Trójka nastolatków połączonych więzami krwi, stara się zgłębić znaczenie rodziny we wszelkich jej aspektach - jak ją znaleźć, jak utrzymać i jak kochać.
Grace została adoptowana zaraz po urodzeniu. Gdy oddaje własną córkę do adopcji, postanawia odnaleźć rodzinę biologiczną. Wkrótce dowiaduje się, że ma jeszcze dwójkę rodzeństwa - młodszą siostrę Mayę o ciętym języku i starszego brata Joaquina, który całe dotychczasowe życie spędził w rodzinach zastępczych. Starając się dojść do siebie po stracie córeczki, nawiązuje przyjaźń z rodzeństwem, które boryka się z własnymi problemami. Rodzice adopcyjni Mayi nie są tacy idealni, jak się wydaje, a Joaquin jest na dobrej drodze do czegoś wspaniałego, ale boi się, że może się to skończyć katastrofą. Cała trójka zbliża się do siebie i przekonuje, że rodzina może mieć różne formy.
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2020-06-17
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 15-18 lat
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Far from the tree
Tłumaczenie: Małgorzata Żbikowska
Emmy i Oliver mieli pozosta ć przyjació ł mi do ko ń ca ś wiata, cho ć podkochiwali si ę w sobie ju ż w szkole. Wszystko zmienia si ę , gdy ch ł...
Przeczytane:2020-06-16, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2020,
52/52/2020
"Far from the tree" Robin Benway
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Jaguar.
Grace w wieku szesnastu lat zostaje mamą. Podejmuje trudną decyzję o oddaniu dziecka do adopcji. Targana emocjami związanymi z tą decyzją postanawia odszukać swoją biologiczną matkę. Pragnie poznać swoją przeszłość, odnaleźć korzenie, a także swoje miejsce na ziemi. Przy okazji dowiaduje się o istnieniu swojego rodzeństwa, młodszej siostrze Mai i starszym bracie Joaquinie.
Rodzeństwo, które odnalazło się po wielu latach rozłąki, powoli nadrabia stracony czas, poznają siebie, odkrywają przed sobą swoje sekrety i tajemnice, stają się kimś ważnym dla siebie nawzajem.
Cała trójka zmaga się z demonami przeszłości, syndromem dziecka z adopcji, dziecka porzuconego, oddanego, niepasującego do otoczenia, szukającego swojego miejsca na ziemi, bezpieczeństwa, a przede wszystkim łaknącego miłości, akceptacji, zrozumienia. Każde z nich boi się zaufać, boi się odrzucenia, boi się skrzywdzenia.
Nie widząc, że odrzucając bliskich, którzy ich kochają i chcą dla nich jak najlepiej, ranią nie tylko siebie, ale także i ich.
Grace, Maya i Joaquin postanawiają razem odnaleźć swoją biologiczną matkę i poznać swoją przeszłość, by móc budować przyszłość na mocnych fundamentach.
"Far from the tree" to trudna książka. Opowieść wyciskająca łzy, łamiąca serca. To powieść, która pokazuje jak ważna w naszym życiu jest rodzina, bliscy, nasze korzenie, nasze rodzinne drzewo, nasza przeszłość, która pozwala nam kształtować naszą przyszłość i teraźniejszość. Jak ważna jest świadomość tego kim jesteśmy i skąd pochodzimy, świadomość bycia kochanym, poczucie bezpieczeństwa i tego, że jesteśmy chciani.
Historia tej trójki dzieciaków poruszyła mnie dogłębnie, nie raz się wzruszyłam, a czytając miałam łzy w oczach. To bardzo ważna książka. Myślę, że każdy z nas powinien ją przeczytać. Bo pokazuje jak ważna jest rodzina, dom, własne miejsce na ziemi i bliscy, którzy są jak gałęzie, tworzące drzewo naszych rodzin, a historie życia naszych dziadków i rodziców są podstawą, korzeniami, które utrzymują mocno drzewo naszej rodziny w pionie, sprawiają, że kwitnie ono piękne, wysokie, majestatyczne, zielone, odporne na wszelkie życiowe tornada.
Jak śpiewał Ryszard Rynkowski: " Każda rodzina jest jak drzewo(...)".
Moja ocena to 6/6 !! Polecam !!