. Pierwszy z artystów postawił tutaj na bardziej mroczny i surowy klimat prac, drugi poszedł w stronę żywego cartoonowego stylu. W obu przypadkach świetnie udało im się oddać klimat opowieści i jej dynamikę.