Dziwni są ci ludzie

Ocena: 5 (1 głosów)

W uporządkowany od wieków świat przyrody wkracza człowiek. Człowiek, pan i władca wszechświata, posiadający moc zmieniania, ulepszania, a przy okazji niszczenia ustalonego porządku i równowagi w świecie natury. Temat tak obecnie popularny, że wydawałoby się banalny.

Oryginalnością tej książki jest próba spojrzenia na poczynania człowieka od tej słabszej strony, czyli samej przyrody. Reprezentuje ją dąb, który opisuje kolejne fazy swojego rozwoju, kontakty z innymi roślinami, zwierzętami oraz człowiekiem, nad którego niewyjaśnioną potęgą zastanawia się całe życie. Świat opisywany oczami dojrzałego już dębu w alegorycznej formie odzwierciedla ludzkie spojrzenie na rzeczywistość.

Potężne, długowieczne drzewo, stojące wciąż w tym samym miejscu, patrzy na miotających się w dole ludzi z przerażeniem, bezsilnością, nienawiścią, a na końcu z pewnym politowaniem. Kto jest zwycięzcą w tym pojedynku? Książka nie odpowiada na to pytanie, ale zmusza czytelnika do głębokiej refleksji i zadumy.

Informacje dodatkowe o Dziwni są ci ludzie:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2010 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-61194-41-5
Liczba stron: 158
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak

więcej

Kup książkę Dziwni są ci ludzie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dziwni są ci ludzie - opinie o książce

Avatar użytkownika - zuzankawes
zuzankawes
Przeczytane:2013-05-10, Ocena: 5, Przeczytałam, czytam regularnie w 2013 roku, Mam,

Przyrodnicza wirtuozeria

Niepokój. Znacie to uczucie? Ja odczuwam go zawsze przed lekturą książki. Zwłaszcza takiej, którą otrzymam od autora, a którą przychodzi mi opisać. Zawsze staram się być uczciwa zarówno wobec pisarza jak i wobec siebie, przelać myśli towarzyszące mi podczas lektury w sposób szczery, nawet jeśli miałyby być to słowa mało pochlebne, ale zrobić to tak, by nikogo nie urazić i nie skrzywdzić. Odczuwam swoisty dyskomfort, bo moją intencją nie jest i nigdy nie będzie „dowalać” komuś, ale tam, gdzie krytyka się należy, krytykuję.

Przyznam, że z dużym niepokojem sięgnęłam po książkę Bernarda Grynholca „Dziwni są ci ludzie”. Znając wcześniejszą książkę autora „Królestwo na własnej ziemi” byłam pełna obaw, że książka może nie tyle nie przypaść mi do gustu, co okazać się słaba. Z drugiej jednak strony zwyciężyła ciekawość, która przesądziła o tym, że po lekturę sięgnęłam. Pomimo, że jest mi bardzo dobrze znane przysłowie „nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki”, postąpiłam mu wbrew. I był to bardzo mądry wybór, dzięki któremu przeczytałam książkę wręcz magiczną.

                Jeśli miałabym określić książkę „Dziwni są ci ludzie” krótko, w kilku zaledwie wyrazach, nazwałabym ją zachwycającą wędrówką wśród zwiewnych słów. Mając szansę napisać coś więcej, dodam, że jest to piękna opowieść o przyrodzie i naturze człowieka, widziana z perspektywy kruchej i wątłej istoty, którą zmienia i hartuje czas.

Zadziwiające w książce Bernarda Grynholca jest to, jak bardzo elektryzujące może być życie istoty tkwiącej w jednym miejscu, która dodatkowo jest głównie obserwatorem, a nie uczestnikiem większości opisywanych przez siebie wydarzeń. Ta piękna opowieść pozwoli wam odnaleźć mnóstwo analogii w codziennym życiu. Podobnie jak bohater książki, także i my – ludzie, przychodzimy na świat jako wątłe istoty, w pełni zależne od otaczającego nas świata. Z czasem dorastamy, wyrastamy na ludzi mniej lub bardziej silnych, samodzielnych, by w końcu zestarzeć się i odejść. Znajdziecie też i mnóstwo różnic, które typowe są tylko dla naszego gatunku. Będzie to wyzwanie dla każdego. Niełatwe, bo zmuszeni będziecie do krytycznego spojrzenia na człowieka a więc i na samych siebie.

                „Dziwni są ci ludzie” to książka urzekająca. Ze zwykłej z pozoru sprawy jaką jest codzienność bohatera, powstało coś niezwykłego. I chyba właśnie w tym tkwi jej siła, że opowiada ze spokojem o sprawach naturalnych, często trudnych. I o najniezwyklejszym cudzie na ziemi, jakim jest życie. Ze spokojem, a jednak mocno podkreślając i podkręcając tragizm niektórych wydarzeń, czy sielskość innych. Choć nie mamy do czynienia z thrillerem, autor doskonale potrafi stopniować napięcie.

Ciekawy, niecodzienny pomysł na fabułę daje książce olbrzymią moc trafiania do wyobraźni i uczuć czytelnika, który zaczyna rozmyślać o dojrzewaniu, dorastaniu, poznawaniu świata, swoich słabych i mocnych stron. To książka, która opowie wam o sile przyrody i o możliwościach jakimi  dysponuje człowiek. Zarówno tych pozytywnych – budujących, jak i tych negatywnych – destrukcyjnych. To jednocześnie przypomnienie nam, egoistycznym ludziom, że nie jesteśmy na Ziemi sami, że podobnie jak każda istota zamieszkująca naszą planetę, jesteśmy tylko elementem układanki i że naszym moralnym obowiązkiem jest dbanie o innych.

Polecam!

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy