Należy kierować samym sobą. Nie wolno pozwolić na to, żeby przychodzące zadania sterowały naszym życiem. Należy zaplanować wykonywanie rutynowych działań każdego dnia o tej samej porze. Trzeba to ćwiczyć codziennie. Należy odpowiadać na e-maile tylko raz dziennie. W przeciwnym razie grozi to gaszeniem kolejnych pożarów i zahamowaniem postępów w osiąganiu celów. Menedżer powinien ustalić, co tylko on i nikt inny jest w stanie zrobić, i po prostu to zrobić. Jeśli uzna, że robi coś, co mogą wykonać jego podwładni, powinien przestać się tym zajmować. Jeśli bowiem nadal będzie wykonywał prace, które mogą robić inni, nie wypełni swoich obowiązków. A może np. chodzić o tak istotne kwestie, jak strategia dotycząca dostosowania zasobów i możliwości organizacji do jej zewnętrznego otoczenia konkurencyjnego.
Po trzecie, ta książka poświęca tylko trochę miejsca na naukę mechanicznego prowadzenia analizy kosztów i korzyści. Ponieważ jedynym sposobem zapoznania się z tym materiałem jest rozwiązywanie problemów, lepiej jest uczyć przez internet z wykorzystaniem programów interaktywnych, np. ekonomii menedżerskiej MBAPrimer.com czy Samuela Bakera Economic Interactive Tutorials4. Te programy uczą np. analizy wielkości krańcowych, a potem natychmiast zmuszają studentów do zastosowania wiedzy i wypełniania konkretnych okienek arkusza kalkulacyjnego. Na końcu każdego rozdziału studenci sami sprawdzają, czego się nauczyli, rozwiązując zadania. Jeśli nie potrafią odpowiedzieć na pytanie, mogą wrócić do odpowiednich fragmentów materiału. Następnie, kiedy studenci są już pewni, że rozumieją wszystko, czego się uczyli, daję im do napisania przez Internet sprawdzian z przestudiowanego materiału, zabraniając korzystania z pomocy naukowych.
Wykorzystywanie materiałów dostępnych w internecie do zapoznawania się z narzędziami analizy kosztów i korzyści umożliwia osiągnięcie dwóch celów. Po pierwsze, studenci mogą pracować w ich własnym tempie. To pozwala profesorowi uczyć na tym samym kursie studentów mających odmienną wiedzę wstępną. Ci, którzy mają zdolności analityczne albo doświadczenie w rozwiązywaniu problemów ekonomicznych, opanują materiał bez większego wysiłku, ucząc się przy tym dużo dzięki przedstawianym na seminariach przykładom zastosowań wiedzy w biznesie.
Książkę napisałem z myślą o trzech grupach czytelników. Po pierwsze, jest dostępna dla każdego, kto umie czytać i jasno myśleć. Ponieważ jednak jest nacelowana na rozwiązywanie problemów pojawiających się w biznesie, staje się najbardziej przydatna dla osób z doświadczeniem zawodowym. Po drugie, książkę można wykorzystywać w kształceniu kadry menedżerskiej zarówno w programach typu MBA, jak i na kursach, które kończą się bez nadania stopnia naukowego. Po trzecie, książkę można wykorzystać na stacjonarnych studiach MBA. W takim przypadku uzupełniam materiał zawarty w książce interaktywnymi ćwiczeniami prowadzonymi przez internet.
Każdy, kto czytał Economics in One Lesson, od razu zauważył, że moja książka jest hołdem złożonym Henryemu Hazlittowi. Podobnie jak on próbuję w swojej książce łączyć intuicję ekonomiczną z prezentacją problemów i przykładów z praktyki. Staram się o podobną jak u Hazlitta bezpośredniość, prostotę i precyzję wywodu, lecz ujmuję historie w bardziej rozbudowane ramy analityczne tak, żeby lepiej nadawały się do wykorzystania w programach typu MBA.
Luke Froeb
Wydawnictwo: PWE
Data wydania: 2012 (data przybliżona)
Kategoria: Ekonomia
ISBN:
Liczba stron: 340
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Elżbieta Czarny (tłum. i red. nauk. przekładu), Katarzyna Czarny, Paweł Folfas, Andżelika Kuźnar, Honorata Nyga-Łukaszewska