Napisany w 1958 roku Eden otwiera epokę dojrzałej twórczości science fiction Lema. Co zatem sprawia, że powieść nadal czyta się z niesłabnącym zainteresowaniem? Z pewnością niezwykła wyobraźnia autora, który tworzy zmysłowe, bogate wizje planetarnej natury i kultury, a zarazem umiejętnie dozuje napięcie, pozwalając tajemnicom Edenu odsłaniać się stopniowo, z dramatycznym napięciem.
Polityczne porządki na planecie przypominają czytelnikom wizje Orwella, ale ważniejszy jest tam sceptycyzm co do szans wzajemnego poznania: już sama odmienność stosowanych technologii sprawia, że przybysze i miejscowi do końca nie potrafią się porozumieć.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2023-01-11
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 424
Język oryginału: polski
Ostatnia wielka przygoda Ijona Tichego Pokój na Ziemi toczy się w nieodległej przyszłości, kiedy ziemskie mocarstwa postanowiły wyekspediować swe arsenały...
W książce opisana jest pierwsza wyprawa międzygwiezdna do układu Alfa Centauri. Akcja dzieje się w przyszłości odległej o około 1000 lat. Na Ziemi panuje...
Przeczytane:2024-03-04, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2024,
Pośród istot kolorowego świata pełnego fantazyjnych kształtów i magii kolorów ląduje kosmiczny pojazd ludzkiego grzechu chciwości i pychy. Rasa ludzka nawiązuje kontakt z obcą cywilizacją z ciężkimi butami i bronią wkraczając w nieznany obszar. Gwałt i przemoc oraz brak porozumienia wyzwalają w człowieku agresję i potrzebę walki o przetrwanie.
Kto jednak pozostaje agresorem? Metaforyczna bestia z dzikiej krainy czy człowiek, wkładający rękę w jej paszczę, by dotknąć kła?
A co jeśli stwór uciekł z klatki?
Sama koncepcja ,,Edenu" porusza bardzo ważny i wiecznie aktualny temat hierarchii społecznej, dyktowanej potrzebami danej grupy. To też opowieść o ciężkim tąpnięciu w radioaktywny, raniący obie strony obszar zakłóconej różnokulturowym kodowaniem komunikacji. Czy genialna?
Nie. Mi niestety, zabrakło w tej powieści czegoś, co wyróżniałoby ją na tle innych historii o nieznanych rasach, lądowaniu na obcej planecie i walki o przetrwanie. Większa część tej historii bazowała na przedzieraniu się przez trudny teren i odpieraniu zagrożeń przez członków załogi. Ostatnie rozdziały bardziej dawały do myślenia i zostawiały już w podświadomości nutę oderwaną od sztampowości pozostałej części powieści, ale dla mnie to trochę za mało.
Podobno od ,,Edenu" warto zacząć, żeby rozpocząć przygodę z twórczością Stanisława Lema. Jeśli szukacie porządnie napisanej powieści science-fiction, byś może ten wybór Wam podpasuje. Ja oczekiwałam czegoś, co pociągnie moją uwagę lub serce mocniej w stronę tego kawałka świata fikcji, ale niczego takiego nie odnalazłam w tej pozycji.