Absolwent uczelni wyższej Michaił przeżywa dramatyczny okres swojego życia.
Marne ma szanse na wymarzone życie i bycie dobrym biznesmenem czy oligarchą. Jedyny przyjaciel Iwan zaprasza go do „Srebrnej Tarczy” – agencji ochrony, która przez kilka lat z rzędu zyskuje nagrody jako najlepsza agencja w kraju. Chłopak akceptuje propozycję. Dzięki mocnemu charakterowi przetrwał makabryczne szkolenie, opanował sztukę walki bez zasad i posługiwanie się bronią. Został nawet głównym asystentem szefa – „Czechem”.
Po kilku latach ginie szef agencji i trzeba odnaleźć jego zabójcę. Michaił zna sprawę doskonale, i decyduje się działać niezależnie. Ma tylko jeden cel — zniszczyć dziedzictwo „Srebrnej Tarczy”. Szef pozostawił po sobie zbyt dużo problemów, dlatego Michaił chce walczyć, póki nie zniszczy smoka…
Wydawnictwo: Wydawnictwo Psychoskok
Data wydania: 2020-10-26
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 630
Język oryginału: Polska
Ocena: 5, Przeczytałam,
'Srebro jest toksyczne dla drobnoustrojów, a nieszkodliwe dla człowieka'.
W życiu sytuacje bywają różnorakie, o czym mógł się przekonać każdy z nas. Nieustannie jesteśmy zmuszani do podejmowania trudnych, skomplikowanych decyzji, wpływających na całe życie. Znaczna część ludzi dokonuje jakiegoś wyboru: pracy, zawodu, etc. Niekiedy okazuje się, że obrana droga jest kręta i wyboista, popadamy wówczas w apatię i bezsilność. A przecież nie ma sytuacji bez wyjścia, czego przykładem jest główny bohater wyśmienitego kryminału Dziedzictwo Srebrnej Tarczy.
Michał Wajsman niedawno ukończył studia i pozostaje bez pracy, coraz bardziej się przy tym frustrując. Nie jest ostatnio w dobrej formie, to niekorzystny czas w jego życiu. Nie cieszy się dobrą passą, uważa, że nic go już dobrego nie spotka. Lecz pewnego dnia wszystko się zmienia. Dawno niewidziany przyjaciel przychodzi mu z pomocą. Iwan ma dla niego intratną propozycję: posadę w prestiżowej i renomowanej agencji ochrony, cieszącej się posłuchem wśród wielu ważnych person. Młody człowiek zgadza się, zupełnie nie wie co go czeka; ostatecznie zostaje prawą ręką szefa. Ale czy faktycznie to są jego aspiracje? A może jego marzenia są zupełnie inne?
Mija kilka lat, pryncypał Srebrnej Tarczy ginie z rąk przestępców, a zadaniem Michaiła jest odnalezienie jego zabójców. Musi działać sprawnie, nie pozostawiając żadnych śladów. Czy mu się uda? Szczególnie że mężczyźnie przybyło wielu wrogów, życzących mu wszystkiego najgorszego. Początkowo wrażliwy i przejmujący się każdą kąśliwą uwagą, znacznie zhardział i zmężniał. Przetrwał wyczerpujące szkolenie, opanował też wiele praktycznych umiejętności.
Akacja jest dynamiczna, trzyma w napięciu. Mamy mnóstwo niespodziewanych zwrotów akcji. Tłem wydarzeń jest między innymi Moskwa. Wioletta Strażewicz umiejętnie kreuje atmosferę grozy, strachu. Świetnie, że autorka nie przytłacza czytelników niepotrzebnymi detalami i szczegółami, przeważnie niewnoszącymi nic konkretnego. Z pewnością na uznanie zasługuje płynny sposób prowadzenia narracji, choć przez niektóre deskrypcje nie mogłam przebrnąć. Pisarka zadbała o sporą dawkę emocji, towarzyszą nam aż do zakończenia lektury.
Co zrobisz, gdy nic Ci nie wychodzi, a musisz dokonać wyboru? Czy postawisz wszystko na jedną kartę? Czy wystarczy Ci sił i determinacji? Ile jesteś w stanie uczynić dla swoich najbliższych? Co się stanie ze Srebrną Tarczą? Przed takimi dylematami zostaje postawiony mężczyzna. Kto wyjdzie zwycięsko z tej batalii? Co do innych osób, to są autentyczni i naturalni, z krwi i kości.
Za walor publikacji poczytuję również okładkę, przykuwa wzrok, a zarazem jest frapująca i niepokojąca. Kasandryczna.
W pewnych aspektach osnowa nie jest pozbawiona wad: jestem krytyczna wobec charakterystyki podbojów miłosnych Wajsmana. Jego uczuciowe perypetie przyprawiają o zawrót głowy. Ten wątek wydał mi się nieciekawy. Coś jeszcze? Zbyt długie są też opisy stanów emocjonalnych postaci. Generalnie jednak nie przeszkadza to zbytnio w ogólnym odbiorze. Tu nuda i przewidywalność nam nie grożą, mimo znacznej objętości (630 strony), dotrwałam do samego końca.
Zapowiedziano kontynuację losów Michaiła Wajsmana, mam więc apetyt na kolejną część.
Dziękuję portalowi nakanapie za przekazanie mi egzemplarza do recenzji.