,,O, znowu baba! I co? Też będziesz płakać?", ,,Jak na babsko, to ujdzie" - słyszały od swoich instruktorów. Nie pozwoliły jednak, by mężczyźni zniszczyli ich marzenia.
W latach 20. Karolina jako pierwsza Polka samodzielnie siada za sterami
Basia, Anna i Jadwiga pilotują najszybsze myśliwce czasów II wojny światowej
Kasia, dziewczyna z małej wioski, ujarzmia srebrnego smoka - wojskowego MiG-a
Nie tylko chłopcy marzą o lataniu. Poznając historię awiacji okazuje się, że kobiety zdobywały niebo na równi z mężczyznami. Sterowały pierwszymi powietrznymi statkami i konstruowały własne skrzydła z drewna. Jednak zawsze było im nieco trudniej, bo oprócz grawitacji musiały pokonać ludzką niechęć.
Przyszedł czas, by przypomnieć o odważnych, niezależnych, pełnych pasji lotniczkach - pionierkach i tych nam współczesnych. W czasach, gdy większość kobiet nie mogła nosić spodni, one założyły lotniczy kombinezon i zdobyły niebo. Dziś, gdy mundurem lotnika szczycą się głównie mężczyźni, one wbrew stereotypom również po niego sięgają. Oto losy dziewczyn, którym wyrosły skrzydła.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2020-11-12
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 352
Dziewczyny na skrzydłach. Polskie lotniczki, które zdobywały niebo to kolejna z książek należących do cyklu Prawdziwe historie wydawanego przez Znak horyzont. Książka została napisana przez Annę Rudnicką-Litwinek.
Marzyły by wznieść się w niebo. Dla ziszczenia swojego marzenia były w stanie zrobić wiele i ku zdziwieniu rzeszy ludzi udało się im spełnić swoje wielkie marzenie. Wśród bohaterek, które dokonały niemal niemożliwego znalazły się: Karolina Iwaszkiewiczówna ( pierwsza Polka, która w Aeroklubie Krakowskim zdobyła licencję pilota), Anna Róża Hanneberg, Stefania Cecylia Wojtulanis-Karpińska ( pilotka szybowcowa, samolotowa, balonowa, spadochroniarka, w czasie wojny należała do ATA), Anna Zofia Maria Leska-Daab (pilotka szybowcowa i samolotowa, w czasie II wojny należała do ATA), Jadwiga Piłsudska-Jaraczewska ( pilotka szybowcowa i samolotowa, w czasie drugiej wojny należała do ATA), ppłk pil. Bronisława Halina Kamińska-Dudek, płk pil. Zofia Dziewiszek-Andrychowska, Adela Dankowska, Adela Szarzec-Tragarz, mjr Monika Bekhit, ppłk Katarzyna Arabska, płk pil. Katarzyna Tomiak-Siemieniewicz, pil. Paulina Różyło-Nowicka.
Od kilku lat mam szansę naocznie obserwować podniebne akrobacje przyszłych pilotów, bo gdy pogoda dopisuje pojawiają się na moim niebie. Jak to możliwe? Po prostu ćwiczą i najwyraźniej odległości na niebie nie są tak duże by dotrzeć tu gdzie mieszkam. Z początku każdy taki lot był wielkim wydarzeniem. Teraz co prawda przyzwyczailiśmy się do tego, ale naprawdę fantastycznie ogląda się latające nisko samoloty. To był jeden z powodów dlaczego postanowiłam przeczytać tę książkę.
Sięgając po nią, miałam mylne wyobrażenie tego co znajdę w środku. Myślałam, że autorka przedstawiła nam kilka bohaterek, które walczyły w trakcie drugiej wojny światowej. Tymczasem znalazłam w niej przegląd Polek, które można nazwać pionierkami torującymi drogi swoich rodaczek w dziedzinie lotnictwa. Nie było to łatwe. Na każdym kroku spotykały się z niezrozumieniem a nawet niechęcią. Musiały mieć w sobie wiele samozaparcia by zyskać akceptację środowiska i zawalczyć o realizację swoich marzeń.
To wszystko uświadomiła mi ta książka. Byłam mocno zszokowana tym jak trudno było się wybić kobiecie, która marzyła o lataniu. Przez to Dziewczyny na skrzydłach. Polskie lotniczki, które zdobywały niebo czytałam z zapartym tchem.
Warto poznać sylwetki odważnych kobiet, wierzących, że warto zawalczyć o swoje marzenia. Oczywiście przy okazji możemy lepiej zapoznać się z historią lotnictwa.
Dziewczyny na skrzydłach. Polskie lotniczki, które zdobywały niebo to książka, którą warto przeczytać. Nie tylko poznamy wiele ciekawych informacji tyczących się historii lotnictwa, ale także zapoznamy się z biografami kobiet pragnących zrealizować swoje marzenia o lataniu. One sprawiły, że niemożliwe stało się możliwe. To spowodowało, że książka jest niesamowicie inspirująca. Ona pozwala uświadomić sobie, że warto walczyć o realizację swoich marzeń i nigdy nie należy poddawać się w przebiegach. Być może ostatecznie okaże się, że nasze trudny zostaną nagrodzone.
Przeczytane:2022-06-08, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2022,
Nie zachwyciła mnie ta pozycja jakoś szczególnie mocno w przeciwieństwie do książek Anny Herbich wydanych w tej samej serii.
Bardzo ciekawe były historie polskich lotniczek, które latały w okresie II RP lub w czasie wojny, gdzie kobiety za sterami stanowiły ewenement, ale wynudziły mnie te opowieści o paniach, które zaczęły latać już w wolnej Polsce, bo oprócz detali wszystkie te historie okazały się do siebie podobne.
Książka jest pięknie wydana i warta przeczytania, choć dla mnie to lekkie rozczarowanie.