Emelie Schepp wraca z szóstą częścią serii o prokuratorce Janie Berzelius z Norrköpingu.
Wczesnym kwietniowym porankiem na YouTubie pojawia się film przedstawiający pobitego młodego człowieka z ładunkiem wybuchowym przytwierdzonym do piersi. Szybko staje się jasne, że czeka go przerażający koniec. Policjantom udaje się zidentyfikować miejsce, w którym mężczyzna jest przetrzymywany, ale nadciągają tam dopiero w momencie eksplozji.
To już czwarty zabity członek gangu Komados. Czy wszyscy zginęli z rąk tego samego sprawcy? W rozwiązaniu tej zagadki aspirantce Mii Bolander pomaga nowy śledczy Patrik Wiking. Niestety już na początku dochodzenia pojawiają się problemy - nikt nie chce z nimi rozmawiać i nie ma żadnych świadków. Gdy w śledztwo zostaje zaangażowana Jana Berzelius, szybko odkrywa, że sprawa ma bezpośredni związek z nią samą. Jej zadanie jako prokuratorki do tej pory polegało na dochodzeniu do prawdy. Jednak tym razem... ktoś nieoczekiwany pomoże jej tę prawdę ukryć. Tylko za jaką cenę?
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2024-02-28
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 376
Tytuł oryginału: Nio liv
U mnie dziś tom 6 #dziewięćżyć i niech nie zwiedzie Was ta kawa na zdjęciu, bo ta książka jej nie wymaga. Ba ... tu bardziej wskazana melisa, albo jakieś krople nasercowe ?
@emelieschepp po raz kolejny zabrała mnie do świata Jany (nie mylić z Josie, to dwa kompletnie inne charaktery, Janie bliżej do Lisbeth Salander). Tym razem wydarzenia dotyczą gangu Komados i pewnego świadka, który widział zbyt wiele. Niewątpliwie jest zagrożeniem, ale dla kogo? Nie zdradzę ?
Napisać sześć tomów serii i utrzymać tak świetny poziom to mistrzowskie osiągnięcie. Tu nic się nie rozpływa, nie staje się miałkie... Nie ma zbędnych słów, wycieczek myślowych.
Wracam do Jany i reszty bohaterów z ogromną przyjemnością i z uśmiechem siadam do lektury. Dlaczego? Bo jestem pewna tego co dostanę. Zagadkę kryminalną, która zmusza do myślenia, śledztwo w którym z zapałem uczestniczę i warstwę obyczajową, która potrafi dodatkowo podkręcić atmosferę. Gdybym miała tej serii nadać podtytuł to byłoby to #jeszczejednastrona bo zdecydowanie trudno ją odłożyć.
O jednej rzeczy dotyczącej serii z Janą chyba nie pisałam, choć mam wrażenie, że pisałam już wszystko. Myślę tu o zakończeniu. Każdy tom na finiszu to istny skok na bungee. Jeśli znajdzie się ten, który potrafi ten finisz sobie dawkować, to klękam przed nim z podziwu. Końcówka zawsze nabiera takich obrotów, że bałabym się wtedy sprawdzić jakie mam ciśnienie. Czuję jak emocje mnie rozsadzają i uwielbiam to!!!
Więc cóż, pozostaje mi dodać czytajcie bo #wartjakpieron i zachęcam do lektury tej serii.
Można czytać od którego tomu chcecie, ale gwarantuję, że po lekturze i tak poczujecie chęć poznania tej historii od początku.
Trzecia po „Naznaczonych na zawsze” i „Białym tropie” powieść kryminalna szwedzkiej autorki, której książki są regularnie...
Prokuratorka Jana Berzelius, stojąc na straży prawa, niebezpiecznie zbliża się do jego granicy... Akcja książki nie zwalnia ani na sekundę. Rozdziały...
Przeczytane:2024-03-05, Ocena: 5, Przeczytałam,
"Dziewięć żyć" to tom szósty serii szwedzkiej autorki Emelie Schepp z prokuratorką Janą Berzelius, ale nawet brak jej znajomości nie wyklucza lekturę tego tytułu - każdy tom serii opowiada o osobnej zagadce kryminalnej. W tym historia kręci się wokół lokalnego gangu, ale obserwujemy go w wersji bardzo ludzkiej - oczami nastolatka, który przypadkiem wplątuje się z nim w relacje, od których, jak się okazuje, bardzo szybko trudno się uwolnić. Autorka świetnie przedstawia zagubienie takiego młodego człowieka, jego niepewność co do wyborów, który, gdy orientuje się, że jednak jest coś nie tak, to już na reakcję jest za późno. Intryga kryminalna opiera się na zagadce dwóch zbrodni, w których prokuratura dostrzega pewne powiązania, co jest na rękę bohaterce serii Janie, która ma w ukryciu prawdy na temat jednej z nich prywatne korzyści. Ogólnie tom ten jest pełen emocji, które szarpią bohaterami, dużo w nim dylematów i żywych przeżyć, które czytelnik śledzi z wypiekami na twarzy. Akcja toczy się szybko, naprzemiennie z perspektywy kilku postaci, co dodatkowo pogłębia jej dynamizm i sprawia, że naprawdę trudno się od niej oderwać. Świetne utrzymany jest też balans pomiędzy kryminalną zagadką a życiem prywatnym postaci. Są też ciekawe tematy do rozważań - o łatwym manipulowaniu młodymi umysłami już wspomniałam, ale są też problemy dorosłych jak np. życie z osobą, która przede wszystko poświęca się pracy. Bawiłam się przy tej książce doskonale, z trzech tomów jakie czytałam ten jest najlepszy! Już nie mogę się doczekać tomu siódmego, a ten serdecznie polecam.